Osoby, które przeżyły raka piersi: Radzenie sobie z efektami ubocznymi leczenia

Nowe leki i terapie zwalczają skutki uboczne leczenia raka piersi, takie jak mdłości, zmęczenie i uszkodzenie nerwów.

Osoby, które przeżyły raka piersi: Radzenie sobie z efektami ubocznymi leczenia

Czasami lekarstwo jest gorsze od choroby. Nowe leki i terapie pomagają zmniejszyć negatywne skutki chemioterapii i radioterapii.

Medically Reviewed by Charlotte E. Grayson Mathis,?MD From the doctor Archives

Dla wielu kobiet, u których zdiagnozowano raka piersi, choroba nie jest powodem złego samopoczucia. To leczenie - operacja, naświetlania, a przede wszystkim chemioterapia. Zmaganie się z efektami ubocznymi, od mdłości i zmęczenia po owrzodzenia jamy ustnej i przedwczesną menopauzę, może sprawić, że cztery, sześć czy osiem miesięcy leczenia będzie wydawać się całym życiem.

W przypadku wielu kobiet skutki uboczne mogą utrzymywać się jeszcze długo po zakończeniu leczenia raka piersi. Co więcej, niektóre z nich, takie jak niskie wyniki morfologii krwi lub nudności i wymioty tak silne, że nie można ich kontrolować, mogą opóźnić kolejne leczenie, czyniąc je mniej skutecznym.

Naukowcy badają nowe metody leczenia raka piersi, ale także nowe "metody leczenia dla metod leczenia", czyli nowe sposoby zapobiegania lub ograniczania niektórych z najbardziej wyniszczających skutków ubocznych terapii przeciwnowotworowych.

Nowy lek zwalcza mdłościJednym z najczęstszych (i najstraszniejszych) skutków ubocznych wielu rodzajów chemioterapii są mdłości i wymioty. Powodują one u wielu kobiet wyczerpanie, odwodnienie, a czasem są tak przygnębiające, że chcą one całkowicie przerwać chemioterapię. Niektóre kobiety są tak dotknięte mdłościami po chemioterapii, że nawet po latach szukają łazienki lub wiadra na sam widok swojego onkologa.

Obecnie nowy lek pomaga wielu kobietom przejść przez chemioterapię bez mdłości. Emend, zatwierdzony przez FDA w 2003 roku, działa inaczej niż wiele innych standardowych leków przeciw nudnościom stosowanych podczas chemioterapii. Blokuje on "substancję P", substancję chemiczną, która przekazuje do mózgu sygnały o mdłościach i wymiotach. Skutecznie powstrzymuje nudności o opóźnionym początku, które pojawiają się 24 do 48 godzin po podaniu dawki chemioterapii i mogą trwać nawet pięć dni. W badaniach Emend utrzymywał około 20% pacjentów wolnych od mdłości przez okres do pięciu dni po chemioterapii.

Pod koniec 2004 roku Memorial Sloan-Kettering Cancer Center w Nowym Jorku włączyło lek Emend do standardowego zestawu leków dla kobiet poddawanych chemioterapii raka piersi. "Lek jest bardzo dobrze tolerowany i bardzo skuteczny" - mówi Andrew Seidman, zastępca lekarza prowadzącego w Breast Cancer Medicine Service w Sloan-Kettering.

"Nie zastępuje on innych leków przeciw nudnościom, ale raczej działa dobrze w połączeniu z nimi. W przypadku stosowania wyłącznie tych leków pacjenci nadal mieli możliwość wystąpienia nawracających nudności dwa lub trzy dni po leczeniu. Myślę, że od czasu wprowadzenia tej zmiany jeszcze lepiej radzimy sobie z nudnościami".

Chory i zmęczony: Walka ze zmęczeniemPrawie każda osoba poddawana leczeniu raka piersi odczuwa pewne zmęczenie. Często narasta ono w trakcie leczenia, więc choć na początku myślisz sobie: "Nie jest tak źle, wciąż mam mnóstwo energii", pod koniec chemioterapii i naświetlań możesz czuć się szczęśliwa, jeśli uda ci się wstać z łóżka.

Lekarze twierdzą, że pewne zmęczenie związane z leczeniem jest prawie nieuniknione. "Chemioterapia powoduje uboczne uszkodzenie normalnych tkanek, a szerokie uszkodzenie tkanek jest jednym ze źródeł zmęczenia" - mówi dr Mark Pegram, dyrektor Women's Cancer Program w Jonsson Comprehensive Cancer Center w UCLA. "Dopóki nie będziemy dysponować bardziej ukierunkowanymi terapiami, które nie uszkadzają normalnych tkanek w takim stopniu jak chemioterapia, będziemy musieli starać się radzić sobie ze zmęczeniem najlepiej, jak potrafimy".

Pegram twierdzi, że obecnie dostępne są leki o dłuższym działaniu, które leczą niedokrwistość wywołaną chemioterapią, która może powodować, że pacjenci są wyczerpani i zmęczeni. Te leki zwiększające liczbę czerwonych krwinek były kiedyś dostępne tylko w postaci cotygodniowych zastrzyków, ale nowszy lek w tej kategorii, Aranesp, wymaga mniejszej liczby zastrzyków i wizyt w gabinecie.

