Najnowsze podwarianty COVID tworzą nowe fale, unikając odporności

W miarę jak liczba przypadków COVID-19 i hospitalizacji zaczyna ponownie rosnąć w USA, urzędnicy ds. zdrowia publicznego monitorują kilka nowych podwariantów Omicron, które przyczyniają się do wzrostu liczby zachorowań.

Najnowsze podwarianty COVID tworzą nowe fale, unikając odporności

Carolyn Crist

4 maja 2022 r. C Ponieważ liczba przypadków COVID-19 i hospitalizacji ponownie wzrasta w Stanach Zjednoczonych, urzędnicy zajmujący się zdrowiem publicznym monitorują kilka nowych podwariantów Omicron, które przyczyniają się do wzrostu liczby zachorowań.

W niektórych częściach Stanów Zjednoczonych głównym winowajcą jest podwariant BA.2 o nazwie BA.2.12.1. Jak podaje CNN, w innych krajach przyczyną wzrostu liczby przypadków są podwarianty Omicron o nazwach BA.4 i BA.5.

Wydaje się, że wszystkie trzy podwarianty rozprzestrzeniają się szybciej niż BA.2 i tworzą własne fale COVID-19.

Według danych The New York Times w Stanach Zjednoczonych odnotowuje się obecnie średnio ponad 62 000 przypadków dziennie, co oznacza wzrost o 50% w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Liczba zachorowań wzrasta we wszystkich stanach z wyjątkiem czterech, a w Georgii, na Hawajach, w Maine, Missisipi, Montanie, Nevadzie, Południowej Dakocie i Waszyngtonie wzrosła o ponad 50% w porównaniu z poprzednim tygodniem - donosi CNN. W Nowym Jorku ponad jedna czwarta ludności stanu znajduje się w hrabstwie o wysokim poziomie zagrożenia.

Według najnowszych danych Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych USA, w całym kraju hospitalizowanych jest około 18 350 pacjentów z COVID-19. Liczba hospitalizacji wzrosła o około 18% w ciągu ostatnich 2 tygodni.

Podwariant Wzrost

BA.2.12.1, który został po raz pierwszy oznaczony przez nowojorskich urzędników służby zdrowia w kwietniu jako podwariant, który należy obserwować, rośnie o około 25% szybciej niż BA.2. Według najnowszych danych CDC stanowi on obecnie około 37% nowych zachorowań w Stanach Zjednoczonych. BA.2 stanowi około 62% nowych przypadków, co oznacza spadek z 70% w poprzednim tygodniu.

Urzędnicy służby zdrowia obserwują również BA.4 i BA.5, które wydają się mieć przewagę wzrostu nad BA.2, jak donosi CNN. Według najnowszych danych Outbreak.info, około 500 sekwencji BA.4 zostało zgłoszonych w 15 krajach i 10 stanach USA, a prawie 240 sekwencji BA.5 zostało zgłoszonych w 13 krajach i pięciu stanach.

BA.4 i BA.5 przyczyniły się do wzrostu liczby zachorowań w RPA w ciągu ostatnich dwóch tygodni, jak podaje CNN. Odnotowano również więcej pozytywnych testów i hospitalizacji. Pod koniec kwietnia te dwa podwarianty odpowiadały za około 60% nowych przypadków w tym kraju.

Odporność na podwarianty

BA.4 i BA.5 mogą uniknąć przeciwciał z poprzednich infekcji wywołanych przez oryginalny wariant Omicron, BA.1, który spowodował gwałtowny wzrost liczby zachorowań na COVID-19 w grudniu i styczniu. Nowsze podwarianty wydają się również unikać przeciwciał u osób, które zostały zaszczepione i przeszły przełomowe infekcje BA.1.

W nowym badaniu preprintowym naukowcy z RPA testowali przeciwciała we krwi, aby dowiedzieć się, czy mogą one wyeliminować wirusy BA.4 i BA.5. U osób nieszczepionych, które niedawno przeszły infekcję BA.1, prawdopodobieństwo, że ich przeciwciała zniszczą wirusy BA.4 i BA.5, było siedmiokrotnie mniejsze. Osoby zaszczepione, które niedawno przebyły przełomową infekcję BA.1, miały trzykrotnie mniejsze prawdopodobieństwo posiadania takich przeciwciał.

Dla porównania, Światowa Organizacja Zdrowia stosuje 8-krotny spadek neutralizacji jako punkt wyjścia do wymagania aktualizacji szczepionek przeciwko grypie sezonowej - donosi CNN. Naukowcy doszli do wniosku, że BA.4 i BA.5 mogą potencjalnie doprowadzić do nowej fali infekcji. Laboratorium badawcze było tym samym, które scharakteryzowało pierwszy wariant Omicron.

