Statyny na wysoki poziom cholesterolu: Plusy i minusy

Statyny to leki, które obniżają poziom złego cholesterolu. Co jeszcze powinieneś wiedzieć? wyjaśnia lekarz.

Omawiasz ze swoim lekarzem wyniki niektórych badań krwi. Wynika z nich, że poziom złego cholesterolu (LDL) jest wysoki. Czy będziesz musiał przyjmować leki z grupy statyn, aby go obniżyć?

Oficjalna odpowiedź była kiedyś łatwa, ale ostatnio stała się bardziej skomplikowana.

Przez wiele lat istniały wyraźne wartości graniczne - liczby, których szukał lekarz. Jeśli stężenie przekraczało te wartości, lekarz powinien był przepisać statynę oraz wprowadzić zmiany w stylu życia (zdrowe odżywianie, ograniczenie niezdrowych tłuszczów i większa aktywność fizyczna).

Zdrowszy styl życia nadal jest częścią planu. Jednak kwestia statyn uległa pewnej zmianie, gdy American Heart Association (AHA) i American College of Cardiology (ACC) zaktualizowały swoje wytyczne.

Teraz tylko osoby, które automatycznie otrzymują statynę tylko na podstawie wartości LDL, to te, u których ta wartość jest bardzo wysoka (190 mg/dl lub więcej). W pozostałych przypadkach lekarz powinien brać pod uwagę także inne czynniki, takie jak to, czy pacjent choruje na cukrzycę i czy kalkulator ryzyka AHA/ACC przewiduje, że w ciągu najbliższej dekady ma co najmniej 7,5% szans na zawał serca lub udar mózgu.

Warto zauważyć, że wielu lekarzy nie stosuje się dokładnie do tych wytycznych i że wzbudziły one pewne kontrowersje.

"Ja ich nie stosuję i nikt inny też nie" - mówi dr Steven Nissen, przewodniczący wydziału medycyny sercowo-naczyniowej w Cleveland Clinic. Woli on korzystać z kombinacji starszych wytycznych i innego kalkulatora ryzyka, zwanego Reynolds Risk Score.

Niezależnie od tego, czy lekarz popiera nowsze wytyczne, przed wydaniem zalecenia powinien wziąć pod uwagę także inne czynniki ryzyka chorób serca.

Ostatecznie decyzja o wyborze statyn należy do Ciebie. W podjęciu decyzji pomogą Ci odpowiedzi na poniższe pytania.

Co statyny mogą dla mnie zrobić?

Jeśli zażywasz jedną z nich, możesz oczekiwać, że stężenie cholesterolu LDL spadnie o 35% do 50% lub więcej, w zależności od rodzaju statyny i dawki - mówi Nissen. A to może zmniejszyć ryzyko zawału serca lub udaru mózgu.

Statyny działają w wątrobie. Blokują enzym, który pomaga organizmowi wytwarzać cholesterol. Zmniejszają również stan zapalny w tętnicach i stabilizują płytkę miażdżycową (cholesterol, inne substancje tłuszczowe i czynniki krzepnięcia), która mogła nagromadzić się w tętnicach, mówi kardiolog Suzanne Steinbaum, DO, dyrektor ds. kobiet i chorób serca w Lenox Hill Hospital w Nowym Jorku. "To jest ważniejsze niż wszystko inne, ponieważ pęknięcie blaszki miażdżycowej może spowodować zawał serca lub udar" - mówi.

Kardiolodzy generalnie zgadzają się, że statyny są wskazane dla osób, które przeszły już zawał serca lub udar mózgu, ponieważ istnieją mocne dowody na to, że mogą one zapobiec wystąpieniu kolejnego.

Trwają dyskusje, czy statyny są równie pomocne w zapobieganiu pierwszemu zawałowi serca lub udarowi mózgu. Jednak większość ekspertów twierdzi, że istnieje wiele dowodów na to, że są one bezpieczne i skuteczne w tym celu.

Jeśli ryzyko jest na tyle wysokie, że lekarz zaleci stosowanie statyny, "myślę, że można śmiało powiedzieć, że umiarkowana dawka zmniejszy ryzyko zawału serca lub udaru mózgu o 30%" - mówi Jennifer G. Robinson, MD, MPH, dyrektor Prevention Intervention Center na Uniwersytecie Iowa.

Zauważa ona, że kilka dużych badań - w tym przegląd 18 badań opartych na danych dotyczących prawie 57 000 osób - wykazało, że statyny zmniejszają ryzyko rozwoju zarówno śmiertelnej, jak i nieśmiertelnej choroby serca, a także zmniejszają ryzyko zgonu z jakiejkolwiek przyczyny podczas tych badań. Robinson był wiceprzewodniczącym zespołu, który opracował wytyczne AHA/ACC w 2013 roku.

Jakie są działania niepożądane?

Wszystkie leki mogą wywoływać działania niepożądane. W przypadku statyn najczęstszym z nich jest ból mięśni. Od 5% do 20% osób przyjmujących statyny zgłasza jego występowanie. Występuje on częściej u osób przyjmujących duże dawki leków. Nie jest jednak jasne, czy te objawy mięśniowe są rzeczywiście związane ze statynami, czy też winne jest coś innego.

