Doctor Magazine przedstawia arkusz sprawdzający doradcy zawodowego dotyczący zdrowej komunikacji.
Mody przychodzą i odchodzą. Technologia wprowadza innowacje. Na scenie pojawiają się nowe slangowe słowa. Ale jedna rzecz nigdy się nie zmienia, jeśli chodzi o szkołę średnią, rok po roku: obawy nastolatków.
Dzisiejsze dzieci mają te same obawy związane z seksem, narkotykami i alkoholem, co nastolatki od dziesięcioleci - mówi Kevin Kuczynski, doradca szkolny, autor książki Behind the Counselor's Door: Teenagers' True Confessions, Trials, and Triumphs. Stresują się presją związaną z nauką i walczą z dręczącymi obawami o swoją przyszłość. Obawiają się, że dobra etyka pracy nie wystarczy, by sprostać rosnącej konkurencji na studiach. I otwarcie narzekają, że niewielu dorosłych ich słucha.
Kuczynski, który od 2002 roku pracuje w Cousino High School w Warren, MI, ma wiele wskazówek dla rodziców poszukujących wglądu w umysły amerykańskich nastolatków. Oto niektóre z jego wskazówek:
Rozmawiaj z nastolatkami o seksie
. "Rozmowy na temat randek i seksu są najważniejsze" - mówi Kuczyński. Zauważa jednak, że wielu rodziców jest "zbyt bojaźliwych, by rozmawiać" o seksie lub nie porusza tego tematu od wczesnego okresu dojrzewania, uznając, że już raz omówili podstawy, więc po co robić to ponownie? "Jak więc dzieci uczą się o seksie i ciąży?" - pyta Kuczyński. pyta Kuczyński. "Od swoich rówieśników". I choć niektóre dzieci uczą się na błędach innych, to równie wiele z nich znajduje się pod wpływem bardziej ryzykownych decyzji swoich rówieśników.
Na przykład Kuczynski mówi, że większość dzieci, które zna, uważa, że seks oralny to nie seks. "Jeśli to nie jest stosunek, to w ich oczach jest to tylko ciężka pieszczota".
Jako szkolny doradca zawodowy zapewnia nastolatkom bezpieczne miejsce, w którym mogą otwarcie rozmawiać o swoich pytaniach dotyczących seksu i problemów w związkach, a także gwarantuje, że nikt nie będzie ich osądzał. Zdecydowanie zaleca również przeprowadzenie rozmowy z rodzicami.
Okaż szacunek
. Pozwól dzieciom się wypowiedzieć. Posłuchaj. Potem się wypowiedz. "To bardzo ważne, aby potwierdzać uczucia dzieci i traktować je jako jednostki" - mówi. "Nawet jeśli nie zgadzam się z ich stanowiskiem w jakiejś sprawie, uszanowanie ich prawa do wypowiedzi pozwala na dalszą dyskusję. Dopiero wtedy zadaję pytania i uczę się. Jeśli dziecko mówi: "Jestem zakochany", pytam: "Co to dla ciebie znaczy?". Słuchając odpowiedzi, można się wiele nauczyć".
Oczekuj od nastolatków, że sami będą dokonywać wyborów
. "Lubię odgrywać konkretne sytuacje" - mówi Kuczynski. Niezależnie od tego, czy chodzi o narkotyki i alkohol, związki, czy presję związaną z nauką, "proszę ucznia, by przyjrzał się wyborom, których dokonuje. Pytam: 'Jak to się skończy w przyszłości? Jak ludzie będą cię postrzegać? Jaki szacunek zyskasz?" To okazja, by zmusić ucznia do myślenia".
Poważnie traktuj stres związany z nauką
. Mówi, że presja akademicka nie jest sprawą dzieci. "Presja związana z uzyskaniem świetnych wyników w SAT i ACT i niewiedza, gdzie złożyć podanie na studia, zbiera swoje żniwo. "Rodzice zaczynają się zastanawiać: 'Gdzie ona się dostanie?', a nie: 'Kim ona jest i jak najlepiej się uczy? Jak może się rozwinąć?".