Dlaczego rak płuc u osób, które nigdy nie paliły, występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn? I dlaczego nie ma wytycznych dotyczących badań przesiewowych w kierunku raka płuc dla osób, które nigdy nie paliły? Poznaj fakty.
Lindi Campbell pamięta datę: 6 grudnia 2017 roku. To wtedy dowiedziała się, że ma raka płuc. Byłam tak zszokowana, mówi. Nigdy nie paliła, a ona didnt znać nikogo z rakiem płuc, nie mówiąc już o innych nigdy nie palących jak ona. To sprawiło, że poczuła się odizolowana.
Dlatego oprócz dbania o własne zdrowie, postanowiła nawiązać kontakt z innymi ludźmi, którzy mogliby się do niej odnieść. Rok po diagnozie założyła Breath of Hope Kentucky, organizację non-profit zajmującą się rakiem płuc.
Campbell nawiązała kontakt z ponad 20 osobami nigdy niepalącymi z jej stanu. Zauważyła coś niezwykłego: Tylko jedna z tych osób to mężczyzna.
Jest to niewielki przykład wzorca, który wprawił naukowców w osłupienie: Dlaczego kobiety są znacznie bardziej narażone na raka płuc niż mężczyźni, którzy nigdy nie palili?
Palenie papierosów jest zdecydowanie najważniejszą przyczyną raka płuc. Jednak około 15% do 20% przypadków w USA dotyczy osób nigdy niepalących - osób, które nigdy nie zapaliły papierosa lub wypaliły mniej niż 100 papierosów w swoim życiu.
W Stanach Zjednoczonych kobiety stanowią około dwóch trzecich przypadków raka płuc u osób nigdy niepalących, mówi dr Alice Berger, badaczka laboratoryjna z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle.
To niezwykłe. Rak jest generalnie bardziej powszechny wśród mężczyzn.
W ciągu ostatnich 5 lat wiele uwagi poświęcono temu, dlaczego tak się dzieje? I dlaczego kobiety są nieproporcjonalnie dotknięte? Mówi Berger.
Być może pamiętacie, jak Dana Reeve, żona zmarłego aktora Christophera Reeve, zmarła na raka płuc w wieku 44 lat. Reeve nigdy nie paliła. Jej rak był już w IV stadium, kiedy ujawnił się po wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego, ponieważ miała kaszel, który nie ustępował. Było to w 2006 roku, a przypadki takie jak jej są nadal trudne do wyjaśnienia.
Dlaczego to się dzieje?
Przyczyny nie są jasne. Berger twierdzi, że mogą to być różnice w układzie odpornościowym kobiet i mężczyzn. Ona i inni naukowcy badają inne czynniki: warianty genów, hormony i czynniki środowiskowe, takie jak zanieczyszczenie powietrza lub radon.
Ale te badania są wciąż na wczesnym etapie, mówi Berger. W grę może wchodzić mieszanka czynników.
Chociaż Campbell nie była palaczką, była narażona na bierne palenie. Dorastałam w domu palaczy. Było nas dziewięć osób i tylko dwie z nas nigdy nie paliły. Byłam najmłodsza i jako jedyna zachorowałam na raka płuc.
Guzy raka płuc u osób, które nigdy nie paliły, często różnią się od tych, które występują u osób palących. Istnieją wyraźne różnice w krajobrazie immunologicznym, mówi Ramaswamy Govindan, MD, profesor medycyny na Washington University w St. Louis.
Louis. Według badań przeprowadzonych przez Govindana i jego współpracowników, większość osób nigdy niepalących, które zachorowały na raka płuc - aż 78% do 92% z nich - posiada zmiany w genach lub biomarkery, które mogą stanowić odpowiedź na lek zatwierdzony przez FDA. Mutacja receptora naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR) jest powszechna, zwłaszcza u kobiet nigdy niepalących.
Govindan podkreśla, że osoby nigdy niepalące, które mają raka płuc, muszą mieć wykonane wysokiej jakości badania biomarkerów. Testy te są potrzebne, aby zobaczyć, jakie leki immunoterapeutyczne mogą być skierowane na guzy - i potencjalnie uratować życie. A te proste testy genetyczne nie zawsze sprawdzają wszystkie możliwości.
