Ostatnie postępy w diagnostyce i terapii podnoszą wskaźniki przeżywalności osób, u których zdiagnozowano raka płuc, a na horyzoncie widać jeszcze więcej ciekawych rozwiązań.
Ostatnie postępy w diagnostyce i terapii podnoszą wskaźniki przeżywalności osób zdiagnozowanych z rakiem płuc, a na horyzoncie pojawiają się kolejne ekscytujące osiągnięcia.
Jeden z takich ostatnich postępów obejmuje podawanie chemioterapii po chirurgicznym usunięciu guza.
"Dwa lata temu nie zalecaliśmy tej terapii, ponieważ mieliśmy tylko wstępne dane, że może być pomocna, ale nie było wystarczających informacji, aby uczynić ją ogólnie przyjętą rekomendacją", mówi James Rigas, MD, dyrektor Comprehensive Thoracic Oncology Program w Norris Cotton Cancer Center w Lebanon, N.H.
Jednak w 2004 roku dwa badania wykazały znaczną poprawę przeżywalności pacjentów, którzy otrzymali chemioterapię w porównaniu z tymi, którzy jej nie otrzymali. Oto rozstrzygające dane, na które lekarze mieli nadzieję.
Jak dobre były to wiadomości? Jedno z badań przeprowadzonych przez National Cancer Institute of Canada wykazało, że spośród osób, które otrzymały dwulekową kombinację chemioterapii, 15% więcej przeżyło pięć lat lub więcej po operacji, podczas gdy badanie amerykańskie wykazało 12% wzrost wskaźników przeżycia.
Leki chemioterapii stosowane w tych badaniach nie są nowe, jednak dzięki tym wynikom badań lekarze mają teraz lepszą wiedzę na temat tego, jak pracować z tym, co jest dostępne, co oznacza, że wiele osób może żyć dłużej bez nawrotu lub rozprzestrzeniania się ich raka.
"Myślę, że będziemy widzieć dużo więcej prób, aby spróbować poprawić fakt, że wiemy, że leczenie pomaga", Rigas mówi lekarzowi.
Leczenie celowane raka płuc
Prawie 60% wszystkich osób z rakiem płuc umiera w ciągu roku od postawienia diagnozy, a szacuje się, że co roku diagnozuje się go u 164 000 Amerykanów - w większości palaczy lub byłych palaczy.
Na szczęście w zeszłym roku ogłoszono ważny postęp w leczeniu zaawansowanego raka płuc.
W dużym badaniu, osoby przyjmujące lek o nazwie Avastin, wraz z chemioterapią, żyły średnio o dwa miesiące dłużej niż osoby przyjmujące samą chemioterapię - to duża poprawa dla osób cierpiących na chorobę, która może zabić tak szybko.
Avastin jest lekiem "celowanym", co oznacza, że bardziej szczegółowo celuje w komórki rakowe niż w normalne komórki. Jego działanie polega na zaburzeniu zdolności komórek nowotworowych do tworzenia nowych naczyń krwionośnych, które są potrzebne guzowi do wzrostu.
Poza nadzieją na poprawę leczenia, leki celowane często zmniejszają efekty uboczne.
Teraz badacze mają nadzieję, że Avastin plus chemioterapia może wyleczyć osoby z wczesnym stadium raka płuc. "Jeżeli Avastin da nam takie same korzyści w zaawansowanej chorobie, a myślę, że tak będzie, to będzie to prawdopodobnie jeden z największych leków ratujących życie w przypadku raka płuc" - mówi Rigas.
Innym lekiem celowanym - zatwierdzonym do stosowania w raku płuc w 2004 roku - jest Tarceva, która celuje w białko znajdujące się w komórkach rakowych, które pomaga im się rozmnażać.
Lek ten był testowany jako jedyne leczenie u osób z późnym stadium raka płuc, u których chemioterapia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Osoby przyjmujące Tarcevę żyły średnio o dwa miesiące dłużej niż osoby przyjmujące placebo, stwierdzono również złagodzenie objawów.
Terapia przeciwciałami w raku płuc
Twój układ odpornościowy nie postrzega komórek nowotworowych jako zagrożenia, niszcząc je tak samo jak wirusy, bakterie i obce tkanki. Jednak układ odpornościowy można wyszkolić do atakowania guzów, a naukowcy podjęli pierwsze kroki w kierunku stworzenia leków na raka płuc, które działają w ten sposób.
Jedno z podejść nazywa się "ukierunkowaną terapią przeciwciałami", w której układ odpornościowy rozpoznaje cząsteczkę zwaną antygenem na powierzchni najeźdźcy, tworzy przeciwciało, które przyczepia się do antygenu, a następnie niszczy najeźdźcę.
To działa, ponieważ niektóre komórki nowotworowe mają antygeny, które nie występują na większości normalnych, zdrowych komórek. A ponieważ organizm nie wytwarza naturalnie przeciwciał przeciwko tym antygenom nowotworowym, naukowcy mają.
Andrew Scott, MD, szef oddziału Ludwig Institute for Cancer Research w Melbourne, Australia, przetestował przeciwciało, które celuje w tkankę, która podtrzymuje guz. W badaniu klinicznym I fazy - badaniu, które sprawdza bezpieczeństwo leku - osobom z zaawansowanym rakiem płuc lub rakiem jelita grubego wstrzykiwano przeciwciało. Następnie, używając specjalnych barwników, badacze śledzili, dokąd trafia przeciwciało.
To, co znaleźli, to "bardzo wysokie stężenie w nowotworze, ale bardzo niskie w każdej innej normalnej tkance", mówi Scott, co oznacza, że przeciwciało celuje konkretnie w guzy i że leczenie prawdopodobnie spowoduje niewielkie szkody dla zdrowych komórek.
Scott mówi, że spodziewa się rozpocząć badanie II fazy pod koniec 2007 roku, które sprawdzi, jak dobrze działa leczenie przeciwciałami. Poza zachęcaniem układu odpornościowego do ataku, przeciwciała mogą być również wykorzystywane do dostarczania leków bezpośrednio do komórek nowotworowych lub do zakłócania komunikacji komórkowej.
Ponieważ komórki raka płuc mają wiele antygenów, niektórzy badacze uważają, że konieczne jest opracowanie jak największej liczby przeciwciał. W ten sposób, mówi dr Sacha Gnjatic, badacz z nowojorskiego oddziału Instytutu Ludwiga, "jeśli jeden antygen w jakiś sposób wymknie się systemowi odpornościowemu, można skierować go na inny".
Stopniowo, mają nadzieję eksperci, wskaźniki przeżywalności raka płuc będą rosły.
Opublikowano 13 marca 2006 r.