Alluloza to alternatywny słodzik, który ma 90% mniej kalorii niż zwykły cukier. Dowiedz się więcej na temat bezpieczeństwa, skutków ubocznych i zastosowań.
Alluloza to rzadki cukier, który naturalnie występuje w owocach takich jak figi i rodzynki. Jest około 70% tak słodka jak cukier, mówi Anthony DiMarino, zarejestrowany dietetyk z Cleveland Clinic. Jest więc nieco mniej słodki niż zwykły cukier.
Cukier podstawowy (zwany sacharozą) jest najbardziej znaną formą słodzika. Istnieje jednak wiele innych rodzajów cukru, które znajdują się w żywności lub są do niej dodawane. Istnieją cukry proste, zwane monosacharydami, które zawierają jedną cząsteczkę cukru. Należą do nich glukoza, fruktoza, galaktoza, ryboza i ksyloza. Są też disacharydy, czyli dwie połączone ze sobą cząsteczki cukru, takie jak sacharoza, laktoza i maltoza.
Alluloza jest monosacharydem. Ma o 90% mniej kalorii niż sacharoza, co czyni ją praktycznie bezkaloryczną. Naukowcy znaleźli ostatnio sposób na produkcję alulozy na większą skalę, co może sprawić, że w przyszłości stanie się ona popularnym środkiem słodzącym.
Czy alluloza jest zdrowa?
FDA twierdzi, że aluloza jest ogólnie uznawana za bezpieczną (GRAS).
Zasadniczo wiadomo, że jej spożycie w niewielkich ilościach nie zaszkodzi ludziom" - mówi DiMarino. Moim pacjentom zalecam, aby niezależnie od tego, czego używacie, czy jest to naturalny cukier, czy też jakikolwiek sztuczny słodzik, korzystali z własnego osądu i stosowali go w małych ilościach i z umiarem. Ponieważ nie chcemy zbytnio na nich polegać.
Jeśli zastosujesz się do tych wskazówek, aluloza może być świetnym zamiennikiem zwykłego cukru.
Co ciekawe, nie jest ona metabolizowana przez organizm. Jest wchłaniana przez jelito cienkie, a następnie wydalana. Żadna z kalorii nie jest więc wchłaniana ani magazynowana w organizmie" - mówi DiMarino. Z ograniczonej liczby badań wynika, że [alluloza] nie ma wpływu na poziom cukru we krwi ani na odpowiedź insulinową.
Czy alluloza powoduje jakieś skutki uboczne?
Większość osób spożywających alulozę z umiarem nie zauważa żadnych poważnych problemów. Należy jednak pamiętać, że każdy ma inną tolerancję na sztuczne substancje słodzące. Jednym z efektów ubocznych, które ludzie zazwyczaj zauważają, jest pewien dyskomfort żołądkowo-jelitowy, np. wzdęcia lub problemy z chodzeniem do toalety - mówi DiMarino.
Z tego powodu na początku dobrze jest dodawać do jedzenia niewielkie ilości alulozy.
Jak mówi DiMarino, to raczej metoda prób i błędów, aby ustalić, ile jest dla ciebie limitem. Jeśli jednak będziesz spożywać ją w niewielkich ilościach w ciągu dnia lub oszczędnie w ciągu tygodnia, nie powinny wystąpić żadne skutki uboczne.
Kto powinien stosować alulozę?
Alluloza może być doskonałym substytutem, jeśli chcesz ograniczyć ilość spożywanego cukru lub kalorii. Można jej używać do przygotowywania wypieków, mrożonych deserów lub ulubionych napojów.
Ponieważ słodzik ten ma bardzo niską zawartość cukru, osoby stosujące dietę ketogeniczną lub keto zaczęły częściej używać alulozy. Osoby stosujące dietę keto jedzą bardzo mało węglowodanów. Aluloza nie zawiera ich zbyt wiele, więc jest dobrym wyborem dla słodyczy przyjaznych dla organizmu keto.
Alluloza nie wpływa również na poziom cukru i insuliny we krwi. Jest to więc dobra alternatywa dla osób cierpiących na pewne schorzenia, takie jak cukrzyca.
Dwie grupy osób, dla których byłoby to najbardziej korzystne, to osoby chore na cukrzycę, zwłaszcza te, które starają się obniżyć poziom cukru we krwi. Oraz osoby z nadwagą lub otyłością, które starają się ograniczyć ilość spożywanych kalorii" - mówi DiMarino.
Kto nie powinien spożywać alulozy?
Jeśli jesteś uczulony na jakikolwiek sztuczny lub alternatywny słodzik, powinieneś trzymać się z dala od alulozy. Alergie na te substancje słodzące nie są jednak zbyt częste.
Eksperci wciąż badają, jak stałe stosowanie sztucznych lub alternatywnych substancji słodzących wpływa na człowieka.
Kontrowersje budzi fakt, że - jak twierdzą [eksperci] - czasami mogą one powodować raka. Oczywiście, badania, które zostały opublikowane i zakończone takim wnioskiem, były w większości badaniami na zwierzętach - mówi DiMarino. Jeśli jednak w Twojej rodzinie występowały przypadki raka lub jesteś w trakcie leczenia, możesz spróbować zachować ostrożność i uważać, ile [alternatywnego słodzika] używasz. Nie chcemy bowiem przyczyniać się do zwiększenia ryzyka rozwoju kolejnych nowotworów".
Co najważniejsze, DiMarino sugeruje stosowanie zrównoważonej diety.
Staraj się spożywać pełnowartościową, wysokiej jakości żywność, która jest minimalnie przetworzona i ma niską zawartość cukru. Używaj tych alternatyw i alkoholi cukrowych oszczędnie, z umiarem - radzi DiMarino.