Govindan ma następujące przesłanie dla lekarzy: Trzeba pilnie szukać potencjalnej docelowej mutacji, wykonując odpowiednie testy, mówi. Czasami nie dostajemy wystarczającej ilości materiału i szukamy tylko kilku genów. Jeśli ich nie ma [w pierwszej próbce], nie należy na tym poprzestawać.
Te biomarkery znajdują się w DNA raka. Nie są czymś, z czym się rodzisz. Govindan mówi, że tylko około 5% do 6% osób nigdy niepalących dziedziczy gen, który zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka płuc.
Czy leczenie raka płuc u osób nigdy niepalących jest inne?
Zgony z powodu raka miały swój największy spadek w Stanach Zjednoczonych od 2016 do 2018 roku. Było to w dużej mierze spowodowane spadkiem zgonów z powodu raka płuc, dzięki terapiom celowanym i immunoterapii, mówi Joy Feliciano, MD, profesor nadzwyczajny onkologii w Johns Hopkins University School of Medicine.
Terapie celowane różnią się od chemioterapii. Skupiają się one na określonych częściach DNA guza, takich jak biomarkery. Te leki nie pomagają wszystkim i nie są lekarstwem. Ale działają poprzez blokowanie instrukcji, które każą komórkom rakowym rosnąć.
Jeśli jesteś osobą niepalącą i masz mutację, którą można wykryć, możesz otrzymać lek doustny, mówi Roy Herbst, MD, PhD, szef onkologii medycznej w Yale Cancer Center/Smilow Cancer Hospital. W około 70% do 80% przypadków guz będzie się kurczył.
Campbell przeszła operację usunięcia pierwotnego guza z prawego płuca. Ale kilka guzków pojawiło się w jej lewym płacie płuca rok po operacji. W 2020 roku miała usuniętą tkankę. To był rak. Tym razem jej lekarz przeprowadził badania genetyczne, które wykazały, że Campbell ma mutację genu zwaną delecją EGFR-exon-19. Od tego czasu przyjmuje lek o nazwie osimertinib (Tagrisso). Jej rak nie rozprzestrzenił się poza płuca.
Immunoterapie to leki, które oddziałują na układ odpornościowy, pomagając mu zwalczać komórki nowotworowe. Istnieją różne ich rodzaje. Należą do nich inhibitory punktów kontrolnych, które blokują białko często występujące w guzach związanych z paleniem.
Jednak u osób niepalących te leki nie działają tak dobrze, ponieważ nie ma aż tak dużego zapalenia, które można by namierzyć" - mówi Berger. Podobnie jak terapie celowane, nie działają one u wszystkich. Ale w przypadku odpowiednich osób mogą one spowodować dużą różnicę.
Brak wytycznych dotyczących badań dla osób nigdy niepalących.
Każdy, kto ma płuca, może zachorować na raka płuc. Jednak w przypadku niektórych osób jest to znacznie bardziej prawdopodobne niż u innych - zwłaszcza u tych, którzy palą.
Coroczne badania przesiewowe są zalecane tylko dla niektórych grup wysokiego ryzyka. Są to zazwyczaj osoby intensywnie palące, które mają od 50 do 80 lat.
Nie ma jasnych wytycznych dotyczących wczesnego wykrywania raka płuc u osób nigdy niepalących, nawet jeśli w ich rodzinie występowała ta choroba. Eksperci zgadzają się, że jest to duży problem. Ale nie wiedzą jeszcze, jak go rozwiązać.
Badania przesiewowe obejmują wykonanie skanu. Ale jeśli skan wykaże coś nieprawidłowego, zwykle trzeba wykonać inwazyjną procedurę, taką jak biopsja, aby dowiedzieć się, czy jest to rak, wyjaśnia Feliciano. Dlatego każdy test przesiewowy, który stanie się powszechnie stosowany, musi być czymś, w czym korzyści przewyższają ryzyko, mówi.
Ryzyko to obejmuje powtarzające się narażenie na promieniowanie o niskiej dawce (jeśli wykonasz kilka skanów w ciągu roku) oraz operacje płuc, aby dowiedzieć się, że nie masz raka. To nie jest tak jak w przypadku biopsji piersi, gdzie można ją wykonać naprawdę prosto, zaraz po mammografii, mówi Herbst.
Potrzebujemy jakichś metod wczesnego wykrywania, mówi Campbell. Jeśli reprezentujemy 20% z 230.000 osób rocznie w USA, które są zdiagnozowane, to jest to blisko 45.000 osób. To duża liczba."
