Pytania i odpowiedzi z Mario Lopezem

Aktor, pisarz i ojciec dwójki dzieci zdradza swoje ulubione sposoby na zabawę z dziećmi.

Aktor, pisarz, tancerz, tata: Wielokrotnie utalentowany Mario Lopez, gospodarz nagrodzonego Emmy rozrywkowego programu informacyjnego Extra, obchodzi w tym roku 30-lecie pracy na małym ekranie. Lopez jest prawdopodobnie najbardziej znany z roli A.C. Slatera w sitcomie Saved by the Bell z lat 90-tych, ale zajął również drugie miejsce w trzecim sezonie programu ABC Taniec z gwiazdami, pojawił się nago w dramacie FX Nip/Tuck i był gospodarzem niedawno anulowanego programu reality Fox The X Factor.

Autor nowej autobiografii "Just Between Us" (Między nami) opowiada o wychowywaniu Gii (4 lata) i Dominica (1 rok) oraz o tym, jak znajduje czas dla siebie.

Co jest najtrudniejsze w łączeniu kariery i rodziny od czasu narodzin dzieci?

Najtrudniejszą rzeczą było dostosowanie moich schematów snu. Oczywiście wiedziałam, że to nastąpi, ale poradzenie sobie z tym było trudne. Mam jednak dużo rodziny i dużo dzieci w rodzinie, więc nie było to dla mnie wielkim szokiem. A potem, gdy już się ustatkujesz, pojawia się kolejne dziecko! Ale można się przystosować. Tak po prostu. Pracuję bardzo długo i jest to trochę wyczerpujące. Ale potem wracasz do domu i odmładzasz się, kiedy wchodzisz do środka. Dzieci słyszą, że wchodzisz do domu i biegną, krzycząc: "Tatusiu! To jest najlepsze.

Jak bycie tatą zmieniło Twoje życie w ciągu ostatnich 4 lat?

Całkowicie na lepsze pod każdym względem. Dla mnie zmieniło to moje ogólne spojrzenie na życie. Małe rzeczy nie przeszkadzają ci tak bardzo, nie mają tak dużego znaczenia. Zmieniają się twoje priorytety i nie przejmujesz się już tak bardzo drobiazgami. Stajesz się bardziej cierpliwy i zyskujesz dodatkową motywację i napęd, ponieważ zdajesz sobie sprawę, że masz obowiązki nie tylko wobec siebie.

Do kogo zwracasz się po najlepsze rady rodzicielskie?

Mojej siostry. Jest świeżo upieczoną rodzicielką czwórki dzieci, więc wszystko jest teraz świeże w jej głowie, nawet to, co dotyczy mamy i taty, ponieważ minęło już trochę czasu, odkąd mieli małe dzieci. Rozmawiałam z nią o tym, jak sobie radzi, gdy jej dzieci są chore i jak może to rozpoznać. Najwyraźniej dzieci często chorują, gdy są małe i budują swój system odpornościowy.

Jaki jest Twój ulubiony sposób spędzania czasu z dziećmi?

Kiedy się bawimy i robimy fajne rzeczy, np. jeździmy na rowerach i inne fizyczne rzeczy. Naszą rutyną jest chodzenie do parku, gdzie bawimy się na dmuchanym placu zabaw i huśtawkach lub idziemy na małą wycieczkę. Trochę ćwiczymy, a jednocześnie dobrze się bawimy i korzystamy z pogody w Los Angeles.

Fitness to naprawdę ważna część Twojego życia. Jak zamierzasz przekazać to swoim dzieciom?

Cały czas ćwiczymy razem, moja córka i ja. Mam wózek do biegania i fajny rodzaj wózka rowerowego, który daje dużo frajdy. Prawdopodobnie zbyt szybko zjeżdżamy ze wzgórz, ale ona jest małym śmiałkiem, więc lubi to wszystko. Uczęszcza na zajęcia baletowe, gimnastykę i pływanie, więc już jest bardzo aktywna fizycznie. Nie będzie wiedziała, że jest inaczej.

Napisałeś już dwie książki dla dzieci. Czy twoje dzieci dostarczyły ci wystarczająco dużo materiału na trzecią?

Prawdę mówiąc, pracuję nad nią. Będzie to niespodzianka, więc nie wiadomo, o czym będzie. Mogę powiedzieć, że będzie zawierał ich oboje, ale to chyba wszystko, co mogę powiedzieć.

Jakie były Twoje ulubione zajęcia w dzieciństwie, którymi chciałbyś się podzielić z własnymi dziećmi?

Moja mama pilnowała, żebym nie wpadł w tarapaty, angażując mnie w różne zajęcia, np. zajęcia teatralne i taneczne. Zawsze coś się działo po szkole. Byłam dość nadpobudliwa i moja córka też jest dość nadpobudliwa, więc stosuję tę samą filozofię: Niech mają zajęcie i nie wpadają w kłopoty. Poza tym to sprawia, że człowiek jest wszechstronnie wykształcony.

Twoja autobiografia ukazała się we wrześniu. Co skłoniło Cię do napisania jej w tym momencie życia?

Inspiracją było ukończenie 40 lat. Pomyślałem, że będzie to dobry moment, aby spojrzeć wstecz i zastanowić się ... nad błędami, które popełniłem, czego się nauczyłem, jak dotarłem do tego punktu.

Jak wygląda Twoja codzienna rutyna ćwiczeń?

Różnie. Trzy razy w tygodniu ćwiczę boks, chodzę na siłownię. Latem lubię biegać i przebywać na świeżym powietrzu. Miałem zamiar surfować w Meksyku, ale latem naderwałem mankiet rotatora, więc teraz muszę się wyluzować i zmienić treningi. W trakcie rehabilitacji więcej jeżdżę na rowerze, biegam na bieżni i korzystam z maszyny eliptycznej. Mam napięty grafik, więc trzeba znaleźć czas, wygospodarować go, ale to priorytet, więc muszę to robić".

Jak wygląda Twój typowy dzień z dietą?

Staram się nie jeść zbyt wiele i trzymać się z dala od śmieci, ale mogę jeść wszystko i nie przejmuję się zbytnio liczeniem kalorii. W weekendy trochę bardziej szaleję, może zjem całą szarlotkę, tak jak w zeszły weekend. Lubię wszystkie słodycze: ciasta, torty, czekoladę.

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj poprzednie wydania i przeczytaj bieżący numer "Doctor Magazine".

Hot