Zielona i czarna herbata mają wiele zalet zdrowotnych, w tym są przeciwutleniaczami.
Czytajcie liście herbaty, miłośnicy kofeiny. Herbata zyskuje coraz większą przewagę nad kawą. Nawet Starbucks rozszerza swoją ofertę herbat. Jednym z istotnych powodów są jej walory zdrowotne: Szacuje się, że zielona i czarna herbata zawiera 10 razy więcej przeciwutleniaczy niż owoce i warzywa.
Badania przeprowadzone na ludziach i zwierzętach wykazują, że przeciwutleniacze zawarte w czarnej i zielonej herbacie są bardzo korzystne dla naszego zdrowia - mówi 82-letni dr John Weisburger, starszy pracownik naukowy Instytutu Zapobiegania Raka w Valhalla, w stanie Nowy Jork.
"Opublikowałem ponad 500 prac, w tym bardzo dużo na temat herbaty" - mówi Weisburger, który pije 10 filiżanek dziennie. "Byłem pierwszym amerykańskim badaczem, który wykazał, że herbata modyfikuje metabolizm w celu detoksykacji szkodliwych substancji chemicznych".
Zielona herbata, czarna herbata, herbata oolong - wszystkie pochodzą z tej samej rośliny herbacianej, Camellia sinensis. Liście są po prostu inaczej przetwarzane - wyjaśnia Weisburger. Liści herbaty zielonej nie poddaje się fermentacji; są one zwiędnięte i parzone. Liście herbaty czarnej i oolong poddaje się procesowi miażdżenia i fermentacji.
Wszystkie herbaty z krzewu kamelii są bogate w polifenole, które są rodzajem przeciwutleniaczy. Te cudowne składniki odżywcze wyłapują w organizmie wolne rodniki niszczące komórki i odtruwają je - mówi Weisburger. "Zdumiewająca" - mówi lekarz - moc antyoksydacyjna herbaty jest trafnym określeniem. "Niezależnie od tego, czy jest to herbata zielona, czy czarna, zawiera około ośmiu do dziesięciu razy więcej polifenoli niż owoce i warzywa".
Zarówno czarna, jak i zielona mają inne rodzaje przeciwutleniaczy niż owoce i warzywa. W tabeli USDA wymieniono m.in. tearubiginy, epikatechiny i katechiny. Wszystkie zaliczane są do flawonoidów, czyli rodzajów przeciwutleniaczy. Jak wynika z tabeli, parzone herbaty zielone i czarne zawierają ich mnóstwo. (Herbaty ziołowe również mogą zawierać przeciwutleniacze, ale mniej o nich wiadomo - mówi Weisburger).
"W moim laboratorium stwierdziliśmy, że zielona i czarna herbata zawierają identyczne ilości polifenoli" - mówi doktor. "Stwierdziliśmy, że oba rodzaje herbaty blokują uszkodzenia DNA związane z paleniem tytoniu i innymi toksycznymi substancjami chemicznymi. W badaniach na zwierzętach szczury pijące herbatę rzadziej chorowały na raka".
Przyjrzyj się największym światowym producentom herbaty, takim jak Japonia i Chiny. "U nich występuje znacznie mniej chorób serca i mniej nowotworów, na które cierpimy my, mieszkańcy świata zachodniego" - mówi Weisburger.
Herbata zielona, herbata czarna: Pełne przeciwutleniaczy
"Dowody naukowe dotyczące herbaty są coraz lepsze i moim zdaniem przekonujące" - mówi doktor Jeffrey Blumberg z Friedman School of Nutrition Science and Policy na Uniwersytecie Tufts.
Jak mówi, herbata jest doskonałym przykładem badań nad przeciwutleniaczami, jakie przeprowadzono w ostatniej dekadzie. "Istnieją dość spójne dowody wskazujące na korzyści płynące z picia herbaty. Herbata jest bardzo bogatym źródłem szczególnego rodzaju przeciwutleniaczy, zwanych flawonoidami".
Detoksykujące działanie tych przeciwutleniaczy chroni komórki przed wolnymi rodnikami, które mogą prowadzić do tworzenia się skrzepów krwi, miażdżycy i raka - mówi Weisburger.
Większość badań wykazuje, że u osób regularnie pijących herbatę - osób, które wypijają co najmniej dwie filiżanki dziennie - rzadziej występują choroby serca i udary mózgu, obniża się poziom cholesterolu całkowitego i cholesterolu LDL (często nazywanego "złym"), a także szybciej wracają one do zdrowia po zawale serca.
Niektóre badania laboratoryjne wykazały również, że czarna i zielona herbata może wspomagać metabolizm, pomagać w utracie wagi, blokować reakcje alergiczne, spowalniać wzrost guzów, chronić kości, zwalczać nieświeży oddech, poprawiać wygląd skóry, chronić przed chorobą Parkinsona, a nawet opóźniać wystąpienie cukrzycy.
W badaniu z udziałem komórek raka pęcherza moczowego ekstrakt z zielonej herbaty sprawiał, że komórki nowotworowe zachowywały się dziwnie. Szybciej dojrzewały, ściśle się łączyły i trudniej było im się namnażać. W innym badaniu stwierdzono, że mężczyźni, którzy pili herbatę oolong z dodatkiem ekstraktu z zielonej herbaty, stracili więcej wagi i całkowitej tkanki tłuszczowej w porównaniu z mężczyznami, którzy pili zwykłą herbatę oolong. Ponadto u osób pijących zieloną herbatę stwierdzono niższy poziom cholesterolu LDL.
W innych niewielkich badaniach stwierdzono, że przeciwutleniacze zawarte w herbacie mogą zapobiegać rakowi skóry. Istnieją również dowody na to, że wyciągi z herbaty stosowane na skórę (w postaci balsamu) mogą blokować uszkodzenia słoneczne, które prowadzą do raka skóry.
Wszystkie te badania wydają się sugerować, że jeśli chcesz zrobić coś dobrego dla siebie, pij herbatę. "Nie ma ona kalorii, a zawiera mnóstwo polifenoli. Jeśli pijesz herbatę, nie pijesz napojów gazowanych - to prawdziwa korzyść. Woda nie dostarcza tych polifenoli" - mówi Blumberg.
Weisburger zaleca picie od sześciu do dziesięciu filiżanek czarnej lub zielonej herbaty w ciągu dnia, zaczynając od śniadania. W razie potrzeby w połowie dnia można przejść na herbatę bezkofeinową. "Po usunięciu kofeiny flawonoidy pozostają niezmienione" - mówi.