Mezoterapia: Francuski sposób na utratę wagi

Mezoterapia jest szeroko stosowana we Francji jako metoda odchudzania, ale w Stanach Zjednoczonych jeszcze nie zdobyła popularności. Niektórzy lekarze są z tego zadowoleni.

Francuski sposób na utratę wagi

Mezoterapia jest szeroko stosowana we Francji jako metoda odchudzania, ale nie przyjęła się jeszcze w Stanach Zjednoczonych. Niektórzy lekarze są z tego powodu zadowoleni.

Od lekarza Archives

Nie powinno nikogo dziwić, że Francja, kraj miłości, wymyśliła sposób na zapewnienie nam zgrabnych, seksownych ciał, których pragniemy. Ale nawet jeśli możesz sobie na to pozwolić (nie jest to tanie i nie jest objęte ubezpieczeniem), czy jest to coś, co powinieneś rozważyć? Jak w przypadku wielu terapii, które luźno można określić mianem "medycyny alternatywnej", wszystko zależy od tego, kogo zapytasz.

Sprowadzona z Francji technika medyczna, o której obecnie jest głośno, nazywa się mezoterapią. Technika ta, opracowana w 1952 roku we Francji przez dr Michela Pistora, pierwotnie stosowana w leczeniu chorób naczyniowych i zakaźnych, urazów sportowych oraz w celu poprawy krążenia, polega na wstrzykiwaniu niewielkich ilości różnych leków do mezodermy, czyli warstwy tłuszczu i tkanki łącznej znajdującej się pod skórą. Teoria mówi, że wstrzyknięcie niewielkiej ilości leku do mezodermy powoduje stopienie znajdującej się pod nią tkanki tłuszczowej.

Od 1952 roku około 15 000 lekarzy we Francji i Ameryce Południowej stosuje mezoterapię, a obecnie lekarze w Stanach Zjednoczonych szybko dołączają do tego grona. W sierpniu około 40 lekarzy wzięło udział w pierwszym intensywnym kursie mezoterapii w USA. Przed tym kursem, zorganizowanym przez Międzynarodowe Towarzystwo Mezoterapii i Panamerykańskie Towarzystwo Mezoterapii, lekarze musieli wyjeżdżać na szkolenia do Francji.

"Spektakularne" rezultaty

Jedną z osób, którym się to udało, jest Marion Shapiro, DO, była lekarka z pogotowia ratunkowego, która kieruje Mesotherapy Associates PC w Nowym Jorku i West Orange, N.J. Od czasu otwarcia praktyki w zeszłym roku Shapiro przyjmuje około 150 pacjentów tygodniowo. Jak mówi Shapiro, mezoterapia nie działa u około 5% pacjentów, ale u pozostałych 95% "rezultaty są spektakularne".

Pacjenci przychodzą do Shapiro w poszukiwaniu szybkiego rozwiązania problemu cellulitu, punktowej redukcji wagi lub ogólnej utraty wagi. Składniki wstrzykiwane zależą od tego, co Shapiro próbuje leczyć - np. cellulit czy tłuszcz - ale generalnie obejmują połączenie leków, takich jak aminofilina i Novocaina, oraz ekstraktów roślinnych i witamin. Wszystkie wstrzykiwane związki zostały zatwierdzone przez FDA do ich pierwotnego zastosowania, mówi Shapiro. Nie zostały one jednak zatwierdzone specjalnie do mezoterapii.

Według Shapiro mezoterapię można stosować u wszystkich, począwszy od osób otyłych, które potrzebują zabiegów na tułowiu, brzuchu, pośladkach, ramionach i nogach, jak również u osób ogólnie szczupłych, ale sfrustrowanych uporczywym otłuszczeniem takich obszarów, jak woreczki siodłowe czy uchwyty miłosne. Po stopieniu tłuszczu jest on naturalnie wydalany. W przeciwieństwie do endermologii, nieinwazyjnej techniki leczenia cellulitu, mezoterapia jest trwała, mówi Shapiro, pod warunkiem, że pacjent nie przybiera ponownie na wadze. Aby zapewnić swoim pacjentom szybsze rezultaty i pomóc im w utrzymaniu wagi w przyszłości, Shapiro daje każdemu ze swoich pacjentów coś, co nazywa "Planem posiłków mezoterapii".

Niektórzy pacjenci zgłaszają, że rezultaty są widoczne już po pierwszym zabiegu, ale większość zgłasza utratę rozmiaru sukienki lub zmniejszenie obwodu pasa po około czterech zabiegach - mówi Shapiro. W celu utraty wagi i/lub redukcji cellulitu Shapiro zaleca od 5 do 10 sesji; liczba zastrzyków na każdej sesji waha się od 50 do 150.

Ponieważ zastrzyki są podawane za pomocą wstrzykiwacza chemicznego lub "mezo-gun" przy użyciu bardzo małej igły, pacjenci zazwyczaj zgłaszają, że nie czują nic więcej niż ukąszenie mrówki. Koszt każdej sesji waha się od 400 do 500 dolarów. Nie jest to tanio, ale jak mówi Shapiro: "W dłuższej perspektywie jest to znacznie mniej niż cena liposukcji".

