Pytania i odpowiedzi z Alyssą Milano

Alyssa Milano, była dziecięca gwiazda, która dorastała na naszych oczach w telewizyjnych hitach "Kto jest szefem", "Melrose Place" i "Charmed", w pełni korzysta nie tylko z dorosłości, ale także z macierzyństwa.

Alyssa Milano, 41 lat, była dziecięca gwiazda, która dorastała na naszych oczach w telewizyjnych hitach "Kto jest szefem", "Melrose Place" i "Charmed", w pełni korzysta nie tylko z dorosłości, ale także z macierzyństwa. Obecnie jej najważniejszą produkcją jest urodzenie drugiego dziecka, dziewczynki, które ma się urodzić jesienią tego roku. Z synem Milo, lat 3, i mężem agentem Dave'em Bugliari, którzy są już jej największymi fanami, Milanos zajmuje się swoim obecnym serialem ABC, Mistresses, swoją odnoszącą sukcesy damską linią odzieży o tematyce sportowej, Touch, swoją powrotną trasą jako gospodarz programu Lifetimes Project Runway All-Stars, i oczywiście kochaniem swojej dużej, tradycyjnej - i rosnącej - włoskiej rodziny.

Gratulacje z okazji drugiego dziecka! Czym różniła się Twoja druga ciąża od pierwszej?

Była zupełnie inna. Przy Milo nie miałam ani jednej godziny porannych mdłości. Przez cały czas czułam się świetnie. Byłam też wegetarianką i nie miałam ochoty na mięso. Tym razem miałam poranne mdłości przez 3 miesiące, wyczerpanie w pierwszym trymestrze, a to dziecko miało ochotę na indyka i kurczaka. Poza tym pierwszy raz jest tak magicznym, choć przerażającym doświadczeniem. Jesteś tak skupiona na dziecku. Za drugim razem nadal koncentrujesz się na pierwszym dziecku, bo nadal musisz się nim opiekować. Nie pracowałam też [w ciąży] z Milo, więc mogłam ucinać sobie dwugodzinne drzemki. Nie mogłam tego zrobić z tym dzieckiem!

Czy teraz, gdy masz już pewne doświadczenie, zmieni się Twoje podejście do rodzicielstwa - na przykład w kwestii treningu snu?

Jestem całkiem zadowolony z moich doświadczeń z Milo. Nie wierzę w trening snu. Moja filozofia polega na tym, aby dać dziecku to, czego potrzebuje, aby czuć się pewnie i bezpiecznie. Milo spał w swoim łóżeczku, odkąd skończył 6 tygodni. Po prostu tak wyszło.

Co Milo sądzi o posiadaniu rodzeństwa?

Jest bardzo podekscytowany! Cały czas o tym z nim rozmawiamy. Mówił do mojego brzucha i całował go każdej nocy. Nazywa dziecko swoim dzieckiem. Powiedzieliśmy mu, że będziemy mieć dziecko dla niego, żeby nie pomyślał, że ma go zastąpić.

Co najbardziej zaskoczyło Cię w macierzyństwie?

Po pierwsze, nie miałam pojęcia, że zdolność do kochania jest tak nieograniczona. Nigdy w życiu nie spodziewałam się, że moje serce będzie rosło i rozszerzało się tak, jak wtedy, gdy urodził się Milo. Inną sprawą jest to, że strach nigdy nie znika. Zawsze jest coś nowego, o co trzeba się martwić, czy to w sprawach społecznych, czy zdrowotnych.

Czy jesteś rodzicem helikopterem?

W pewnych sytuacjach? Może. Staram się dać Milo jak najwięcej niezależności. Milo zawsze był bardzo samodzielny. Myślę, że najważniejszą rzeczą, jaką można zrobić jako rodzic, jest pozwolić dziecku być tym, kimkolwiek jest, i zachęcać je do tego.

Jaka jest najlepsza rada dotycząca zdrowia, jakiej kiedykolwiek Ci udzielono?

Moja mama zawsze powtarzała mi, żeby być dla siebie życzliwym. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko ma się udać. Nie można być perfekcjonistą w każdej dziedzinie. Ustal więc, na czym chcesz się skupić.

Czy trudno jest Ci znaleźć równowagę między pracą a życiem domowym?

