Niektóre testy domowe COVID są mniej wiarygodne niż Omicron: badanie
Marcia Frellick
Sept 14, 2022 - Wariant Omicron koronawirusa nie tylko rozprzestrzenia się szybciej i zmniejsza zdolność szczepionek do ochrony nas, ale również jest bardziej prawdopodobne, aby oszukać zwykłych testów domowych, nowe badania pokazują.
Naukowcy porównali trzy szybkie testy antygenowe przeznaczone do stosowania w domu: Flowflex (Acon Laboratories); MPBio (MP Biomedicals); i Clinitest (Siemens-Healthineers) po pojawieniu się Omicron.
Stwierdzili oni, że zdolność testów do prawidłowego rozpoznania próbki pozytywnej spadła w czasie pojawienia się Omicronu, z 87% do 81% dla Flowflex; 80% do 73% dla MPBio; i 83% do 70% dla Clinitest. Jednak spadek ten został uznany za statystycznie istotny jedynie w przypadku Clinitestu.
Jednak próbki z gardła pobrane razem z próbkami z nosa poprawiły czułość MPBio do 83%, a Clinitestu do 77%. Połączenie to nie zostało wykonane w przypadku Flowflex.
Tylko jeden test spełniał wymogi WHO
Ale nawet w przypadku próbek z nosa i gardła, tylko jeden test - MPBio - spełniał standardy Światowej Organizacji Zdrowia w zakresie co najmniej 80% czułości i zdolności do prawidłowego rozpoznania negatywnej próbki w co najmniej 97% czasu wśród osób z objawami.
Badanie, opublikowane dzisiaj w czasopiśmie The BMJ sugeruje, objęło 6,497 osób z objawami COVID-19 w wieku 16 lat i starszych, które zgłosiły się do testów w trzech miejscach testowych publicznej służby zdrowia w Holandii między 21 grudnia a 10 lutego.
Przeszkolony personel wykonał wszystkim uczestnikom badania test PCR, a następnie uczestnicy zostali poproszeni o wykonanie szybkiego testu antygenowego w domu tak szybko, jak to możliwe, ale w ciągu 3 godzin od wizyty w miejscu badania. Następnie wypełnili oni kwestionariusz.
Samo pobieranie próbek z nosa było stosowane podczas wczesnego Omicronu i kiedy Omicron stanowił ponad 90% infekcji (faza 1 badania). Kiedy Omicron stanowił 99% infekcji, badanie przeszło do fazy 2 i połączyło pobieranie próbek z gardła i nosa.
Autorzy mówią, że ich wyniki pokazują, że osoby z objawami mogą polegać na pozytywnym wyniku szybkiego testu antygenowego niezależnie od wariantu, który mają, "podczas gdy osoby z negatywnym wynikiem testu własnego powinny przestrzegać ogólnych środków zapobiegawczych, ponieważ nie można wykluczyć fałszywego wyniku negatywnego."
Autorzy piszą, że, producenci testów powinni rozważyć aktualizację instrukcji, aby uwzględnić zarówno próbki z gardła jak i z nosa.
Inne: Dodanie testów gardła nie jest rozwiązaniem
Jednak Timothy Feeney, redaktor badawczy w The BMJ, i Charles Poole, doktor nauk i profesor nadzwyczajny w Departamencie Epidemiologii na University of North Carolina, Chapel Hill, piszą w powiązanym artykule redakcyjnym, że dodanie pobierania próbek z gardła do testów nosowych nie jest odpowiedzią.
Zwracają uwagę, że czułość wzrosła tylko nieznacznie do 77,3% i 83%, gdy dodano pobieranie próbek z gardła.
Zwracają też uwagę, że testy były niespójne: MPBio miało znacznie lepszą czułość, gdy testowano nos i gardło, podczas gdy poprawa Clinitestu była mniej dramatyczna.
"Żaden test nie osiągnął jednak nigdzie w pobliżu poziomu wydajności reklamowanego przez producentów" - piszą.
Nie jest również jasne, mówią, jak wiele testów domowych może być rozszerzonych o pobieranie próbek z nosa i gardła.
Feeney i Poole podkreślają implikacje polityczne.
W Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, piszą, polityka dotycząca korzystania z testów, aby powrócić do normalnych działań jest "myląca, słabo wyjaśniona i często się zmienia". W USA, na przykład, pojedynczy negatywny wynik testu pozwala na powrót do pracy lub szkoły w wielu sytuacjach. W Wielkiej Brytanii natomiast wytyczne rządowe sugerują, że wynik negatywny "oznacza, że prawdopodobnie nie jesteś zakaźny".
Poole powiedział BMJ, "Biorąc pod uwagę mniej niż idealne działanie testów antygenowych, aktualizacje wytycznych w sektorze publicznym i prywatnym powinny wziąć to pod uwagę przy sugerowaniu działań opartych na wynikach testów", zgodnie z komunikatem prasowym.
Dodatkowo, ludzie powinni rozważyć swoje okoliczności w podejmowaniu decyzji o kolejnych krokach po wynikach testów, mówią redaktorzy, w tym, czy mają objawy podobne do COVID, zostały narażone na zakażoną osobę, przebywały w środowisku wewnętrznym o wysokim ryzyku lub czy minęło wystarczająco dużo czasu z ekspozycją, aby zbudować wysoki ładunek wirusowy.