Rozwój terapii celowanych jest jednym z wielu przełomów, które zmieniły oblicze leczenia niedrobnokomórkowego raka płuc. Nowotwór dzieli się tym, jakie inne postępy w terapii NSCLC są na horyzoncie.
Niedrobnokomórkowy rak płuc (NSCLC) jest bardzo rozpowszechnioną chorobą. Jednak liczba zachorowań z czasem się zmniejszyła -- i miejmy nadzieję, że nadal będzie się zmniejszać -- z biegiem czasu. Dzieje się tak po części dzięki działaniom profilaktycznym: Mniej osób pali papierosy. Mimo że na raka płuc choruje wiele osób, które nigdy nie paliły, palenie papierosów jest główną przyczyną raka płuc.
Leczenie teraz
Aby zrozumieć, w jakim kierunku zmierza leczenie NSCLC, należy zrozumieć, gdzie jest ono obecnie. Dwie główne rzeczy, które musimy ocenić, kiedy ktoś jest zdiagnozowany, aby zdecydować o podejściu do leczenia, to zakres choroby i nieprawidłowości molekularne obecne w raku.
Jeśli choroba jest we wczesnym stadium i nie rozprzestrzeniła się poza miejsce, w którym się zaczęła, najczęstszym sposobem leczenia jest operacja usunięcia części, a czasem całości płuca. Jednym z głównych problemów w leczeniu raka płuc jest to, że większość ludzi nie jest diagnozowana, dopóki choroba nie osiągnie tego punktu. Pracujemy nad wcześniejszym rozpoznawaniem raka płuc, aby leczenie takie jak operacja było nadal możliwe. Wierzymy, że dzięki skutecznym badaniom przesiewowym możemy wyleczyć więcej osób.
W przypadku osób, u których choroba rozprzestrzeniła się poza płuco, obejmując obszar regionalny lub najbliższy, leczenie jest nieco bardziej skomplikowane. Ale nadal podchodzimy do niego z zamiarem wyleczenia. Możemy zastosować połączenie chirurgii, radioterapii, chemioterapii i immunoterapii. U osób z chorobą przerzutową, gdzie rak rozprzestrzenił się poza klatkę piersiową, terapie miejscowe nie są skuteczne. Wtedy szukamy innych, które będą działać w całym organizmie. Może to oznaczać immunoterapie, terapie celowane lub dodatkową chemioterapię, która czasami nazywana jest chemioterapią cytotoksyczną.?
Postępy w leczeniu
Nastąpił znaczny postęp w stosowaniu terapii celowanych. Kiedy mówimy o terapiach celowanych, nie mamy na myśli fizycznego ukierunkowania, jak w przypadku promieniowania. Zamiast tego, mamy na myśli, że są one ukierunkowane na konkretne nieprawidłowości w indywidualnym guzie. Niecałe 20 lat temu nastąpił przełom dzięki lekom ukierunkowanym na białka zwane receptorami naskórkowego czynnika wzrostu (EGFR). EGFR to białko na powierzchni komórek, które pomaga im rosnąć i dzielić się. Niektóre komórki NSCLC mają zbyt dużo EGFR, co sprawia, że rosną szybciej.
Stwierdziliśmy, że leki hamujące EGFR działają tylko w przypadku guzów, które mają mutację lub zmianę w genie EGFR. Doprowadziło to do odkrycia kilku różnych mutacji i opracowania siedmiu nowych, zatwierdzonych przez FDA terapii, które leczą te konkretne mutacje. Obecnie istnieją zatwierdzone testy diagnostyczne, które sprawdzają guzy pod kątem tych mutacji, dzięki czemu możemy zastosować odpowiednią terapię. Możemy stosować te terapie u prawie 20% osób z rakiem płuc w Stanach Zjednoczonych.
Dwa główne rodzaje przełomów w leczeniu połączyły się, aby przesunąć tę igłę dla kilku nowotworów, ale szczególnie niedrobnokomórkowego raka płuc. Przewodniczącym mojego oddziału w UCLA Jonsson Comprehensive Cancer Center jest dr Dennis Slamon, który scharakteryzował onkogen Her2/neu. Her2/neu jest białkiem, które sprawia, że niektóre nowotwory rosną szybciej. Następnie pomógł opracować trastuzumab, który jest przeciwciałem skierowanym specjalnie przeciwko tej konkretnej nieprawidłowości.
Wcześniej badacze nie chcieli dzielić wspólnych guzów na grupy. Teraz jednak wiemy, że dzięki temu możemy opracować terapie dla małych grup ludzi, a nawet dla niektórych rzadkich mutacji. Obecnie często dostępnych jest wiele różnych leków, nawet dla dość rzadkich podtypów raka płuc. Również zastosowanie immunoterapii naprawdę zmieniło perspektywy dla osób z rakiem płuca. Niektórzy żyją bardzo zdrowo, z normalną długością życia, czasem nawet bez konieczności dalszej terapii.
W jakim kierunku zmierza leczenie
Mamy nadzieję, że w przyszłości uda nam się udoskonalić wszystkie trzy główne rodzaje terapii, które są stosowane w całym organizmie, czyli to, co nazywamy terapiami systemowymi: chemioterapię, immunoterapię i terapię celowaną. W przypadku chemioterapii, głównym osiągnięciem jest coś, co nazywamy koniugatem przeciwciała z lekiem. Są to leki, które zasadniczo dołączają chemioterapię do przeciwciała. Przeciwciało znajduje się na specyficznym białku guza. Takie podejście pomoże zabić komórki nowotworowe bardziej niż normalne.
Podejmowane są również wysiłki mające na celu zarówno rozszerzenie liczby mutacji, które możemy skutecznie leczyć za pomocą terapii celowanych, jak i udoskonalenie terapii, które są już dostępne.
W odniesieniu do immunoterapii, która pobudza twój własny układ odpornościowy do walki z chorobą, pracujemy nad naszą zdolnością do włączenia układu odpornościowego do leczenia raka. W wielu przypadkach stosujemy leki, które celują w inne części odpowiedzi immunologicznej.
Patrząc w przyszłość
Jeśli chodzi o perspektywy dla NSCLC, wierzymy, że dzięki skutecznemu programowi badań przesiewowych będziemy w stanie wyleczyć więcej osób, na przykład poprzez operację. Ponadto, niektóre z naszych nowszych terapii zmniejszają prawdopodobieństwo powrotu choroby lub przynajmniej opóźniają jej powrót u osób z miejscowo zaawansowaną chorobą, które przeszły operację. Zastosowanie immunoterapii zwiększyło prawdopodobieństwo długoterminowego przeżycia, nawet u osób z zaawansowaną chorobą. Wcześniej długoterminowe przeżycie było rzadkością.
Naszym celem jest, aby móc postrzegać NSCLC jako chorobę przewlekłą. Oznacza to, że z czasem, przy odpowiednim leczeniu, osoby, które ją mają, są w stanie prowadzić zupełnie normalne życie. Wciąż jednak nie udało nam się tego osiągnąć. Komórka rakowa w końcu znajdzie sposób. Ale nasz marsz w kierunku uczynienia z niego choroby przewlekłej jest realny i mamy nadzieję, że w przyszłości uda nam się go przekroczyć.