Wzrost popularności COVID w Europie: Zapowiedź tego, co czeka nas w Stanach Zjednoczonych?

Wzrost liczby zachorowań na COVID w Europie: A Preview of Whats Ahead for the U.S.?

Nick Tate

Eksperci ds. zdrowia ostrzegają, że Stany Zjednoczone mogą być skazane na kolejny wzrost liczby zachorowań na COVID-19, tuż przed rozpoczęciem sezonu świątecznego, po tym jak w Europie pojawiła się nowa fala zakażeń.

Po osiemnastu miesiącach globalnego kryzysu zdrowotnego, który zabił 5,1 miliona ludzi na całym świecie, w tym ponad 767 tysięcy Amerykanów, Europa ponownie stała się jego epicentrum.

A niektórzy specjaliści od chorób zakaźnych twierdzą, że Stany Zjednoczone mogą być następne.

Jego dj vu, jeszcze raz, mówi Eric Topol, założyciel i dyrektor Scripps Research Translational Institute. W nowej analizie opublikowanej w The Guardian profesor medycyny molekularnej przekonuje, że władze Stanów Zjednoczonych wierzą, iż naród jest odporny na to, co dzieje się w Europie.

Topol jest również redaktorem naczelnym Medscape, siostrzanej strony lekarzy dla profesjonalistów medycznych.

Trzykrotnie w ciągu ostatnich 18 miesięcy fala koronawirusów w USA następowała po podobnych skokach w Europie, gdzie liczba zgonów spowodowanych wirusem COVID-19 wzrosła w tym miesiącu o 10%.

Topol twierdzi, że kolejna fala może być w zasięgu ręki, ponieważ kraje europejskie wprowadzają nowe blokady. Skokowy wzrost liczby zachorowań na COVID-19 mocno uderza w niektóre regiony kontynentu, w tym obszary o wysokich wskaźnikach szczepień i ścisłych środkach kontroli.

Europa Wschodnia i Rosja, gdzie wskaźniki szczepień są niskie, doświadczyły najgorszego. Jednak nawet kraje zachodnie, takie jak Niemcy, Austria i Wielka Brytania, odnotowują jedne z najwyższych dziennych wskaźników infekcji na świecie.

Kraje reagują w coraz bardziej drastyczny sposób.

  • W Rosji prezydent Władimir Putin nakazał dziesiątkom tysięcy pracowników pozostanie w domu na początku tego miesiąca.

  • W holenderskim mieście Utrecht odwołano tradycyjne uroczystości bożonarodzeniowe, ponieważ kraj zmierza do częściowego zamknięcia.

  • Austria ogłosiła 20-dniowe zamknięcie od poniedziałku, a w piątek przywódcy ogłosili, że wszystkie 9 milionów mieszkańców będzie musiało się zaszczepić do lutego. W piątek przywódcy Austrii ogłosili, że 9 milionów mieszkańców będzie musiało się zaszczepić do lutego. Przywódcy nakazują nieszczepionym osobom pozostać w domach, a także opuścić restauracje, kawiarnie i inne sklepy w najbardziej dotkniętych regionach kraju.

  • W Niemczech, gdzie dziennie notuje się 50 000 nowych zachorowań, urzędnicy wprowadzili bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące masek i wprowadzili obowiązek przedstawiania dowodu szczepienia lub przebytego zakażenia przy wejściu do wielu miejsc. Berlin rozważa również propozycje zamknięcia tradycyjnych jarmarków bożonarodzeniowych, podczas gdy władze Kolonii już odwołały świąteczne obchody, po tym jak ceremonialny szef uroczystości wykazał pozytywny wynik na obecność COVID-19. Bawaria odwołała swoje popularne jarmarki świąteczne i zarządzi blokady w szczególnie zagrożonych dzielnicach, podczas gdy osoby nieszczepione będą musiały zmierzyć się z poważnymi ograniczeniami dotyczącymi miejsc, do których mogą się udać.

Były komisarz FDA Scott Gottlieb, MD, mówi, że to, co dzieje się na kontynencie europejskim jest niepokojące.

Ale uważa również, że Stany Zjednoczone mogą być lepiej przygotowane, aby zapobiec podobnej fali tym razem, dzięki zwiększonej ilości testów, szczepień i nowych terapii, takich jak przeciwciała monoklonalne i terapie przeciwwirusowe.

Wyzwania, przed jakimi stoją Niemcy, są przestrogą dla całego świata, pandemia COVID nie skończyła się na świecie i nie skończy się przez długi czas, mówi. Ale Stany Zjednoczone są bardziej zaawansowane niż wiele innych krajów, częściowo dlatego, że już ucierpieliśmy z powodu większego rozprzestrzenienia się choroby, częściowo dlatego, że robimy postępy w zakresie szczepionek, terapii, testów.

Inni eksperci zgadzają się, że Stany Zjednoczone mogą nie być tak narażone na kolejną falę COVID-19 w nadchodzących tygodniach, ale nie sugerują, że nie ma już problemu.