Miałam szczęście, że urodziłam dziecko w wieku 39 lat, odniosłam sukces w biznesie i karierze, a wszystko to dzięki temu, że byłam perfekcjonistką. Ale kiedy pojawił się Milo, moja uwaga skupiła się na nim. Teraz cieszę się wszystkim, czym jest moje życie. To dla mnie ciekawe ćwiczenie, by nie przykładać wagi do bycia perfekcjonistą w każdym aspekcie mojego życia, i bardzo mi się to podoba. Może dziś nie uda mi się odegrać tej sceny najlepiej, jak potrafię, albo nie zapamiętam idealnie swoich kwestii, ale wrócę do domu, położę syna do łóżka i nic mi nie będzie. Coś trzeba dać!

W tym roku trafiłaś na pierwsze strony gazet po tym, jak komik Jay Mohr publicznie zawstydził Cię grubasem. To było zupełnie nieśmieszne, ale Twoja reakcja była wyważona i miła.

To zraniło moje uczucia. Ale myślę, że moja odpowiedź trafiła w sedno. Być może ludzie mają już dość kontroli, jakiej poddawane są kobiety. Nie tylko w przypadku nadwagi, ale także niedowagi, a teraz jeszcze kobiet w ciąży! To absolutnie obrzydliwe. Jakie znaczenie ma dla kogokolwiek to, ile kobieta przytyje w czasie ciąży? Tak na marginesie, w dniu, w którym urodziłam Milo, ważyłam 172 funty.

Wyglądasz świetnie. Jaka jest Twoja filozofia fitness?

Po prostu ciągle się ruszać. Kiedy nie jestem w ciąży, jem mniej, więcej się ruszam. Utrzymywać aktywność fizyczną, cokolwiek to dla Ciebie oznacza. Zanim zaszłam w ciążę, chodziłam na trzy lekcje tańca tygodniowo. Uwielbiam jogę. Trzeba sobie wybaczyć, jeśli nie da się tego zrobić każdego dnia. Myślę, że im jestem starsza, tym bardziej doceniam aktywność fizyczną, a nie przebywanie na siłowni. Wolę iść na pieszą wycieczkę, na zajęcia taneczne lub robić to, co kocham.

Co sądzisz o starzeniu się, zwłaszcza w Hollywood?

Myślę, że starzenie się, nawet bez branży rozrywkowej, polega na tym, czy czujesz, że osiągnąłeś to, co chciałeś zrobić. Jeśli dodamy do tego równanie z rozrywką, to kobiety - i mężczyźni - którzy kończą 40 czy 50 lat, starają się spowolnić proces starzenia się; czują, że nie osiągnęli tego, co powinni w biznesie. Łatwo jest mi powiedzieć, że w wieku 41 lat nigdy bym nic nie zrobiła. Ale ja czuję, że nigdy nic bym nie zrobił. Jeśli biznes zdecydowałby, że jutro ze mną skończy, ja tak ułożyłem swoje życie, że nadal będę robił karierę poza aktorstwem i będę zadowolony z życia.

Jesteś byłą dziecięcą gwiazdą, której udało się uniknąć pułapek, w które wpadło tak wiele innych utalentowanych dzieciaków. Co zrobiłeś inaczej?

Myślę, że ten biznes powiększa to, kim i tak byś się okazał. Pochodzę z bezpiecznej, pewnej, kochającej rodziny i myślę, że te dzieciaki, które schodzą na złą drogę, miałyby [kłopoty], niezależnie od tego, co by robiły. Wielu kreatywnych ludzi w ogóle pochodzi z rozbitych domów lub z trudnościami. Trudno jest to przezwyciężyć, a co dopiero zrobić to publicznie.

Czy chciałbyś, aby Twoje dzieci poszły w Twoje aktorskie ślady?

Milo przychodzi ze mną na plan każdego dnia. Wykazuje większe zainteresowanie za kulisami niż przed kamerą. Myślę, że najważniejszą rzeczą, jaką można zrobić dla swoich dzieci, jest zachęcanie ich do tego, kim wrodzenie są. Jeśli chce być artystą, aktorem lub muzykiem, wspieram go i mam nadzieję, że dam mu narzędzia i miłość, by odniósł sukces.

Opisz swój idealny dzień.

Uwielbiam niedziele! Budzę się rano, gdy mój słodki mąż nakarmi Milo, więc mogę się trochę przespać. W kulturze włoskiej niedziela jest dniem rodzinnym. I do dziś moja mama gotuje duży niedzielny obiad. Tak więc idealny dzień to po prostu bycie z Milo i moim mężem w domu, a następnie pójście do moich rodziców około 14.00, moja mama gotuje ucztę, jemy ją o 16.00 - po prostu odpoczywamy razem i jesteśmy z moją rodziną.

Pobierz aplikację na iPada, aby pobrać bieżące wydanie "doctor Magazine".

Hot