Postępy w leczeniu raka jelita grubego

Nowe leki są obiecujące, ale trzeba przeprowadzić więcej badań.

Postępy w leczeniu raka jelita grubego

Nowe leki są obiecujące, ale trzeba przeprowadzić więcej badań.

Od lekarza Archiwum

Rak jelita grubego jest trzecim co do częstości występowania nowotworem w Stanach Zjednoczonych i drugim co do częstości występowania nowotworem zabójczym. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat naukowcy dokonali nowych odkryć, które mogą znacznie poprawić rokowania dla osób cierpiących na tę chorobę.

"To bardzo ekscytujący moment w leczeniu raka jelita grubego" - mówi dr Meg Mooney, starszy badacz w Clinical Investigational Branch w National Cancer Institute. "Przez długi czas nie byliśmy w stanie zrobić zbyt wiele, jeśli chodzi o rzeczywiste zmiany w opiece nad pacjentem. Ale teraz mamy nowe leki, które naprawdę wykazują poprawę przeżywalności osób z tą chorobą."

Trzeba przyznać, że nie ma jeszcze cudownego leku i nadal trzeba przeprowadzić wiele badań. Jednak te nowe odkrycia dają nadzieję.

Nowe leki

Jak mówi Mooney, przez dziesiątki lat główne leczenie farmakologiczne raka jelita grubego ograniczało się do dwóch leków: Adrucilu i Wellcovorinu. Jednak od 2000 roku sytuacja zaczęła się zmieniać.

W tym samym roku FDA zatwierdziła chemioterapię lekiem Camptosar do stosowania w pierwszej linii u osób z przerzutowym rakiem jelita grubego - rakiem, który rozprzestrzenił się poza jelito grube i dotarł do innych części ciała. Badania wykazały, że osoby stosujące Camptosar w połączeniu z innymi lekami żyły dłużej niż osoby stosujące tradycyjną chemioterapię.

Niedawno w badaniu przeprowadzonym przez National Cancer Institute wykazano, że inny lek stosowany w chemioterapii, eloxatin, był skuteczniejszy niż Camptosar, gdy oba te leki stosowano w połączeniu z tradycyjnymi lekami stosowanymi w chemioterapii.

"Po latach polegania na tych samych dwóch lekach, nagle pojawiły się dwa kolejne leki, które mogą pomóc ludziom z przerzutowym rakiem jelita grubego żyć dłużej" - mówi doktor Mooney. "W ciągu ostatnich czterech lat wiele się wydarzyło".

Dwa nowe leki na raka jelita grubego - Avastin i Erbitux - zostały zatwierdzone przez FDA w lutym.

Wreszcie antyangiogeneza?

Obiecujące badania nad lekiem Avastin były jednym z największych wydarzeń w leczeniu raka jelita grubego. Niedawno przeprowadzone badanie osób z przerzutowym rakiem jelita grubego wykazało, że osoby, które otrzymywały Avastin jako dodatek do standardowej chemioterapii, żyły około czterech miesięcy dłużej niż osoby, które otrzymywały tylko standardową chemioterapię. Może się to wydawać niewielką poprawą, ale w badaniu uczestniczyły osoby z zaawansowanym rakiem jelita grubego, które często nie reagują zbyt dobrze na leczenie.

Avastin jest pierwszym z długo oczekiwanych i nowych rodzajów leków przeciwnowotworowych, tzw. inhibitorów angiogenezy, które głodzą guzy poprzez blokowanie tworzenia się w nich naczyń krwionośnych.

Dla wielu naukowców zajmujących się badaniem nowotworów, antyangiogeneza jest Świętym Graalem w opracowywaniu leków. Komórki nowotworowe potrzebują przepływu krwi do wzrostu, a tworzenie nowych naczyń krwionośnych nazywane jest angiogenezą. Od dziesięcioleci badacze pracują nad sposobem zapobiegania powstawaniu nowych naczyń krwionośnych.

Avastin jest przeciwciałem monoklonalnym, czyli wyprodukowaną wersją naturalnych przeciwciał, których organizm używa do obrony przed obcymi substancjami. Jego zadaniem jest blokowanie działania czynnika wzrostu śródbłonka naczyniowego (VEGF), substancji znajdującej się we krwi, która pomaga nowotworom w tworzeniu nowych naczyń krwionośnych.

Ze względu na swój specyficzny cel, Avastin ma również niewiele skutków ubocznych, zwłaszcza w porównaniu z toksycznym działaniem tradycyjnej chemioterapii.

