Lekarz udziela wskazówek, jak zwiększyć libido, gdy depresja odbija się na życiu seksualnym.
Przewlekła depresja wpływa na każdy element codziennego życia, w tym na seks. Ogranicza ona popęd płciowy, a przecież seks może poprawić nastrój i jest ważny w związkach. A niektóre leki na depresję mogą obniżać libido.
Przerwanie tego cyklu może być trudne.
Jak wyjść z tego marazmu? Nie ma jednego, uniwersalnego sposobu. Istnieją jednak pewne sprawdzone sposoby skutecznego leczenia depresji bez rujnowania życia seksualnego.
Jak twierdzą eksperci, najważniejsze jest, by nigdy nie przerywać leczenia depresji z obawy, że ucierpią na tym twoje związki i życie seksualne. Dzieje się tak dlatego, że depresja sama w sobie może szkodzić związkom i sprawiać, że bliscy mogą traktować te problemy osobiście.
Jak mówi dr Russell Stambaugh, terapeuta seksualny z Ann Arbor w stanie Michigan i rzecznik prasowy Amerykańskiego Stowarzyszenia Edukatorów, Doradców i Terapeutów Seksualnych (American Association of Sexuality Educators, Counselors, and Therapists), w przypadku depresji często nie mamy do czynienia z odpowiednim zestawem substancji chemicznych. Mózg jest ważny dla seksualności ze względu na chemię, ale jest też ważny dla idei. Pomaga doświadczać przyjemności i definiować ją.
Najpierw lecz depresję
Niezależnie od tego, co dzieje się z twoim życiem seksualnym, ważne jest, aby najpierw wyleczyć depresję. Wszelkie seksualne skutki uboczne należy leczyć później.
Depresja jest główną przyczyną niepełnosprawności w Stanach Zjednoczonych wśród osób w wieku 15-44 lat. Mężczyźni i kobiety w równym stopniu borykają się z problemami seksualnymi w czasie depresji.
Osoby cierpiące na przewlekłą depresję mogą doświadczać utraty pożądania, dłużej dochodzić do orgazmu i po prostu uważać seks za mniej przyjemny.
Cały proces pobudzenia seksualnego zaczyna się od zdolności przewidywania przyjemności, która w depresji zanika - mówi dr Frederick K. Goodwin, który zasiada w radzie naukowej National Alliance for Research on Schizophrenia and Depression. Osoby cierpiące na depresję są zamknięte w chwili swojego cierpienia.
Goodwin twierdzi, że leki stosowane w leczeniu depresji mogą uwolnić funkcje seksualne z jej objęć. Mimo to wiele leków przeciwdepresyjnych może wpływać na popęd płciowy.
Leki mogą zmieniać funkcje seksualne - mówi dr J. Michael Bostwick, profesor psychiatrii w Mayo Clinic w Rochester, Minn. Błędem ze strony pacjentów i lekarzy jest jednak natychmiastowe zakładanie, że różnica w funkcjach seksualnych jest zła. Jest inaczej, a potem trzeba się zastanowić, czy to źle, czy dobrze. W rzeczywistości, po wyleczeniu depresji, pacjenci mogą mieć zupełnie inne poglądy na temat seksu.
Współpracuj z lekarzem
Efekty uboczne leków przeciwdepresyjnych mogą być związane z przepisaną dawką. Dlatego czasami zwykłe obniżenie dawki leczy depresję bez blokowania pożądania seksualnego, mówi Goodwin.
Nie należy jednak samodzielnie zmieniać dawki. Jeśli u pacjenta występują seksualne skutki uboczne stosowania leków przeciwdepresyjnych (lub jakichkolwiek innych leków), należy porozmawiać z lekarzem.
Goodwin mówi, że pacjenci często zaczynają odczuwać większą przyjemność z seksu dopiero po kilku miesiącach przyjmowania leku przeciwdepresyjnego. Istnieją też leki przeciwdepresyjne, które nie wpływają na popęd płciowy.
Ziele dziurawca, lek ziołowy, było również badane jako środek stosowany w leczeniu łagodnej lub umiarkowanej depresji. W jednym z ostatnich badań wykazano, że pomaga on pacjentom w depresji bez obniżania libido. Jednak wielu ekspertów nadal obstaje przy lekach przeciwdepresyjnych jako najlepszym sposobie leczenia przewlekłej depresji.
Jeśli zażywasz dziurawiec lub jakikolwiek inny lek ziołowy, poinformuj o tym lekarza, aby mógł on zwrócić uwagę na interakcje między lekami. Dziurawiec może wchodzić w niebezpieczne interakcje z niektórymi lekami przeciwdepresyjnymi. Należy również pamiętać, że w przeciwieństwie do leków wydawanych na receptę, FDA nie wymaga badań bezpieczeństwa i skuteczności produktów ziołowych i suplementów.
Przełamywanie schematu
Dużym wyzwaniem dla lekarzy leczących pacjentów z przewlekłą depresją jest to, że dana osoba myśli o sobie w ten sposób od tak dawna, że stało się to jej nawykiem - mówi Goodwin.
Samo korygowanie składu chemicznego mózgu nie rozwiąże problemu" - mówi Goodwin. "Niektórych rzeczy trzeba się oduczyć podczas psychoterapii". To oduczanie, jak twierdzi, może pomóc ludziom nawiązać więzi z bliskimi w nowy i ekscytujący sposób.
Jak twierdzą eksperci, rozmowa o depresji z partnerem, zrozumienie możliwości leczenia i poszukiwanie nowych sposobów na czerpanie przyjemności z seksu, takich jak przedłużona gra wstępna, jeśli osiągnięcie orgazmu jest problemem, może pomóc wzmocnić napięte związki.
Porozmawiaj z partnerem
Stambaugh twierdzi, że kluczem do poprawy życia seksualnego jest rozpoczęcie rozmowy z partnerem.
Zauważa też, że ekscytujące życie seksualne nie zawsze oznacza noszenie seksownej bielizny czy wspólne oglądanie pornografii. Nie zaleca on rutynowo erotyki, zabawek erotycznych, odgrywania ról ani tego, że ludzie muszą być bardziej akrobatyczni w łóżku, aby osiągnąć przyjemny seks.
Stambaugh twierdzi, że to, co jest przyjemne, zależy wyłącznie od pary. Ważne jest, aby seks podobał się obojgu partnerom i aby oboje dobrze czuli się z tym, czego chcą od seksu.
Już sama rozmowa o tym, czego pragniecie w sferze seksualnej, zmniejsza negatywne uczucia, które są związane z depresją" - mówi. Uzyskanie właściwej odpowiedzi na te pytania wymaga współpracy z partnerem".
Ważne jest także, aby pacjenci z depresją i ich partnerzy zrozumieli, że nie ma standardu określającego, jak często należy uprawiać seks lub jak czerpać z niego przyjemność.
Stambaugh mówi, że zbyt często ludzie zwracają się do społeczeństwa lub mediów, aby określić swoją tożsamość seksualną. Powinni zadać sobie pytanie: Czy tego chcę? lub Czy naprawdę wyrażam to, co czuję? To jest klucz.