Teraz, gdy pierwszy z nich kończy 60 lat, osoby z wyżu demograficznego zamierzają zrobić coś zupełnie konwencjonalnego i przewidywalnego. Zaczną się starzeć.
Teraz, gdy pierwszy z nich kończy 60 lat, baby boomers mają zamiar zrobić coś zupełnie konwencjonalnego i przewidywalnego. Zaczną się starzeć.
W 1946 roku w Stanach Zjednoczonych urodziło się 3,4 miliona dzieci, co stanowiło wzrost o 22% w stosunku do roku poprzedniego. Gwałtowny wzrost urodzeń trwał, rok po roku, aż do 1964 roku. Do tego czasu 78 milionów dzieci z wyżu demograficznego dołączyło do populacji, tworząc ogromną falę demograficzną, która rozkwitła w powojennym dobrobycie Ameryki. Dzieci te zdobyły więcej wykształcenia niż jakiekolwiek inne poprzednie pokolenie; wiele z nich dorastało, prezentując buntowniczą, idealistyczną postawę, która obiecała zmienić kształt społeczeństwa.
Teraz, gdy pierwszy z nich kończy 60 lat, pokolenie wyżu demograficznego ma zamiar zrobić coś zupełnie konwencjonalnego i przewidywalnego. Zaczną się starzeć i zaczną mieć problemy zdrowotne. Zamierzają również wycofać się z pracy.
Jednak w prawdziwym stylu wyżu demograficznego, prawdopodobnie zrobią te rzeczy w nowy sposób. Oczekuje się, że wyż demograficzny będzie żył dłużej niż jakiekolwiek poprzednie pokolenie Amerykanów. Z 3,4 miliona urodzonych w 1946 roku -- w tym Bill Clinton, George i Laura Bush, Donald Trump, Susan Sarandon, Steven Spielberg i Sylvester Stallone -- 2,8 miliona wciąż żyje. Mężczyźni mogą liczyć na kolejne 22 lata życia, kobiety na kolejne 25.
Do 2030 roku, kiedy pierwszy wyż demograficzny osiągnie 84 lata, liczba Amerykanów powyżej 65 roku życia wzrośnie o 75% do 69 milionów. Oznacza to, że ponad 20% populacji będzie miało ponad 65 lat, w porównaniu do zaledwie 13% obecnie. Ponad 35% będzie miało ponad 50 lat.
Nad tymi wydarzeniami unosi się jedno wielkie pytanie: Czy te lata będą pełne wigoru i zdrowia, czy też osoby z wyżu demograficznego pogrążą się w bólu i niepełnosprawności spowodowanej chorobami przewlekłymi? Od odpowiedzi na to pytanie zależy bardzo wiele.
Czy pokolenie wyżu demograficznego pozostanie zdrowe?
Osoby z wyżu demograficznego stanowią obecnie 26% populacji Stanów Zjednoczonych. Krucha, zależna od innych populacja starzejących się boomersów będzie stawiała ogromne wymagania Medicare i będzie wymagała dużego wsparcia ze strony profesjonalnych opiekunów i dzieci boomersów.
Powszechna otyłość wśród boomersów, w połączeniu z brakiem ruchu, może doprowadzić do epidemii cukrzycy, która dramatycznie przyspiesza starzenie się i prowadzi do wielu chorób przewlekłych. Wyniki badania National Health and Nutrition Examination Survey pokazują, że odsetek osób otyłych wzrósł ponad dwukrotnie z 15% w latach 1971-1974 do 34% w latach 2003-2006 wśród osób dorosłych w wieku 20-74 lat.
Inne znaki sugerują jednak, że boomers będą cieszyć się nie tylko zwiększoną długowiecznością, ale także lepszym zdrowiem. W 2006 roku amerykańscy mężczyźni mogli oczekiwać, że będą żyć o 3,6 roku dłużej, a kobiety o 1,9 roku dłużej niż w 1990 roku. Śmiertelność z powodu chorób serca, udaru i raka nadal spada. Zgodnie z raportem z 2008 roku, w 2005 roku skorygowany względem wieku wskaźnik umieralności z powodu chorób serca, głównej przyczyny zgonów, był o 64% niższy niż w 1950 roku. Skorygowany względem wieku wskaźnik zgonów z powodu udaru mózgu, trzeciej głównej przyczyny zgonów, spadł o 74% od 1950 roku.
To sugeruje, że wielu boomers może starzeć się wolniej niż poprzednie pokolenia ze względu na zdrowe nawyki, takie jak mniej palenia i więcej ćwiczeń. Może 60 naprawdę jest nowym 50.
"Wpływ starzenia się na społeczeństwo zależy od tego, który pogląd akceptujesz", Gary Burtless, starszy pracownik w Brookings Institution, mówi doktorowi. "Dłuższa długość życia byłaby obciążeniem, gdyby dodatkowe lata były spędzane w słabym, zależnym stanie, ale nie trzymam się tego pesymistycznego poglądu. Myślę, że istnieje wiele dowodów na to, że ludzie są zdrowsi psychicznie i fizycznie niż kiedyś."