Naukowcy muszą się jeszcze wiele nauczyć o tym leku. Ostatnie badania nad Avastinem przeprowadzono tylko u osób z zaawansowanym rakiem jelita grubego, który rozprzestrzenił się w innych częściach ciała. Następnym krokiem jest zastosowanie leku Avastin u osób we wcześniejszych stadiach choroby, gdzie szanse na wyleczenie powinny być większe. Jak mówi Mooney, naukowcy prowadzą obecnie badania w tym kierunku.

Choć sukces inhibitora angiogenezy jest ekscytujący, Avastin nie odniósł sukcesu w leczeniu innych rodzajów raka.

"Na podstawie nieudanego badania dotyczącego raka piersi wiemy, że Avastin nie jest magiczną kulą" - mówi dr Helen Chen, starszy badacz w Oddziale Badań nad Lekami w National Cancer Institute. "W chwili obecnej trudno jest przewidzieć, którzy pacjenci z jakim nowotworem odniosą największe korzyści. Ważne jest, aby poczekać na wyniki badań klinicznych, zanim zaczniemy stosować Avastin w praktyce."

Obkurczanie guzów

Erbitux, nowy lek zatwierdzony niedawno przez FDA do stosowania w przerzutowym raku jelita grubego, również stał się nowością. Badanie przeprowadzone w połączeniu z chemioterapią lekiem Camptosar wykazało, że Erbitux zmniejszył guzy u 23% osób z przerzutowym rakiem jelita grubego, u których wyczerpano inne możliwości leczenia chemioterapią, a także spowolnił wzrost guza o około cztery miesiące. Sam Erbitux zmniejszył guzy o 11% i opóźnił wzrost guza o półtora miesiąca.

Podobnie jak Avastin, Erbitux jest przeciwciałem monoklonalnym. Blokuje on również działanie czynnika wzrostu, choć innego, zwanego naskórkowym czynnikiem wzrostu (EGF), który sprzyja rozwojowi komórek nowotworowych. W przeciwieństwie do tradycyjnej chemioterapii, w której toksyczne leki nie rozróżniają guza od zdrowych komórek, Erbitux i Avastin są ukierunkowane i powodują mniej skutków ubocznych.

Ważne jest, aby zrozumieć, że Erbitux nie wydłużył życia uczestników badania. Wyniki mogą więc wydawać się co najwyżej skromnym sukcesem i można się zastanawiać nad korzyściami płynącymi ze zmniejszenia guza, jeśli nie pomaga to w przedłużeniu życia.

Mooney podkreśla jednak, że nie taki był cel badania.

"Wyniki mogą wydawać się rozczarowujące, ale badanie nie miało na celu sprawdzenia, czy [Erbitux] pomaga ludziom żyć dłużej" - mówi. Celem było raczej sprawdzenie, czy lek działa na tyle dobrze, że zasługuje na dalsze próby, co się udało.

Według Mooney i Chen obecnie prowadzone są dalsze badania, w których sprawdza się wszystkie potencjalne korzyści płynące z zastosowania leku. Podobnie jak w przypadku obecnych badań nad Avastinem, kolejnym krokiem będzie wypróbowanie Erbituxu u osób z mniej zaawansowanym rakiem jelita grubego oraz w połączeniu z innymi lekami.

Skupienie się na stanie zapalnym

Naukowcy coraz częściej uważają, że stan zapalny - złoczyńca, który przyczynia się do chorób serca, udaru i cukrzycy - może odgrywać rolę w rozwoju raka jelita grubego.

W jednym z ostatnich badań, opublikowanym w The Journal of the American Medical Association, naukowcy odkryli, że wyższy poziom markera stanu zapalnego - białka C-reaktywnego (CRP) we krwi był związany ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego. Po przeanalizowaniu danych 22 000 osób naukowcy stwierdzili, że prawdopodobieństwo zachorowania na raka jelita grubego u osób z wysokim poziomem CRP było 2,5 razy większe niż u osób z niskim poziomem CRP.

"Zauważyliśmy, że stan zapalny leży u podstaw wielu chorób, w tym raka" - mówi Mooney. "Następnym krokiem jest sprawdzenie, czy możemy manipulować tym mechanizmem i zmienić przebieg choroby".

Wielu badaczy rozważało zastosowanie leków zmniejszających stan zapalny, w nadziei, że mogą one zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Istnieją dowody na to, że stosowanie jednej z klas takich leków, niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), właśnie to robi. Do tej klasy leków należy aspiryna, skromny i zaufany mieszkaniec każdej tabletki lekarskiej.

"Wiemy, że osoby stosujące leki z grupy NLPZ zmniejszają ryzyko zachorowania na raka jelita grubego" - mówi dr Polly Newcomb, kierownik programu zapobiegania nowotworom w Fred Hutchinson Cancer Research Center. "To bardzo ekscytujące".

