Psst, słyszałeś?

Psst, Have You Heard?

Czy plotkarstwo jest genetyczne?

Napisane przez redaktorów doctora Z archiwum doctora

4 września 2000 -- Kiedykolwiek Jean Bennett i jej współpracownicy spotykają się razem, rozmowa nieodmiennie kieruje się w stronę dania. "Wiecie, nie powinnam wam tego mówić" - mówi Bennett, 42-letnia przedstawicielka handlowa z południowej Kalifornii, która poprosiła, by jej prawdziwe nazwisko nie zostało użyte w tej historii. "Ale szefowa bierze coraz więcej długich weekendów i wszyscy widzieliśmy, jak odstawia trzy lub cztery margarity na przyjęciach".

Jej przyjaciel wskakuje odważnie na ring. "Nic dziwnego, że nigdy nie ma jej w pobliżu, kiedy jej potrzebujemy. Ciekawe, jak długo potrwa, zanim pojawi się nowe nazwisko na jej drzwiach..."

Podczas gdy my możemy patrzeć na rozrywkę Bennetta, większość z nas od czasu do czasu czerpała przyjemność z roztrząsania spraw innych. Trudno się oprzeć plotkom.

Niektórzy naukowcy spekulują, że plotkowanie bardzo nas pociąga, ponieważ mamy to w genach. Twierdzą, że solidna runda plotek może być dla nas dobra; może nawet zapewnić przetrwanie nam i naszemu potomstwu.

Gossip: The Social Tie That Binds

Jak można podejrzewać, wyjaśnienie genetyczne pochodzi od psychologów ewolucyjnych, którzy tłumaczą ludzkie zachowanie według korzyści związanych z przetrwaniem. Teoria ta - jak większość teorii ewolucyjnych - zaczyna się od małp. Nasi przodkowie z rzędu naczelnych utrwalali więzi w swoich małych grupach społecznych poprzez rytuał uwodzenia, mówi Robin Dunbar, profesor psychologii z Uniwersytetu w Liverpoolu i autor książki Grooming, Gossip, and the Evolution of Language.

Przez 20% każdego dnia nasi małpi krewni siedzieli i czesali się nawzajem w celu utrzymania sojuszu. Ale kiedy pojawili się ludzie i klany stały się większe, czesanie przestało być użytecznym społecznym spoiwem. Nadążanie za setką lub większą liczbą przyjaciół poprzez dosłowne poprawki zajmowało zbyt wiele czasu.

Pojawił się więc problem: Jak utrzymać klany blisko siebie przy jak najmniejszym wysiłku?

Poprzez plotki. Dunbar twierdzi, że plotkowanie to w zasadzie wokalne uwodzenie; to sposób na utrzymanie porządku w większych grupach. Poprzez schmoozing można utrzymywać więzi z kilkoma osobami naraz, poznać swoje miejsce w większej grupie, śledzić, kto ma władzę, i korygować swój punkt widzenia na sprawy społeczne. We współczesnej dżungli te sprawy są równie ważne jak wiedza o tym, gdzie znaleźć najgęstszy gaj bananów.

Więzi społeczne przynoszą korzyści zdrowotne

Kiedy psycholog ewolucyjny podsłuchuje rozmowę taką jak ta Jean Bennett, widzi właśnie to: Dwa naczelne potwierdzające swoją lojalność wobec siebie i wymieniające się istotnymi informacjami (Bennett musi wiedzieć, czy jej szef jest na wylocie). W tym samym czasie, zbierają przyjemny bonus w postaci redukcji stresu. Łącząc się nad swoim szefem, budują bliższą sieć społeczną, a liczne badania pokazują, że ludzie z bliskimi sieciami społecznymi żyją dłużej i zdrowiej. Nie tylko są mniej podatni na depresję, ale także rzadziej umierają na choroby serca, jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Harvardu, opublikowanych w numerze Journal of Epidemiology and Community Health z czerwca 1996 roku.

