Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że oprócz uchodźców, także osoby wewnętrznie przesiedlone na Ukrainie stoją w obliczu wyzwań zdrowotnych.
Ponad połowa Ukraińców narażona na zagrożenia zdrowotne
Mgr Damian McNamara
23 marca 2022 r. - Liczby mogą być przytłaczające: 3,5 miliona Ukraińców uciekło do innych krajów, odkąd miesiąc temu rozpoczęła się wojna z Rosją. Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, kolejne 6 milionów musiało opuścić swoje domy.
Do tego dochodzi 12 milionów Ukraińców mieszkających obecnie w strefie kontrolowanej przez siły rosyjskie.
Łącznie oznacza to, że prawie połowa Ukraińców albo jest w drodze, albo nie może się przemieszczać z powodu trwającego konfliktu, powiedział w środę na wirtualnej konferencji prasowej dr Michael Ryan, dyrektor wykonawczy Programu Sytuacji Nadzwyczajnych dotyczących Zdrowia Światowej Organizacji Zdrowia.
"To niewiarygodna i wstydliwa statystyka po 4 tygodniach inwazji" - powiedział.
Ryan powiedział, że bliższe przyjrzenie się 6 milionom osób wewnętrznie przesiedlonych pokazuje, jak bardzo są one narażone na niebezpieczeństwo:
-
27% z tych gospodarstw domowych ma niemowlę poniżej 5 roku życia.
-
W 56% rodzin jest osoba powyżej 60 roku życia.
-
W 32% rodzin jest osoba przewlekle chora.
-
W 10% rodzin jest kobieta w ciąży.
-
W 19,5% gospodarstw domowych jest osoba niepełnosprawna.
Liczby te "nie uwzględniają nawet kwestii zdrowia psychicznego i traumy, jakiej doświadczyli ci ludzie" - powiedział Ryan.
Chociaż wiele mediów skupia się na uchodźcach, "na Ukrainie istnieje niezwykle złożony problem i bardzo, bardzo złożone potrzeby".
Ryan spodziewa się, że sytuacja może się pogorszyć, zanim się poprawi.
"Nie chcę być Kasandrą, ale problemy, z którymi borykamy się do tej pory, to tak naprawdę czubek góry lodowej potrzeb" - powiedziała Ryan. "W najbliższych tygodniach konieczne będzie dalsze masowe zwiększanie skali pomocy na Ukrainie".
Dyrektor generalny WHO, dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, zgodził się z tym.
"Sytuacja nadal pogarsza się w wielu częściach kraju i jest krytyczna w okręgach Mariupol i Bucza, powiedział.
Ponadto, zakłócenia w dostawach i usługach na terenie całej Ukrainy stanowią ogromne zagrożenie dla osób cierpiących na choroby układu krążenia, nowotwory, cukrzycę, HIV i gruźlicę, które są jedną z głównych przyczyn śmiertelności w tym kraju" - powiedział.
"Przesiedlenia, złe schronienie i przeludnienie spowodowane konfliktem zwiększają również ryzyko zachorowań na odrę, zapalenie płuc, polio i COVID-19" - powiedział.
Dodatkowym wyzwaniem są 64 potwierdzone ataki na służbę zdrowia, do których doszło od początku wojny. Adhanom Ghebreyesus stwierdził, że systemy opieki zdrowotnej, placówki i pracownicy służby zdrowia "nigdy nie powinni być celem ataków".