Praktycy medycyny tradycyjnej często potępiają przedkładanie anegdot nad spójne, oparte na dowodach naukowych uzasadnianie stosowania leków homeopatycznych. Mimo to szacuje się, że około 6 milionów Amerykanów, czyli około 2% populacji, regularnie stosuje leczenie homeopatyczne.
Homeopatia: Czy wyniki badań wyolbrzymiają korzyści?
Kathleen Doheny
Jak wielu Amerykanów cierpiących na migreny, Rebecca Rivera mówi, że czuje ich nadejście. Ma aurę przedmigrenową, która może obejmować problemy z widzeniem i innymi zmysłami. Widzi zygzaki na linii wzroku i staje się wrażliwa na światło.
Zamiast sięgnąć po lek na receptę, aby powstrzymać ból głowy, sięga po małą fiolkę z napisem "kali bichromicum", homeopatyczny środek leczniczy. "Kiedy biorę kali bic, moje zaburzenia widzenia ustępują w ciągu 5 minut" - mówi, a ból nigdy się nie pojawia.
Kiedy 5 lat temu jej syn, obecnie 12-letni, zaczął skarżyć się na migreny, zaczęła podawać mu inny lek: belladonnę. Jego migreny stały się coraz rzadsze. "Stosowanie homeopatii powoduje, że organizm sam zaczyna się leczyć" - mówi Rivera, 49 lat, trenerka stylu życia i niezależna pisarka z St. Cloud, FL, która wcześniej pracowała jako technik farmacji.
Jest to rodzaj świadectwa, które zazwyczaj jest wyszydzane przez praktyków medycyny tradycyjnej, którzy często potępiają przedkładanie anegdoty nad spójne dowody oparte na medycynie w celu poparcia leków homeopatycznych. Mimo to szacuje się, że około 6 milionów Amerykanów, czyli około 2% populacji, regularnie stosuje leczenie homeopatyczne.
Homeopatia opiera się na dwóch niekonwencjonalnych teoriach:
-
Zasada "podobne leczy podobne" głosi, że chorobę można wyleczyć za pomocą substancji, która wywołuje podobne objawy u zdrowych osób.
-
"Prawo minimalnej dawki" - założenie, że im mniejsza dawka, tym lepsze działanie. (Produkty homeopatyczne, w postaci granulek, żeli, kropli, maści lub kremów, są bardzo rozcieńczone).
Zwolennicy twierdzą, że ta dziedzina jest nieustannie atakowana przez medycynę konwencjonalną. Przykład: W jednym z ostatnich raportów kwestionuje się zasadność prowadzenia badań homeopatycznych.
Badania nad homeopatią: Wybrano?
Prawdziwy wpływ homeopatii może być znacznie przeceniany - wynika z raportu opublikowanego w czasopiśmie BMJ Evidence-Based Medicine. Dzieje się tak, ponieważ badacze odkryli, że duży odsetek badań nad homeopatią jest zarejestrowanych, ale niepublikowanych lub opublikowanych, ale nigdy nie zarejestrowanych, a w jednej czwartej zarejestrowanych badań główny wynik badania został zmieniony w trakcie jego trwania. Są to typowe sygnały świadczące o tym, że samo badanie może być podejrzane.
"Nasze badania wskazują na to, że w przypadku badań homeopatycznych mamy do czynienia z 'cherry-picking'" - powiedział w rozmowie e-mailowej Gerald Gartlehner, MD, autor badania. Jest on dyrektorem-założycielem Wydziału Medycyny Opartej na Dowodach Naukowych i Epidemiologii Klinicznej na Uniwersytecie Dunajskim w Austrii.
Wraz ze swoim zespołem przeszukał międzynarodowe rejestry w poszukiwaniu badań klinicznych do kwietnia 2019 roku, a następnie przeszukał bazy danych badań w celu prześledzenia publikacji tych badań do kwietnia 2021 roku.
