Czy trzeba być szczupłym, by być wspaniałym? Wcale nie. Wystarczy spojrzeć na supermodelkę i prowadzącą telewizyjny talk show Tyrę Banks, która niedawno pochwaliła się zdrowym ciałem i zdrowym obrazem ciała.
Czy trzeba być szczupłym, aby być wspaniałym? Wcale nie. Wystarczy spojrzeć na supermodelkę i prowadzącą telewizyjny talk show Tyrę Banks, która ostatnio pokazała zdrowe ciało i zdrowy obraz ciała.
W ciągu ostatnich lat Banks nieco przytyła (uważa się, że jest o 30 funtów cięższa niż w 1997 roku, kiedy pozowała do kostiumu kąpielowego Sports Illustrated). Po krytyce ze strony tabloidów i zdjęciu paparazzi przedstawiającym Banks w stroju kąpielowym, odpowiedziała ogniem - dumnie pozując w kostiumie kąpielowym dla magazynu People. W swoim popularnym talk show, ubrana jedynie w wysokie obcasy i wspomniany kostium kąpielowy, wygłosiła mocne przemówienie skierowane do ludzi, którzy mają do powiedzenia krzywdzące rzeczy na temat kobiecego ciała.
Jej przesłanie wydaje się być takie, że nadal czuje się seksowna, dziękuję bardzo, i jest wdzięczna za swój wspaniały system wsparcia i wysokie poczucie własnej wartości. Gdyby tego nie miała - powiedziała na antenie - prawdopodobnie teraz by się głodziła. Najbardziej imponujące w tym wszystkim jest to, że Tyra zdawała się walczyć nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich kobiet.
Co Tyra zyskała dzięki przyrostowi wagi, oprócz wspaniałych krągłości? Cóż, zobaczmy... jej talk show jest bardzo popularny i wchodzi w drugi sezon. A ostatni sezon jej innego programu telewizyjnego, America's Top Model, przyniósł jej jak dotąd najlepsze wyniki oglądalności. Do dzieła, dziewczyno!
"Tyra jest piękniejsza niż kiedykolwiek. Jest odważna i postawiła na swoją karierę - biję jej brawo" - mówi Lynn Grefe, dyrektor generalny Krajowego Stowarzyszenia ds. Zaburzeń Odżywiania.
Ultracienkie modelki
Można się zastanawiać, dlaczego w branży modelingu poszukuje się ultracienkich dziewcząt do modelowania ubrań dla społeczeństwa, które wcale nie jest ultracienkie.
"Wydaje się, że ubrania są projektowane po to, by je sprzedawać, a nie po to, by celebrować noszącą je kobietę" - mówi była modelka Calvin Klein i Sports Illustrated, Carre Otis, która po udanej karierze modelki również przybrała na wadze.
Według Bradley Bayou, znanej projektantki mody, autorki książki "Science of Sexy", projektowanie ubrań dla kobiet o pełnych kształtach jest trudniejsze. "Jest to bardziej wymagające z powodu krągłości. Trzeba więcej myśleć" - mówi Bayou.
Ponadto, jak twierdzi Bayou, jest kilka kluczowych osób (np. redaktorzy niektórych magazynów), które mają wpływ na świat stylu. I tak długo, jak będą oni decydować, że ekstremalnie chuda sylwetka jest "na czasie", tak długo będzie ona modna.
"Projektanci starają się zadowolić redaktorów. Chcą tylko, aby ich projekty znalazły się w magazynach" - mówi Bayou.
Zauważa, że w miarę jak nasze modelki stawały się coraz chudsze, nasz kraj stawał się coraz grubszy. W naszej kulturze "szczupła" oznacza "bogata" - a kobietom wmówiono, że będą szczęśliwe, jeśli będą chude.
Kiedy modelka plus-size Emme Aronson rozpoczynała swoją karierę na początku lat 90-tych, wielu fotografów nie chciało robić zdjęć kobietom o pełnych kształtach. Emme Aronson musiała zrobić wszystko, aby zrealizować swoją pierwszą dużą sesję zdjęciową, kiedy znany fotograf wyszedł po tym, jak ją zobaczył.
Teraz Emme (która zawodowo posługuje się swoim imieniem) ma własną linię ubrań i jest autorką książki "Prawdziwe piękno". Jednak po tych wszystkich latach modelki nadal są nierealistycznie chude - a Amerykanki są jeszcze bardziej niezadowolone ze swoich ciał.
Kształtowanie wizerunku ciała
Rzeczywiście, około 60%-70% Amerykanek jest niezadowolonych ze swojej wagi, a 50%-60% z ogólnego wyglądu - mówi dr Linda Smolak, profesor psychologii w Kenyon College.
Bayou, Otis, Emme i Grefe twierdzą, że ultracienkie standardy mody i czasopism wpływają na dziewczęta i kobiety, jeśli chodzi o obraz ich ciała i podatność na zaburzenia odżywiania.
"Wiemy, że zachęcają one do nieregularnego i niebezpiecznego odżywiania się oraz pogarszają obraz ciała" - mówi Grefe, która szczególnie martwi się o dzieci "dorastające w kulturze niebezpiecznie chudych".
Chociaż niektóre z modelek w rozmiarze 0 i 00 są naturalnie tak szczupłe, ostatnio pojawiły się doniesienia, że niektóre z nich mogą utrzymywać ten absurdalny ideał poprzez głodzenie się, oczyszczanie organizmu i/lub zażywanie narkotyków.
Mówi Emme: "Wiadomo również, że modelki zmarły, utrzymując ten ultracienki standard - to naładowana broń, którą trzeba zdemontować".
"Jedyna rzecz, która naprawdę może uratować życie, to wprowadzenie wymogu, aby modelki dwa razy w roku poddawały się badaniom fizykalnym obejmującym ocenę zaburzeń odżywiania" - mówi Grefe.
Promowanie zdrowszego wizerunku ciała
Oprócz Tyry Banks w kostiumie kąpielowym, co trzeba zrobić, aby zmienić obsesję na punkcie "ultracienkiej" sylwetki w branży mody i w całym społeczeństwie?
Według Otisa, osoby zatrudniające modelki powinny mieć odwagę poszerzyć swój pogląd na to, co oznacza piękno. Oznacza to korzystanie z modelek o różnych rozmiarach, w różnym wieku i o różnym pochodzeniu etnicznym.
Otis zwraca uwagę, że we wcześniejszej epoce wizerunki pięknych kobiet obejmowały Marilyn Monroe i Mae West, które były raczej krągłe i miały rozmiar 12/14. A oto wiadomość dla wszystkich kobiet: "Prawda jest taka, że mężczyźni lubią krągłości" - mówi Bayou.
Otis zachęca również kobiety do zwracania uwagi na to, które czasopisma i inne media sprawiają, że czujemy się źle z naszymi ciałami, a które sprawiają, że czujemy się dobrze i inspirują nas.
Emme namawia dziewczęta i kobiety, by poszły o krok dalej i pisały listy do redakcji, w których opowiadają się za przedstawianiem różnorodnych sposobów postrzegania piękna. Dopóki sytuacja się nie zmieni, apeluje do nas wszystkich, byśmy nie zakładali filtrów, gdy oglądamy nierealistyczne zdjęcia.
"Kiedy się obudzimy i odzyskamy nasze życie od decydentów, którzy mają wypaczone poczucie tego, co to znaczy być człowiekiem, a tym bardziej kobietą? "Nadszedł czas, aby zacząć czuć się lepiej we własnej skórze, nie oceniając swojej samooceny na podstawie wagi łazienkowej!".