Według badania przedstawionego na Sympozjum Raka Piersi w San Antonio w 2004 roku, 94% pacjentów leczonych Aranespem odnotowało znaczną poprawę jakości życia. "Nie sądzę, aby ktokolwiek miał magiczną kulę na zmęczenie, ale utrzymanie odpowiedniego poziomu hemoglobiny jest zdecydowanie ważnym celem" - mówi Pegram.

Dążenie do ochrony kości, zapobieganie osteoporozieKobiety, u których zdiagnozowano raka piersi przed przejściem menopauzy, często przechodzą "chemopauzę". Ta krótkotrwała lub stała menopauza jest wynikiem chemioterapii, która zaburza produkcję komórek jajnika. Badania wykazują, że ta wczesna i bardziej dotkliwa forma menopauzy (która zachodzi jednocześnie, zamiast powolnego przesuwania się w czasie naturalnej menopauzy) może prowadzić do zwiększonego ryzyka osteoporozy.

Leki zwane bisfosfonianami, takie jak Fosamax i Actonel, spowalniają tempo rozpadu kości i są powszechnie przepisywane w celu poprawy gęstości kości u osób, u których osteoporoza już wystąpiła. Ale co z kobietami, które są bardziej narażone na utratę masy kostnej z powodu "chemopauzy", ale u których nie rozwinęła się jeszcze osteoporoza? Czy powinny one przyjmować lek taki jak Fosamax, aby zapobiec utracie masy kostnej?

Pegram twierdzi, że obecnie prowadzone są badania. "Czekamy na wyniki badań klinicznych, które potwierdzą, jak te leki działają u kobiet, które przechodzą menopauzę w wyniku chemioterapii" - mówi. "Z naukowego punktu widzenia to ma sens, że powinny działać. Wiadomo, że są one bardzo skuteczne w kontrolowaniu utraty kości w osteoporozie po naturalnej menopauzie, a także w nowotworach, które dały przerzuty do kości, więc uważamy, że prawdopodobnie będą skuteczne również w tej sytuacji."

Niektórzy lekarze już przepisują bisfosfoniany kobietom, które doświadczyły menopauzy w wyniku chemioterapii, ale Seidman jest ostrożny. "Czy mamy dane, które mówią nam, że jest to właściwe postępowanie w takich przypadkach? Jeszcze nie" - mówi. "Na razie, jeśli menopauza wystąpi wcześnie, musimy zwracać większą uwagę na monitorowanie gęstości kości i upewnić się, że kobiety otrzymują wystarczającą ilość wapnia i witaminy D".

Nowe leki w przygotowaniu na owrzodzenia ust i uszkodzenia nerwówLekarze nazywają to toksycznością błon śluzowych lub zapaleniem błon śluzowych, podczas gdy większość pacjentów nazywa to po prostu "owrzodzeniami ust". Niezależnie od nazwy, uszkodzenia normalnych komórek wyściełających jamę ustną i gardło spowodowane przez niektóre silne leki przeciwnowotworowe mogą sprawić, że jedzenie kolacji stanie się uciążliwym obowiązkiem. Co więcej, mówi Pegram, "owrzodzenia jamy ustnej mogą sprawić, że pacjent będzie bardziej podatny na infekcje, co jest szczególnie niebezpieczne dla osób poddawanych chemioterapii."

Naukowcy badają obecnie grupę związków zwanych czynnikami wzrostu keratynocytów. Związki te są podobne do substancji białkowych normalnie wytwarzanych przez organizm i mogą okazać się potencjalnym środkiem zapobiegającym owrzodzeniom jamy ustnej. Pobudzają one komórki wyściełające jamę ustną i gardło do szybszego wytwarzania większej liczby komórek w celu zastąpienia tych zniszczonych i uszkodzonych w wyniku chemioterapii.

Pod koniec 2004 r. FDA zatwierdziła jeden z tych leków, Kepivance, do leczenia owrzodzeń jamy ustnej spowodowanych stosowaniem chemioterapii w dużych dawkach w przypadku białaczki, szpiczaka i chłoniaka. Jak twierdzi Seidman, "nie jest on jeszcze gotowy na premierę" w leczeniu raka piersi, ale badania nad nim trwają.

Trwają również prace nad potencjalnym lekiem na neuropatię (uszkodzenie nerwów), jedno z najbardziej wyniszczających skutków ubocznych powszechnie stosowanych leków stosowanych w chemioterapii - Taxolu i Taxotere. "Oba leki mogą powodować uszkodzenie nerwów, które może przybierać postać od lekkiego drętwienia do silnego bólu, który może zaburzać funkcje motoryczne" - mówi Seidman.

Próbowano już różnych środków zaradczych, ale żaden z nich nie sprawdził się w badaniach klinicznych. Obecnie naukowcy badają w USA i za granicą nowy lek, Tavocept, pod kątem jego potencjału w zakresie ochrony przed tą neuropatią. Producent leku, firma Bionumerik, informuje, że wykazał on obiecujące wyniki w badaniach klinicznych III fazy i uzyskał status "szybkiej ścieżki" badań przyznany przez FDA. "Jeśli to zadziała, będzie to prawdziwy lek pierwszej klasy" - mówi Seidman.

Hot