Okazało się, że od 2002 roku prawie 38% zarejestrowanych badań dotyczących homeopatii jest nadal nieopublikowanych, podczas gdy ponad połowa opublikowanych randomizowanych badań kontrolowanych C uważanych za złoty standard w badaniach C nie została zarejestrowana. W ciągu ostatnich 5 lat prawie 30% opublikowanych randomizowanych badań kontrolowanych nie zostało zarejestrowanych.
Według Światowej Organizacji Zdrowia rejestracja ma kluczowe znaczenie dla badań naukowych, nie tylko po to, aby śledzić, co badacze na całym świecie planują zrobić i co mają nadzieję osiągnąć, ale także po to, aby decyzje dotyczące opieki zdrowotnej były podejmowane na podstawie wszystkich dostępnych dowodów, zarówno dobrych, jak i złych. Publikowanie jest ważne, aby pomóc w tworzeniu publicznego rejestru dostępnych badań.
W porównaniu z wcześniejszymi latami "rejestracja badań oceniających homeopatię zdecydowanie się poprawiła" - powiedział Gartlehner. Ale jest jeszcze wiele do zrobienia.
Przemysł homeopatyczny reaguje
Analiza jest niesprawiedliwa, twierdzą homeopaci.
"Problem w tym, że nigdy nie porównano tego, co jest publikowane [a co nie] w medycynie konwencjonalnej" - mówi dr Ronald Whitmont, lekarz homeopata z Nowego Jorku i internista z uprawnieniami. "To trochę tak, jakbyśmy nazywali kocioł garnkiem. Chcieli, aby homeopatia wyglądała źle".
Gartlehner mówi, że redaktorzy czasopism poświęconych medycynie konwencjonalnej uzgodnili ponad 15 lat temu, że będą publikować tylko te badania kliniczne, które zostały zarejestrowane.
Whitmont, który jest również byłym prezesem Amerykańskiego Instytutu Homeopatii, wskazuje na popularność tego systemu medycznego w przypadku wielu dolegliwości. Powołuje się on na raport opublikowany w czasopiśmie poświęconym homeopatii w 2018 roku, w którym wykorzystano dane rządowe, a który wykazał, że ludzie sięgają po homeopatię w przypadku różnych schorzeń, niezależnie od tego, czy wybierają ją sami, czy też przepisuje im ją lekarz lub inny pracownik służby zdrowia.
W raporcie stwierdzono, że ogół społeczeństwa prawdopodobnie sięga po homeopatię w przypadku schorzeń układu oddechowego i uszu, nosa i gardła, problemów mięśniowo-szkieletowych, zmęczenia, problemów ze snem, przewlekłego bólu, stresu, problemów żołądkowo-jelitowych oraz neurologicznych i psychicznych. Lekarze i inni świadczeniodawcy, którzy zalecają leczenie homeopatyczne, jak wynika z raportu, najczęściej robią to w przypadku astmy, zapalenia ucha środkowego, alergicznego nieżytu nosa, migren i innych bólów głowy, zapalenia skóry i wysokiego ciśnienia krwi.
"Większość ludzi, którzy udają się do homeopaty, idzie tam, gdy zawiodła ich medycyna konwencjonalna" - mówi Whitmont.
Homeopatię oferują także niektórzy lekarze, dentyści, farmaceuci i inni. Przepisy regulujące praktykę homeopatii i licencjonowanie różnią się w poszczególnych stanach. Według niektórych szacunków w Stanach Zjednoczonych na rynku znajduje się ponad 8000 produktów homeopatycznych dostępnych bez recepty.
Badania nad homeopatią: Zróżnicowane
Podobnie jak opublikowane badania nad medycyną konwencjonalną, badania nad homeopatią przyniosły mieszane wyniki.