Znalezienie raka dzięki szczęściu
U wielu osób nigdy niepalących rak płuc jest diagnozowany przez przypadek. Lekarz może zlecić prześwietlenie klatki piersiowej w związku z innym problemem zdrowotnym i znaleźć coś niezwykłego w płucach. To właśnie skierowało Campbell na drogę do diagnozy.
Miała niewielki ból w klatce piersiowej, który obwiniała o kwaśny refluks, przelotny objaw, który według niej nie miał związku z rakiem. Ale na szczęście mój lekarz powiedział: "Zróbmy tylko prześwietlenie klatki piersiowej, aby upewnić się, że wszystko inne wygląda dobrze".
Kolejna tomografia komputerowa wykazała 1,2-centymetrowy guzek w prawym płucu Campbells. Mówi, że to nie wywołało alarmu u jej pierwszego pulmonologa. Minęły kolejne 2,4 roku, co najmniej sześciu lekarzy i dziewięć badań, zanim dowiedziała się, że ma raka płuc.
Wszystko, co trzeba było zrobić, aby uzyskać tak wczesną diagnozę dla kogoś, kto nigdy nie palił, to cud, że w ogóle dotarłam do tego punktu, a oni naprawdę wcześnie ją złapali" - mówi Campbell.
Jak czuje się rak płuc?
Wcześnie możesz nie mieć żadnych objawów lub mogą być one niejasne. Campbell miała tylko bardzo łagodny kaszel, kiedy znaleziono jej guz. I to jest coś, o co mogłaby obwiniać alergie, gdyby jej główny lekarz nie zlecił tych pierwszych skanów.
Ale objawy raka płuc u kobiet, które nigdy nie paliły, są takie same jak u wszystkich innych. Oto kilka rzeczy, o których Campbell mówi, że ona i inne kobiety z jej społeczności chorych na raka płuc miały je przed diagnozą:
-
ciągły suchy kaszel
-
Wykrztuszanie krwi
-
Chrypka lub całkowita utrata głosu
-
Duszność
-
Infekcje płuc lub gardła, które nie reagowały na antybiotyki
Inne objawy to:
-
Ból w górnej części pleców pomiędzy łopatkami
-
Ból w klatce piersiowej lub w boczku
-
Złamania kości
Eksperci zgadzają się, że należy przyjrzeć się każdemu problemowi zdrowotnemu, który nie ustępuje. Powiedz swojemu lekarzowi, jeśli w twojej rodzinie występowały przypadki raka i domagaj się kolejnych badań, aż poznasz przyczynę swoich objawów.
Ja bym był wytrwały, mówi Herbst. Jeśli skanowanie wykaże nieprawidłowy wzrost, musisz wykonać biopsję, aby dowiedzieć się, co się dzieje.
Nadzieja na przyszłość
Herbst przewiduje, że za 5-10 lat będziemy wiedzieć znacznie więcej o tym, co zwiększa szanse na zachorowanie na raka płuc u osób, które nie palą. Mówi, że metody badań przesiewowych i wykrywania, w tym czułe na raka badania krwi, również będą coraz lepsze.
Myślę, że pewnego dnia będziemy w stanie stwierdzić na podstawie zdjęcia rentgenowskiego, czy jest to nowotwór łagodny czy złośliwy" - mówi.
Campbell ma nadzieję na wyleczenie. Ale na razie połyka co noc tabletkę i co 3 miesiące wykonuje skany i badania krwi. Miała jeden nawrót raka płuc, rok po pierwszej operacji. Raz w roku wykonuje się rezonans magnetyczny mózgu, aby sprawdzić, czy nie ma w nim guzów. Shes jest wdzięczna, że leczenie pomaga jej dłużej żyć. Ale chce, aby więcej funduszy i badań poświęcono rakowi płuc wśród osób niepalących.
Rodzimy stan Campbells zajmuje najwyższe miejsce w USA pod względem liczby zgonów z powodu raka płuc. I w przeciwieństwie do niej, niewielu otrzymuje wczesną diagnozę. Rodowita mieszkanka Kentucky ma nadzieję, że jej organizacja non-profit może pomóc wymazać piętno, jakie wiąże się z tą chorobą i podnieść świadomość na temat osób niepalących, które przeżyły chorobę, takich jak ona.
To jak książka Dr. Seussa z drobinkami kurzu: Jesteśmy tutaj! Jesteśmy tutaj! mówi.