Nie sądzę, że to, co widzimy w Europie, oznacza, że czeka nas ogromna fala poważnych zachorowań i zgonów w sposób, jaki widzieliśmy w zeszłym roku w Stanach, mówi David Dowdy, MD, PhD, profesor nadzwyczajny epidemiologii w Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health i internista ogólny z Baltimore Medical Services.

Ale myślę, że każdy, kto mówi, że może przewidzieć przebieg pandemii na następne kilka miesięcy lub kilka lat, został udowodniony w przeszłości i prawdopodobnie zostanie udowodniony w przyszłości, Dowdy mówi. Nikt z nas nie zna przyszłości tej pandemii, ale myślę, że czeka nas wzrost liczby przypadków, niekoniecznie zgonów i poważnych zachorowań.

Patrząc wstecz i w przyszłość

To, co dzieje się obecnie w Europie, odzwierciedla przeszłe skoki zachorowań na COVID-19, które zapowiadały duży wzrost liczby przypadków, hospitalizacji i zgonów w USA.

Kiedy pandemia po raz pierwszy uderzyła w Europę w marcu 2020 r., ówczesny prezydent Donald Trump bagatelizował zagrożenie wirusem, pomimo ostrzeżeń jego własnych doradców i niezależnych ekspertów ds. zdrowia publicznego, którzy twierdzili, że COVID-19 może mieć tragiczne skutki bez agresywnego federalnego planu działania.

Do późnej wiosny Stany Zjednoczone stały się epicentrum pandemii, kiedy sumy przypadków przyćmiły te z innych krajów, a Nowy Jork stał się gorącą strefą, według danych zebranych przez Johns Hopkins Coronavirus Resource Center. Latem, po wprowadzeniu surowych środków kontroli, rozprzestrzenianie się choroby w Nowym Jorku uległo spowolnieniu, ale w innych stanach stale rosło.

W późniejszym okresie roku, wariant Alfa wirusa pojawił się w Wielkiej Brytanii, a Stany Zjednoczone znów nie były przygotowane. Zimą liczba zachorowań wzrosła we wszystkich stanach, co spowodowało, że miliony Amerykanów nie mogły podróżować i zbierać się na ferie zimowe.

Wraz z wprowadzeniem szczepionek COVID w grudniu ubiegłego roku, liczba przypadków w USA C i w wielu częściach świata C zaczęła spadać. Niektórzy eksperci zasugerowali nawet, że ślub odwrócił się od pandemii.

Ale wtedy, wiosną i latem ubiegłego roku, wariant Delta pojawił się w Indiach i rozprzestrzenił się w Wielkiej Brytanii w trzeciej dużej fali COVID. Po raz kolejny Stany Zjednoczone nie były przygotowane, 4 na 10 Amerykanów odmówiło przyjęcia szczepionki, a nawet niektóre zaszczepione osoby uległy przełomowym infekcjom Delta.

Wynikająca z tego fala delty przetoczyła się przez kraj, uniemożliwiając wielu firmom i szkołom pełne ponowne otwarcie i obciążając szpitale w niektórych obszarach kraju C szczególnie w południowych stanach C nowym napływem pacjentów z COVID-19.

Teraz Europa stoi w obliczu kolejnego wzrostu zachorowań na COVID, z około 350 przypadkami na 100 000 osób, a wiele krajów osiąga nowe rekordowe wartości.

Co napędza europejską rewolucję?

Co stoi za nową falą COVID-19 w Europie i co to może oznaczać dla Stanów Zjednoczonych?

Dr Shaun Truelove, epidemiolog chorób zakaźnych i członek wydziału Johns Hopkins School of Public Health, mówi, że eksperci badają kilka prawdopodobnych czynników:

  • Słabnąca odporność po szczepionkach. Dane z Johns Hopkins pokazują, że infekcje rosną w krajach o niższym wskaźniku szczepień.

  • Wpływ wariantu Delta, który jest trzykrotnie bardziej przenoszony niż oryginalny wirus i może nawet zachorować u niektórych zaszczepionych osób.

  • Rozpowszechnienie COVID-19 wśród nastolatków i dzieci; złagodzenie środków ostrożności (takich jak maskowanie i dystans społeczny); różnice w rodzajach szczepionek stosowanych w krajach europejskich i USA.

To wszystko są możliwości, mówi Truelove. Jest tak wiele czynników, że trudno jest dokładnie określić, co je wywołuje i jaki wpływ może mieć każda z tych rzeczy.

W rezultacie trudno jest przewidzieć i przygotować się na to, co może czekać Stany Zjednoczone, mówi.

Jest mnóstwo niepewności i próbujemy zrozumieć, co się wydarzy w ciągu najbliższych 6 miesięcy - mówi.

Mimo to Truelove dodaje, że to, co dzieje się za oceanem, może nie być super przewidywalne dla nowej fali COVID w USA.

Po pierwsze, jak mówi, szczepionki Pfizer i Moderna, dwie szczepionki mRNA stosowane głównie w USA, są o wiele bardziej skuteczne (94-95%) niż szczepionka Oxford/AstraZeneca COVID (63%) powszechnie stosowana w Europie.