Czy pokolenie wyżu demograficznego będzie nadal pracować?
Jeżeli osoby z wyżu demograficznego zachowają wigor i zdrowie, mogą wnieść ogromny wkład w rozwój amerykańskiego społeczeństwa.
Po pierwsze, mogliby pozostać aktywni zawodowo. Skoro amerykańskie kobiety mają średnio nieco ponad dwoje dzieci - co wystarcza do utrzymania populacji - siła robocza nie będzie już rosła tak szybko jak w poprzednich latach. Mniejsza siła robocza oznacza, że wzrost gospodarczy zwolni z typowego poziomu 2% rocznie, który panował od II wojny światowej.
2% rocznie to jednak bardzo wysoka stopa wzrostu, więc lekkie spowolnienie nadal będzie skutkować rosnącym standardem życia Amerykanów.
"Po prostu wzrastałby wolniej niż w przeszłości" - mówi Burtless. "Napisałem kilka lat temu książkę zatytułowaną Can America Afford to Grow Old? I odpowiedź brzmi: tak. Nie osiągnęliśmy końca poprawy standardów życia tylko dlatego, że populacja się starzeje."
Jeśli duża liczba wyżu pozostanie w sile roboczej, da znaczący impuls do wzrostu gospodarczego.
"Jeśli nawet 5 milionów osób z wyżu demograficznego będzie pracować zamiast przechodzić na emeryturę, przy średniej pensji około 50 000 dolarów rocznie, to doda to 250 miliardów dolarów do gospodarki każdego roku" - mówi Peter Francese, założyciel magazynu American Demographics i analityk trendów demograficznych w agencji reklamowej Ogilvy and Mather.
Czy boomersów stać na emeryturę?
A wielu boomersów mówi, że zamierza pracować po przekroczeniu tradycyjnego wieku emerytalnego 65 lat, przede wszystkim dlatego, że 30% do 50% twierdzi, że nie zaoszczędziło wystarczająco dużo na emeryturę.
"Boomers, którzy przechodzą na emeryturę w wieku 65 lat, muszą mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać się przez 20 do 25 lat", powiedział Francese. "Uruchomisz ten model wstecz i lepiej mieć od 2 do 2,5 miliona dolarów w banku. Kiedy wyż demograficzny dokonuje tej kalkulacji, wielu z nich decyduje się na kontynuowanie pracy."
Wiele osób z wyżu demograficznego najwyraźniej dokonało tej kalkulacji. W ostatnim badaniu AARP, "Boomers at Midlife", 23% wyżów stwierdziło, że najgorszym aspektem ich życia były finanse osobiste. Tylko 58% wierzyło, że uda im się zrealizować swoje cele finansowe na emeryturze.
Nie dziwi więc fakt, że badanie przeprowadzone przez Merrill Lynch wykazało, że prawie 80% osób z wyżu zamierza kontynuować pracę po ukończeniu 65 roku życia.
Niedobór pracowników
Ekonomiści twierdzą, że powinni być w stanie znaleźć mnóstwo pracy, ponieważ do 2010 roku w Stanach Zjednoczonych będzie brakowało nawet 10 milionów pracowników ze względu na mniejszą pulę młodszych pracowników.
Poza tym, baby boomers nie uważają, że emerytura jest fajna. Osoby z wyżu demograficznego w grupie fokusowej zorganizowanej przez North Carolina Center for Creative Retirement Planning powiedziały, że emerytura nie pasuje do ich obrazu siebie. Jeden z członków grupy fokusowej powiedział, że emerytura oznacza "siedzenie i nic nie robienie". Inny powiedział, że emerytura oznacza "czas na wymyślenie siebie na nowo".
David DeLong, DBA, badacz w MIT's AgeLab i autor książki Lost Knowledge: Confronting the Threat of an Aging Workforce, spodziewa się, że pracodawcy w końcu przyjmą boomersów z powrotem do pracy.
"Badanie MetLife z zeszłego roku wykazało, że ponad połowa osób w wieku przedemerytalnym spodziewa się uzupełnienia swoich dochodów na emeryturze, ale tylko 12%, którzy byli już na emeryturze, faktycznie pracowało" - mówi DeLong doktorowi. "To sugeruje, że oczekiwania boomerów dotyczące pracy po przejściu na emeryturę mogą być nierealistyczne. Wierzę jednak również, że osiągniemy punkt zwrotny, w którym organizacje nagle zdadzą sobie sprawę, że nie ma wystarczającej liczby młodych, wykwalifikowanych pracowników i zaczną bardziej kreatywnie podchodzić do rekrutacji starszych pracowników. Tak wiele osób z wyżu demograficznego będzie nadal pracować, i to na własnych warunkach."