Shapiro przyjmuje osoby w wieku od 18 do 70 lat, które cieszą się dobrym zdrowiem. Osoby, które przyjmują leki rozrzedzające krew, mają zakrzepy krwi lub arytmię serca, są w ciąży lub są w trakcie leczenia raka, cukrzycy lub innych poważnych problemów medycznych, nie są dobrymi kandydatami do zabiegu.

Inne zastosowania?

Chociaż Shapiro stosuje mezoterapię wyłącznie w celu utraty wagi i walki z cellulitem, w Europie i Ameryce Południowej od dawna stosuje się ją również w leczeniu wielu innych schorzeń, od wypadania włosów po opryszczkę, fibromialgię, skręcenie kostki, zapalenie kaletki stawowej, zespół cieśni nadgarstka i porażenie Bella, by wymienić tylko kilka z nich.

Allyn Brizel, dyrektor medyczny Center for Clinical Age Management w Boca Raton, Floryda, uczestniczył w ostatnim amerykańskim kursie szkoleniowym w zakresie mezoterapii i wkrótce będzie oferował swoim pacjentom ten zabieg, nie tylko w celach kosmetycznych, ale także w przypadku wypadania włosów i urazów sportowych. Brizel przyznaje jednak, że mezoterapia cieszy się w Stanach Zjednoczonych największym zainteresowaniem ze względu na korzyści związane z odchudzaniem. "W tym kraju pieniądze zarabia się na utracie wagi" - mówi.

Według Brizela, stosowanie mezoterapii w leczeniu schorzeń medycznych również ma sens, choć przyznaje, że jest to metoda leczenia, która nie jest powszechnie uznawana i akceptowana w tym kraju. "Używasz tych samych leków, które przyjmowałbyś doustnie, ale w formie iniekcji" - mówi, dodając, że kiedy leki są podawane pod skórę, dawka wynosi od 10% do 20% normalnej dawki doustnej. "Jeśli w ogóle chcesz zażyć lek, dlaczego nie miałbyś go zażyć w formie zastrzyku, gdzie możesz przyjąć mniejszą dawkę?

Brak dowodów, że to działa

Nie wszyscy są tak entuzjastycznie nastawieni do korzyści płynących z mezoterapii. Mimo że w 1987 roku została ona uznana przez Francuską Akademię Medycyny za część medycyny tradycyjnej, nie udowodniono jej zalet ani korzyści naukowych, mówi dr Rod Rohrich, prezes-elekt Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych i przewodniczący chirurgii plastycznej na University of Texas Southwestern Medical Center w Dallas. "To graniczy z eksperymentem medycznym" - mówi. "Wstrzykiwanie komuś nieznanych substancji za pomocą wielu igieł jest wręcz niewybaczalne".

Rohrich dodaje, że zwolennicy mezoterapii twierdzą, że można ją stosować niemal do wszystkiego, "ale bez danych naukowych nie powinno się tego robić na ludziach".

"To tylko kolejna moda" - mówi Rohrich. "Żeruje na konsumentach, którzy chcą szukać szybkiego rozwiązania, ale nie ma dróg na skróty do dobrego zdrowia".

Tak samo twierdzi dr Leroy Young. Według Younga, przewodniczącego komitetu ds. procedur niechirurgicznych Amerykańskiego Towarzystwa Estetycznej Chirurgii Plastycznej, mezoterapia to nic innego jak "znachorstwo".

"Nawet ci lekarze, którzy popierają mezoterapię, radzą swoim pacjentom, aby dobrze się odżywiali i więcej ćwiczyli. "Jeśli będziesz się prawidłowo odżywiać i spalać więcej kalorii, to zgadnij co? Stracisz tłuszcz" - mówi Young.

Wendy Lewis, autorka książki "The Beauty Battle" i konsultantka ds. pielęgnacji skóry i chirurgii, która doradza mężczyznom i kobietom w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w zakresie chirurgii kosmetycznej, zabiegów na twarz i ciało oraz kwestii związanych z przeciwdziałaniem starzeniu się, zgadza się z Rohrichem i Youngiem. "Mezoterapia jest reklamowana jako lek na prawie wszystko" - mówi. "Ale nie ma żadnych wytycznych i nic nie jest udokumentowane".

Każdy lekarz ma swój własny "koktajl" leków, mówi Lewis. "Obawiam się, że tak naprawdę nie wiesz, co ci wstrzykują". Jeśli zdecydujesz się na leczenie, Lewis mówi, że ważne jest, aby najpierw odrobić pracę domową. "Musisz wiedzieć, co jest ci wstrzykiwane, jakie są skutki uboczne, ile zastrzyków będziesz potrzebować, jakie są opłaty... Uzyskaj jak najwięcej informacji na początku".

W chwili obecnej mezoterapeuci w USA nie muszą posiadać licencji, choć trwają starania o utworzenie w tym kraju oddziału Międzynarodowego Towarzystwa Mezoterapii. Lewis twierdzi jednak, że w chwili obecnej nie ma sposobu na kwalifikowanie osób, które oferują zabiegi. "Myślę, że to trudna sprawa" - mówi Lewis. Ale jeśli chcesz to zrobić, "zwracaj uwagę i zadawaj pytania".

Hot