Po drugie, kraje europejskie narzuciły znacznie silniejsze i bardziej rygorystyczne środki kontroli podczas pandemii niż USA. To może faktycznie napędzać nowe przypływy, ponieważ mniej nieszczepionych osób było narażonych na wirusa, co oznacza, że mają niższą naturalną odporność po wcześniejszym zakażeniu COVID.

wyjaśnia Truelove: Silniejsze i bardziej rygorystyczne środki kontroli mają tę konsekwencję, że pozostawiają w populacji dużo więcej podatnych osobników, [ponieważ] im silniejsze kontrole, tym mniej osób zostaje zarażonych. I tak w populacji pozostaje więcej osobników, którzy są bardziej podatni i narażeni na ryzyko zarażenia się w przyszłości.

Dla kontrastu, zauważa, duża część Stanów Zjednoczonych nie wprowadziła ścisłych blokad.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy zaobserwowaliśmy, że w wielu stanach o niższym pokryciu szczepieniami i niższych kontrolach wirus naprawdę spalił wiele podatnej populacji. W rezultacie obserwujemy obniżanie się krzywych i wygląda na to, że w tych stanach, zwłaszcza południowych, zanika odporność.

Ale czy te różnice wystarczą, aby Stany Zjednoczone uniknęły kolejnej kuli COVID-19 tej zimy, nie jest pewne.

Nie chcę powiedzieć, że [Europa] wzrost nie jest predyktorem tego, co może przyjść w USA, ponieważ myślę, że to bardzo dobrze może być, Truelove mówi. I tak, ludzie muszą być świadomi tego, i być ostrożni i być pewni, aby uzyskać ich szczepionki i wszystko inne.

Ale mam nadzieję, że z powodu niektórych różnic, że może mieć trochę inną sytuację.

The Takeaway: Jak najlepiej się przygotować?

Dowdy zgadza się, że obecne problemy w Europie nie muszą oznaczać nowej fali zimowej w Stanach Zjednoczonych.

Zwraca jednak uwagę, że liczba zachorowań zaczyna wzrastać w Nowej Anglii, na Środkowym Zachodzie i w innych regionach kraju, które właśnie doświadczają pierwszych chłodów zimy.

Po osiągnięciu niskiego punktu około 3 tygodni temu, przypadki z powodu COVID-19 zaczęły ponownie rosnąć w Stanach Zjednoczonych, mówi. Przypadki spadały konsekwentnie do połowy października, ale w ciągu ostatnich 3 tygodni przypadki zaczęły ponownie rosnąć w większości stanów.

Przypadki w Europie Wschodniej i Środkowej wzrosły w tym czasie ponad dwukrotnie, co oznacza, że możliwość zimowego skoku u nas jest bardzo realna.

Mimo to Dowdy uważa, że rosnące wskaźniki szczepień mogą ograniczyć liczbę Amerykanów, którzy tej zimy będą hospitalizowani z ciężką chorobą lub umrą.

Mimo to przestrzega przed zbytnim optymizmem, gdyż Amerykanie podróżują i zbierają się na zimowe święta.

Nikt z nas nie zna przyszłości tej pandemii, ale myślę, że czeka nas wzrost liczby przypadków, niekoniecznie zgonów i poważnych zachorowań - mówi Dowdy.

Co z tego wynika?

Ludzie muszą zdać sobie sprawę, że to jeszcze nie koniec, mówi Truelove. Wciąż mamy w naszym kraju znaczną ilość zakażeń. Nadal mamy ponad 200 przypadków na milion [i] 500,000 przypadków na tydzień lub tak. To dużo zgonów i dużo hospitalizacji. Tak więc, nadal musimy być zaniepokojeni i zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby ograniczyć przenoszenie choroby poprzez noszenie masek, szczepienie się, otrzymanie zastrzyku przypominającego i zaszczepienie swoich dzieci.

Rupali Limaye, doktor nauk społecznych i behawioralnych z Johns Hopkins, MPH, dodaje, że chociaż szczepionki COVID zmieniły sytuację w pandemii, ponad jedna trzecia Amerykanów nie otrzymała jeszcze szczepionki.

To jest właśnie to, co powinniśmy przekazać - że ludzie nadal mogą zachorować na COVID, że nadal mogą wystąpić przełomowe infekcje, mówi Limaye, badaczka komunikacji zdrowotnej. Ale wspaniała wiadomość jest taka, że jeśli zostałeś zaszczepiony, to prawdopodobieństwo hospitalizacji lub ciężkiego przebiegu COVID jest znacznie mniejsze, myślę, że 12-krotnie, w porównaniu z osobami nieszczepionymi.

Topol zgadza się z tym, dodając: Teraz jest czas, aby Stany Zjednoczone po raz pierwszy posłuchały europejskiego sygnału, aby wyciągnąć wszystkie przystanki. Promujcie szczepienia podstawowe i przypominające, jakby nie istniało jutro. Agresywnie zwalczać wszechobecną dezinformację. Przyspieszenie i rozszerzenie obowiązku szczepień

Zamiast poddawać się kolejnemu poważnemu wzrostowi zachorowań i ich następstw, jest to szansa dla Ameryki, aby w końcu stanąć na wysokości zadania, wykazując się zdolnością do przewodzenia i realizacji.

Hot