Wśród badań znalezionych w analizie BMJ, które zostały zarejestrowane:
-
W badaniu dotyczącym Traumeel S jako leku homeopatycznego stosowanego w łagodzeniu bólu po operacji stawu skokowego porównano działanie leku homeopatycznego z placebo pod względem wpływu na ból i potrzebę stosowania leków przeciwbólowych po operacji. 80 pacjentów zostało losowo przydzielonych do obu grup i obserwowanych przez 14 dni. Badacze stwierdzili przejściowe zmniejszenie punktacji bólu pooperacyjnego u osób przyjmujących lek homeopatyczny, ale ogólnie w okresie obserwacji nie był on lepszy od placebo.
-
Badania nad lekiem niehormonalnym BRN-01 wykazały znaczący wpływ na odczuwanie uderzeń gorąca przez kobiety po menopauzie, które wzięły udział w badaniu, w porównaniu z tymi, które nie otrzymały tego leku. W sumie 108 kobiet, u których występowało pięć lub więcej uderzeń gorąca dziennie, zostało losowo przydzielonych do BRN-01, placebo lub innego niehormonalnego leczenia homeopatycznego.
-
Po operacji zastawki aortalnej badacze przydzielili 92 dorosłych pacjentów do przyjmowania kombinacji Arnica montana i Bryonia alba lub placebo, aby sprawdzić wpływ na nadmierne krwawienie, stan zapalny, ból i zmniejszenie przepływu krwi. Nie stwierdzono różnic między grupami.
Homeopatia i FDA
W opinii FDA "homeopatia jest praktyką medycyny alternatywnej" i FDA nie zatwierdziła żadnych produktów oznaczonych jako homeopatyczne. Każdy produkt oznaczony jako homeopatyczny jest wprowadzany na rynek bez oceny FDA pod względem bezpieczeństwa i skuteczności działania.
Agencja ostrzega, że produkty mogą zawierać szeroką gamę substancji, "w tym składniki pochodzenia roślinnego, zdrowych lub chorych zwierząt lub ludzi, minerały i substancje chemiczne". Składniki są wymienione w rozcieńczeniach, takich jak 1X, 6X itd.
FDA ogłosiła ostrzeżenia dotyczące kilku produktów po wykryciu problemów, takich jak zanieczyszczenie lub po dobrowolnym wycofaniu produktów przez producentów.
FDA zrewidowała swoje wytyczne dotyczące produktów leczniczych oznaczonych jako homeopatyczne, zamierzając przyjąć podejście oparte na analizie ryzyka, koncentrując się na produktach, co do których zgłoszono zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa, tych, które twierdzą, że leczą raka, lub tych, które są przyjmowane przez grupy wrażliwe. FDA przyznaje jednak, że "wiele produktów homeopatycznych prawdopodobnie nie będzie należeć do kategorii opartych na ryzyku opisanych w poprawionym projekcie wytycznych".
Homeopaci zabierają głos
Wielu ludzi szuka homeopaty, gdy ich lekarz medycyny konwencjonalnej nie może pomóc lub nie chce słuchać - twierdzą homeopaci, w tym Whitmont.
Steven Litvak, homeopata i właściciel apteki homeopatycznej w Santa Monica (Kalifornia), która została otwarta 77 lat temu, twierdzi, że niektórym osobom wykształconym w medycynie konwencjonalnej trudno jest zrozumieć koncepcję homeopatii. Na przykład ludzie słyszą, że lek arnika pochodzi z leopardii, trującej rośliny, i "mówią, że to niebezpieczne", nie zdając sobie sprawy, że lek homeopatyczny jest bardzo rozcieńczony.
Jeśli chodzi o krytyczną analizę, to "na pewno znajdą się takie badania, które nie będą miały racji bytu" - mówi. Mówi, że finansowanie badań jest problemem zarówno w medycynie komplementarnej, jak i konwencjonalnej.
W jego aptece były też leki na receptę. "Pozbyliśmy się ich 25 lat temu" - mówi. "Mieliśmy już dość słuchania o wszystkich skutkach ubocznych. Każdego dnia od trzech do pięciu klientów mówiło: 'Ten lek wywołuje u mnie tak wiele skutków ubocznych'" i szukali alternatywy.