To, że zostałeś zakażony, nie oznacza, że masz dużą ochronę przed tym, co nadejdzie później - powiedział w rozmowie z CNN dr Alex Sigal, starszy autor badania i wirusolog z Africa Health Research Institute.

W innym nowym badaniu wstępnym naukowcy z Chin odkryli, że BA.4, BA.5, BA.2.12.1 i inny podwariant zwany BA.2.13 zawierają mutacje w miejscu 452 swoich genomów. Obszar ten umożliwia wirusowi lepsze wiązanie się z komórkami i unikanie przeciwciał. Wariant Delta i kilka innych mają mutację w tym miejscu. BA.4 i BA.5 mają również zmiany w lokalizacji 486, które mogą być związane z unikaniem wcześniejszej odporności - twierdzą badacze.

Naukowcy z całego świata próbują teraz zrozumieć, w jaki sposób te podwarianty mutują tak szybko i unikają odporności. Przed pandemią COVID-19 naukowcy uważali, że koronawirusy nie zmieniają się zbytnio, ale teraz ich poglądy uległy zmianie.

Wirus wykazywał, że mutuje powoli, ale kiedy zaczynał zbierać dobre mutacje, to ciągle ich przybywało, i przybywało, i przybywało, powiedział w rozmowie z CNN dr Andy Pekosz, wirusolog i profesor mikrobiologii molekularnej i immunologii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.

Reinfekcje subwariantów

W związku z rosnącą liczbą przypadków BA.4 i BA.5 w RPA, naukowcy zwracają szczególną uwagę na ponowne zakażenia wśród osób, które niedawno miały przypadek Omicron, jak podaje Los Angeles Times. Około 90% mieszkańców RPA posiada odporność na wcześniejsze warianty Omicron, uzyskaną w wyniku wcześniejszego zakażenia lub szczepienia.

Naukowcy nie są pewni, czy te dwa podwarianty pojawią się w Stanach Zjednoczonych lub innych krajach, ale bez pewności, że szczepienie lub wcześniejsza infekcja zapewnią ochronę, ich pojawienie się może być prawdopodobne.

To naprawdę przyszło niespodziewanie w weekend. Mieliśmy już za sobą BA.2.12.1, a potem BA.4 i BA.5? powiedział gazecie dr Peter Chin-Hong, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco.

Wydaje się, że jest to najnowszy rozdział niekończącej się sagi.

Obecne dane sugerują, że BA.4 i BA.5 nie powodują cięższych chorób niż inne warianty Omicron ani nie prowadzą do częstszych hospitalizacji czy zgonów. Jednak są one bardziej zdolne do przenoszenia się i pokonywania odporności, powiedział Chin-Hong, a osoby nieszczepione i te, które przeszły wcześniej infekcję, są bardziej narażone na poważniejsze przypadki.

Ochrona subwariantów

W miarę jak warianty Omicron tworzą własne strefy infekcji w Stanach Zjednoczonych, urzędnicy zdrowia publicznego zalecają obserwowanie lokalnych danych, jak donosi Los Angeles Times. Jeśli transmisja wydaje się rosnąć, zwłaszcza w przypadku wariantów, które nie chronią przed wcześniejszymi infekcjami, ludzie powinni ponownie rozważyć środki bezpieczeństwa, takie jak noszenie masek w pomieszczeniach i w zatłoczonych miejscach.

CDC zaleciło również, aby ludzie nadal nosili maski w samolotach, autobusach, pociągach i innych środkach transportu publicznego oraz w miejscach, gdzie gromadzi się dużo ludzi - podaje The Washington Post. Pomimo orzeczenia z zeszłego miesiąca, które unieważniło federalny nakaz noszenia masek w transporcie, CDC podkreśliło w tym tygodniu, że maski nadal powstrzymują rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19.

CDC nadal zaleca, aby wszystkie osoby, zarówno pasażerowie jak i pracownicy, nosiły dobrze dopasowane maski lub respiratory w zamkniętych środkach transportu publicznego i węzłach komunikacyjnych, aby zapewnić ochronę sobie i innym podróżnym w tych miejscach o dużym natężeniu ruchu i mieszanej populacji, powiedziała w oświadczeniu Rochelle Walensky, MD, dyrektor CDC.

Ważne jest, abyśmy wszyscy nie tylko chronili siebie, ale także zwracali uwagę na innych, którzy są w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania na ciężką postać COVID-19 oraz na tych, którzy nie mogą się jeszcze zaszczepić" - powiedziała. Noszenie maseczki w środkach transportu publicznego w pomieszczeniach zamkniętych zapewnia ochronę zarówno osobom indywidualnym, jak i całej społeczności.

Hot