Aktor i aktywista Jeffrey Wright opowiada o pomocy pracownikom na pierwszej linii frontu podczas epidemii koronawirusa, o swojej sztuce i aktywizmie oraz o wielu innych rzeczach.
Weź 10 z Jeffreyem Wrightem
Tomika Anderson
Jeffrey Wright, 55 lat, Brooklyn, NY
Wielokrotnie nagradzany aktor i aktywista
1. Kiedy wybuchła epidemia COVID-19, podjąłeś działania w swoim miejscu zamieszkania, w Fort Greene na Brooklynie, aby pomóc pracownikom pierwszej linii. Opowiedz nam o tym.
Wraz z dwoma przyjaciółmi restauratorami uruchomiliśmy inicjatywę Brooklyn for Life, w ramach której, z pomocą innych, zebraliśmy około 1,5 miliona dolarów, aby dostarczyć ponad 170 000 posiłków do szpitali i posterunków FDNY EMS. Posiłki były dostarczane przez 50 małych i dużych jadłodajni, z których część mogła zostać zamknięta, gdyby nie wsparcie.
2. Jaki jest plan, skoro jesteśmy w trakcie drugiej fali?
W tej chwili wspieramy głównie organizację One Community w Fort Greene, która dostarcza żywność rodzinom i seniorom mieszkającym w budynkach użyteczności publicznej, ale uważnie obserwujemy rozwój sytuacji, na wypadek gdybyśmy musieli ponownie wkroczyć do akcji.
3. W jaki sposób aktywizm wpłynął na Twoją sztukę?
Uświadomił mi, że jako aktorzy mamy przywilej opowiadania ludziom ich historii, a w niektórych przypadkach pomagania im w opowiadaniu ich własnych.
4. Jaki projekt, poza miniserialem HBO Anioły w Ameryce, jest dla Ciebie najbardziej satysfakcjonujący?
Inscenizowane czytanie sztuki We Are Not Done Yet, którą później wyprodukowałem jako film dokumentalny dla HBO, było jedną z najmocniejszych nocy, jakie przeżyłem w teatrze. Opowiada on o grupie weteranów wojskowych, którzy wykorzystują twórcze pisanie, aby uporać się z osobistą traumą z czasów służby. Zostałem zaproszony, aby wyreżyserować dla weteranów teatralną prezentację wierszy, które napisali o swoich doświadczeniach, aby ułatwić im powrót do zdrowia. Z wieloma z tych weteranów utrzymuję kontakt do dziś.
5. Co z punktu widzenia zdrowia psychicznego było dla Ciebie największym doświadczeniem?
Uniwersalność traumy i PTSD. Uświadamiamy sobie, że pewne wyniki w społeczeństwie są wynikiem urazów, z którymi jednostki i grupy borykały się w przeszłości, a które pozostają nieuwzględnione i nierozwiązane. Jeśli przyjrzymy się naszemu krajowi jako całości, zauważymy, że przepływa przez niego głęboka żyła nierozwiązanych traum, które wskazują na niektóre z problemów [sprawiedliwości społecznej], które pojawiają się dzisiaj.
Ciąg dalszy na stronie
6. Co sprawia, że czujesz się najbardziej żywy?
Surfing zmienił moje życie i w pewnym sensie je uratował. Zacząłem go uprawiać jakieś 6 lat temu, kiedy kręciłem Westworld w Los Angeles. Podobnie jak moja działalność filantropijna, surfing był dla mnie sposobem na radzenie sobie z niepokojem i niepewnością podczas pandemii. To najbardziej oczyszczająca rzecz, jaką kiedykolwiek robiłem, na poziomie molekularnym.
7. Jak dbać o kondycję, gdy nie można dostać się nad ocean?
Jeżdżę na rowerze. Pozwala mi to podnieść poziom adrenaliny bez zbytniego obciążania starych kontuzji.
8. Jak wyglądało kręcenie filmu w środku pandemii?
Kręciliśmy tutaj Batmana w dość zamkniętej bańce. Regularnie, co najmniej dwa lub trzy razy w tygodniu, poddaję się badaniom, a wszyscy na planie są w maskach. Myjemy ręce ad nauseam. Robimy to, co musimy zrobić, żeby nie stracić piłki z pola.
9. Jakie jest Twoje szczęśliwe miejsce?
Spędzanie czasu z moimi dziećmi na łonie natury. To jest dla mnie spokój.
10 . W jakich filmach możemy się Ciebie spodziewać, gdy będziemy mogli bezpiecznie wrócić do kin?
Batman, który obecnie kręcę w Wielkiej Brytanii. Jak mówią dzieciaki, będzie całkiem niezły. Naprawdę dobrze się bawimy. Scenariusz jest dynamiczny i robimy kilka ciekawych rzeczy. Poza tym nowy film o Jamesie Bondzie, No Time to Die, The French Dispatch i nowy film Netflixa o nazwie Monster. Jak zwykle, jest na co czekać.
Znajdź więcej artykułów, przejrzyj zaległe wydania i przeczytaj bieżący numer Doctor Magazine .