Wielu lekarzy konwencjonalnych "nie słucha objawów" - mówi Flavia Baptista, homeopatka z apteki Litvaka. W homeopatii, mówi Baptista, "wszystko zależy od objawów". Jej zdaniem to, co działa na jedną osobę, może nie działać na inną, nawet jeśli mają takie same objawy.
Podczas niedawnej wycieczki rodzinnej Kate Volpe, również pracująca w aptece, zaproponowała swojej ciotce homeopatyczny lek arnika na siniaki, po tym jak poślizgnęła się pod prysznicem i upadła. Arnika zmniejszyła opuchliznę i siniaki, ale ciotka udała się na pogotowie w celu zbadania głowy.
"Homeopatia nie wyklucza [tradycyjnej] medycyny" - mówi Volpe. "Nie mogę zrobić tomografii komputerowej. Nie jestem lekarzem, ale mogę pomóc, więc te dwie metody mogą ze sobą współpracować".
Mówi ludziom: "To nie jest magiczna pigułka", a lek homeopatyczny zazwyczaj nie działa po podaniu jednej dawki.
Doświadczenia pacjentów
U Paoli Brown, lat 38, z Houston, zdiagnozowano śródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego, bolesną chorobę pęcherza moczowego, we wczesnych latach dwudziestych. Odrzuciła konwencjonalne środki lecznicze ze względu na możliwość wystąpienia skutków ubocznych, których nie mogła tolerować, i w końcu poszukała homeopaty. "Pierwsze lekarstwo nie zadziałało" - mówi, podobnie jak drugie. Trzeci, cantharis, jest przeznaczony na pęcherze i ból pęcherza, i zadziałał.
Dziś jej pęcherz nadal jest "delikatny" i może być podrażniony, ale czuje się znacznie lepiej. Zawsze myślała o sobie jako o "osobie zajmującej się medycyną zachodnią", ale sukces cantharis poszerzył jej horyzonty i zainspirował do pomocy w założeniu grupy wsparcia, Americans for Homeopathy Choice (Amerykanie na rzecz Wyboru Homeopatii). Kiedy jej 10-letnia córka, Eva, dostała ostatnio "brzuszkowego zapalenia jelit", Brown podała jej homeopatyczny fosfor i "następnego dnia nic jej nie było". Na siniaki podaje jej arnikę.
Marti Trudeau, 67 lat, zarejestrowana pielęgniarka i edukatorka zdrowotna w Filadelfii, zaczęła podawać swoim dwóm dzieciom, obecnie dorosłym, różne środki na ich ciężką astmę, po tym jak ciągłe stosowanie sterydów nie przynosiło rezultatów i miało trudne do zniesienia skutki uboczne. "W ciągu 6 tygodni nie przyjmowały już leków homeopatycznych ani żadnych innych leków na astmę" - powiedziała.
Poprawa badań nad homeopatią
Co można zrobić, aby usprawnić badania homeopatyczne? "Czasopisma CAM [complementary and alternative medicine] muszą odmawiać publikowania niezarejestrowanych badań" - mówi Gartlehner. "Taka polityka znacznie poprawiła rejestrację w medycynie konwencjonalnej, od 2005 roku, kiedy to Międzynarodowy Komitet Wydawców Czasopism Medycznych [ICMJE] przyjął zasadę, że nadzorowane przez niego czasopisma będą publikować jedynie wyniki badań klinicznych, które zostały prospektywnie zarejestrowane w publicznym rejestrze. Jednocześnie fundatorzy powinni umieścić badaczy CAM, którzy nie publikują wyników swoich badań, na czarnej liście i nie finansować ich ponownie."
Chociaż ostatni raport jest w dużej mierze krytyczny, Gartlehner mówi, że nie odrzuca całkowicie homeopatii. "Jako terapia placebo może ona nadal odgrywać rolę w medycynie klinicznej" - mówi. "Czasami 'poczekaj i zobacz' jest właściwą rzeczą do zrobienia, a leki homeopatyczne mogą dać pacjentom poczucie, że jakieś leczenie zostało rozpoczęte".