Uspokojenie ma wartość przetrwania, ale większa ewolucyjna korzyść pojawia się w przypadku kryzysu. Jeśli tygrys szablozębny zaatakował, nasi przodkowie mogli liczyć na pomoc swoich partnerów w pielęgnacji. Jeśli Bennett ma zatarg z kierownikiem popijającym margaritę, to rozmowy, które prowadziła ze współpracownikami, mogą sprawić, że będą oni bardziej skłonni ją wspierać, co może zwiększyć prawdopodobieństwo jej przetrwania w miejscu pracy.

Ale plotki nie zawsze skutkują zmniejszeniem stresu, poczuciem koleżeństwa i zwiększeniem szans na przetrwanie w społeczeństwie. Niektóre rodzaje plotek szkodzą osobie, która je opowiada.

Szkodliwa strona plotek

Rozważmy na przykład kolejną z sesji plotkarskich Jean Bennett. Tym razem tematem jest ulubiony kuzyn Bennett, który ma kiepski gust co do małżonków. Teraz Bennett nie próbuje nawiązać więzi z innymi ani nie szuka perspektywy. Jedynym (choć niewypowiedzianym) celem jest potwierdzenie, że Bennett ma lepszy osąd niż jej kuzynka.

Oczywiście, nie jest stracone na Bennett, że jeśli mówi w ten sposób o swoim ukochanym krewnym, inni mogą mówić w ten sposób o niej. W końcu ta plotka sprawia, że Bennett czuje się tak fatalnie, że boli ją brzuch i przewraca się przez całą noc (patrz: Przestań rozsiewać wieści! Przestań rozsiewać wieści!). Wszystkie efekty uboczne, których doświadcza Bennett - wrogość, cynizm, izolacja społeczna - są czynnikami ryzyka, które, jak wykazały wieloletnie badania, zwiększają szanse na choroby serca i przedwczesną śmierć.

Jak to możliwe, że strategia ewolucyjna zaprojektowana, by utrzymać nas przy życiu, może mieć również toksyczne skutki?

Odpowiedź leży w zrozumieniu, że każda ewolucyjna adaptacja może wymknąć się spod kontroli. Natura po prostu przyznaje nam strategie przetrwania; nie dyktuje nam, jak ich używamy. "Kiedy masz już te umiejętności społeczne, to bardzo krótki krok do przejścia od pozytywnych do negatywnych" - mówi psycholog Dunbar.

Nasze pogawędki często przybierają ostry charakter. Czasami nie mówimy tylko o tym, kto się rozwiódł, ale dlaczego - im bardziej skandaliczny powód, tym lepiej. I płacimy za to cenę w postaci wrogości.

"Ludzki dialog może być wielkim uzdrowicielem lub wielkim niszczycielem" - mówi psycholog James Lynch, PhD, autor książki The Broken Heart. "Plotka może tymczasowo wiązać ludzi i łagodzić izolację, ale później może prowadzić do większej izolacji".

W swojej książce, opublikowanej po raz pierwszy w 1977 roku, Lynch był pionierem koncepcji, że samotność przyczynia się do wielu przyczyn przedwczesnej śmierci, zwłaszcza chorób serca. Jego nowa książka, The Cry Unheard, mówi, że wiele samotności jest spowodowanych dysfunkcyjnymi wzorcami komunikacji -- w tym tendencją do obrzucania przyjaciół i kolegów za ich plecami.

Antidotum? Nauczenie się rozmawiać ze sobą w serdeczny sposób i oduczenie się stylów komunikacji, które ranią lub oddalają innych. Są to umiejętności, których Lynch i pracownicy uczą w Centrum Zdrowia Life Care w Baltimore.

Po tym jak Bennett doświadczyła negatywnych skutków ostrego plotkowania, znalazła swoją własną metodę na ograniczenie tego nawyku. Obecnie, kiedy pojawia się temat wątpliwego gustu męskiego jej kuzynki, mówi po prostu: "Nie chcę się w to mieszać".

Hot