Zwraca ona jednak uwagę, że naukowcy nie wiedzą jeszcze, jaką dawkę należy stosować. Ponadto niektórzy lekarze obawiają się, że ryzyko związane ze stosowaniem leków z grupy NLPZ, takie jak zwiększone ryzyko krwawienia i owrzodzeń, może przewyższać korzyści.

Newcomb i Mooney twierdzą, że następnym krokiem jest wypróbowanie stosowania NLPZ u osób, które już chorują na raka jelita grubego, aby sprawdzić, czy pomogą one wydłużyć życie lub zmniejszyć guzy. Obecnie prowadzonych jest kilka takich badań.

Badania przesiewowe i profilaktyka

Związek między rakiem jelita grubego a stanem zapalnym ma potencjalne implikacje także w zapobieganiu chorobie. Jeśli dalsze badania potwierdzą związek między wysokim poziomem CRP a rakiem jelita grubego, możliwe jest, że naukowcy opracują test krwi, który pozwoli zidentyfikować osoby z wysokim ryzykiem zachorowania. Trwają również prace nad innymi nowymi testami przesiewowymi.

Chociaż naukowcy opracowują nowe sposoby identyfikacji osób zagrożonych rakiem jelita grubego, Newcomb podkreśla, że obecnie dostępne testy przesiewowe działają całkiem dobrze.

"Około 60%-80% wszystkich przypadków raka jelita grubego można zapobiec dzięki endoskopii" - mówi lekarz.

Newcomb przyznaje, że endoskopia - zabieg, podczas którego lekarz bada jelito grube za pomocą urządzenia wprowadzanego do odbytu - nie cieszy się dobrą reputacją. "Ludzie obawiają się, że jest to nieprzyjemne i nie jest tak łatwe jak badanie krwi" - mówi - "ale działa całkiem dobrze".

Powodem, dla którego badania endoskopowe - zarówno sigmoidoskopia, jak i kolonoskopia - są tak skuteczne w zapobieganiu rakowi jelita grubego, jest możliwość wykrycia nieprawidłowości, takich jak polipy, które mogą być prekursorami rozwoju raka. Podczas gdy inne badania przesiewowe, takie jak mammografia w kierunku raka piersi, wykrywają tylko nowotwory, które już są w organizmie, endoskopia może wychwycić nieprawidłowości, zanim staną się one nowotworowe.

Chociaż ludzie mogą unikać endoskopii, Newcomb podkreśla, że korzyści z niej płynące są długotrwałe - od pięciu do dziesięciu lat lub więcej - ponieważ badanie jest tak dokładne.

Newcomb twierdzi również, że badacze nadal analizują wpływ diety i ćwiczeń fizycznych na ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. W wielu badaniach wykazano, że regularne ćwiczenia fizyczne zmniejszają to ryzyko; inne badania sugerują, że dieta uboga w mięso i bogata w warzywa może mieć podobne działanie.

Zachowaj perspektywę

Chociaż wszystkie te nowe leki i osiągnięcia budzą entuzjazm, ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że jest jeszcze wiele rzeczy, których nie wiemy. Przełomowe wyniki badań mogą przełożyć się na coś, co przyniesie wymierne korzyści przeciętnemu pacjentowi dopiero po latach, jeśli w ogóle.

Na przykład, FDA zatwierdziła Erbitux tylko dla osób z przerzutowym rakiem jelita grubego, który jest najbardziej zaawansowany i najtrudniejszy do wyleczenia. Tylko dalsze badania pokażą, jak duży wpływ ten i inne nowe leki będą miały na wcześniejsze stadia choroby. Na razie Mooney i Chen podkreślają, że leków tych nie należy stosować w stadiach raka jelita grubego, dla których nie zostały one zatwierdzone.

Naukowcy muszą teraz znaleźć odpowiedź na pytanie, jak najlepiej stosować te nowe leki. Mimo że nie trafiają one na pierwsze strony gazet, najważniejsze postępy mogą być widoczne w szczegółach: w pracach nad różnymi dawkami, schematami leczenia i kombinacjami leków.

Mimo że należy wystrzegać się nadmiernego optymizmu, nadal jest wiele powodów do optymizmu.

"W ciągu ostatnich kilku lat dokonał się ogromny postęp" - mówi Mooney. "Chociaż żadna z tych metod leczenia nie jest penicyliną na raka jelita grubego, stanowią one ważny krok naprzód".

A z czasem i dzięki badaniom wszystkie te mniejsze kroki mogą stać się czymś wielkim.

Hot