"Większość ludzi toleruje te leki, ale u garstki moich pacjentów występują bóle mięśni" - mówi Steinbaum. Jeśli tak się stanie, może pomóc zmiana statyny na inną, zmniejszenie dawki lub przyjmowanie tabletek co drugi dzień zamiast codziennie. (Przed zmianą sposobu przyjmowania jakichkolwiek leków należy porozmawiać z lekarzem).

W bardzo rzadkich przypadkach statyny mogą powodować poważne uszkodzenia mięśni, które mogą zagrażać życiu. Może się to zdarzyć w przypadku niektórych statyn, zwłaszcza jeśli wchodzą one w interakcje z innymi przyjmowanymi lekami. Pamiętaj, aby omówić z lekarzem wszystkie leki wydawane na receptę i bez recepty oraz suplementy.

Do innych rzadkich działań niepożądanych należy uszkodzenie wątroby, dlatego należy zapytać lekarza, jak często należy badać poziom enzymów wątrobowych. Stałe monitorowanie wątroby nie jest już zalecane, ale Steinbaum nadal to zaleca: "Nadal często sprawdzam wątrobę, ponieważ jeśli przyjmujesz statynę razem z czymś takim jak Tylenol, może dojść do uszkodzenia wątroby".

Zgłaszano również przypadki utraty pamięci lub dezorientacji oraz neuropatii (uczucie szpilki i igły), choć wydają się one być rzadkie i bardziej prawdopodobne przy bardzo dużych dawkach. FDA nie stwierdziła, że statyny powodują te problemy.

Mogłeś również słyszeć, że przyjmowanie statyn może zwiększyć ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Badania wykazały, że u niektórych osób podczas przyjmowania statyn dochodzi do niewielkiego wzrostu poziomu cukru we krwi, ale trudno powiedzieć, że leki te rzeczywiście powodują cukrzycę.

"Naprawdę długo i wnikliwie analizowałem dane i doszedłem do wniosku, że większość osób, u których rozwinęła się cukrzyca [po rozpoczęciu przyjmowania statyn], i tak na nią zachoruje" - mówi Steinbaum. "Osoby te były już w grupie bardzo wysokiego ryzyka ze względu na zespół metaboliczny, nadwagę lub inne czynniki".

Kolejnym problemem dla niektórych osób mogą być koszty, choć Nissen zwraca uwagę, że obecnie niektóre statyny generyczne można kupić już za 10 dolarów miesięcznie.

O czym jeszcze należy pamiętać

Bez względu na to, czy zdecydujesz się na przyjmowanie statyny, czy nie, zmiana stylu życia nadal ma znaczenie.

"W około 80% do 90% przypadków chorobom serca można zapobiec dzięki modyfikowalnym czynnikom ryzyka" - mówi Steinbaum. Zauważa, że kluczowymi czynnikami są: zdrowa dieta (w tym ograniczenie cukru), aktywność fizyczna, niepalenie papierosów i utrzymywanie niskiej wagi.

Istnieją jednak inne czynniki, których nie można zmienić, takie jak wiek i geny. Chociaż dieta i ćwiczenia są niezbędne, nie są wystarczające dla wszystkich. Mimo to, zmiana nawyków może oznaczać, że będziesz mógł przyjmować mniej leków, co może oznaczać mniejsze ryzyko wystąpienia skutków ubocznych.

Wciąż się wahasz? Porozmawiaj z lekarzem i poproś o więcej informacji, które mogą pomóc w podjęciu decyzji.

Koniecznie porozmawiaj o czynnikach ryzyka, które nie są uwzględnione w najnowszym kalkulatorze ryzyka opracowanym przez AHA i ACC. Mogą to być np. wywiad rodzinny, stężenie białka C-reaktywnego (marker stanu zapalnego) lub cukrzyca ciążowa (rodzaj cukrzycy występujący tylko w czasie ciąży).

Lekarz może wziąć pod uwagę także inne czynniki. Steinbaum czasami zleca badania obrazowe w celu wykrycia zwapnień w tętnicach lub zmierzenia grubości tętnicy szyjnej, która doprowadza krew z serca do mózgu, zanim zdecyduje, czy zalecić danemu pacjentowi stosowanie statyny. Nie są to jednak badania rutynowe.

Mimo że statyny są nadal lekami, nie ma jednej uniwersalnej recepty dla wszystkich. A jeśli nie pomagają one wystarczająco (wraz z dietą i ćwiczeniami fizycznymi) lub nie można ich przyjmować ze względu na działania niepożądane, istnieją również inne rodzaje leków obniżających poziom cholesterolu.

Najlepiej jest prowadzić otwartą, ciągłą rozmowę z lekarzem na temat ryzyka i korzyści. Informuj go o tym, jak sobie radzisz. "Jeśli lekarz nie prowadzi z Tobą dialogu na ten temat" - mówi Nissen - "być może warto poszukać innego lekarza".

Hot