Latarniki plamiste na celowniku, eksperci apelują

Zwalczaj latarnie na dyni, eksperci apelują

By Maya Davis

Aug. 25, 2022 - Jeśli zobaczysz jedną, zgnieć ją. Tupnij na nią, aż będzie martwa.

To jest rada, którą organizacje rolnicze w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych udzielają, jeśli chodzi o muchówkę plamistą, gatunek inwazyjny, który szybko rozprzestrzenił się w całym kraju, w tym w gęstych ośrodkach miejskich, takich jak Filadelfia i Nowy Jork. Obserwacje czarno-pomarańczowego szkodnika w kropki odnotowano w co najmniej 11 stanach.

Owad pochodzi z Chin, Indii i Wietnamu. Jego pierwsze pojawienie się w Ameryce Północnej miało miejsce w Pensylwanii w 2014 roku. Od tego czasu szybko rozprzestrzenił się na sąsiednie stany, podróżując autostopem po roślinach, samochodach i po prostu wszystkim, czego może się uczepić. Mogą dotrzeć na Zachodnie Wybrzeże już w 2027 roku, ostrzega ostatnie badanie z North Carolina State University i U.S. Department of Agriculture.

Ponieważ są konikami roślinnymi, nie latają. Raczej wystrzeliwują się w górę i wysoko na niepokojąco duże odległości. Nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla ludzi i zwierząt domowych, ale szkodzą ponad 70 rodzimym roślinom, w tym jabłoniom, winorośli i innym roślinom spożywczym, wysysając ich soki i pozostawiając po sobie mnóstwo lepkiej, przyciągającej pleśń kupy. W samej Pensylwanii są one odpowiedzialne za szacowane na 554 miliony dolarów szkody w rolnictwie, według badań przeprowadzonych w 2019 roku przez Pennsylvania State University.

Niektóre departamenty stanowe nałożyły ograniczenia kwarantanny dla zainfekowanych powiatów, podczas gdy inne rozpoczęły badania i kampanie świadomości zdrowotnej, aby edukować społeczeństwo na temat dokładnie tego, dlaczego ten masowy start jaskrawo kolorowych błędów jest tak zły dla środowiska.

"Stanowią one problem ekonomiczny i jakości życia, a także zagrożenie dla rolnictwa" - mówi rzecznik Departamentu Rolnictwa Pensylwanii Shannon Powers.

Społeczeństwo podejmuje działania

Wszystkie spustoszenia, jakie te owady powodują w uprawach żywności i innych rodzimych roślinach, wyjaśniają, dlaczego eksperci rolni proszą przeciętnych obywateli o pomoc w powstrzymaniu ich rozprzestrzeniania się. Społeczeństwo bierze w tym udział. Samozwańczy łowcy latarni tropią i zabijają najeźdźców oraz dzielą się swoimi podbojami na portalach społecznościowych, takich jak TikTok. Niektórzy organizują nawet zawody w ściskaniu latarni i wymieniają się informacjami, jak najlepiej zabić ich jak najwięcej.

"Jesteśmy podekscytowani, że ludzie zaangażowali się i pracują nad kontrolowaniem plamistych latarni" - mówi Powers. "Ludzie stanowią największe ryzyko rozprzestrzeniania się tego owada. Potrzebujemy ich pomocy."

Ale eksperci ostrzegają, że niektóre metody zabijania typu "zrób to sam" mogą spowodować więcej szkody niż pożytku.

"Przy wszystkich mediach społecznościowych często widzimy, jak ludzie biorą sprawy w swoje ręce i stosują domowe środki zaradcze" - mówi Julie Urban, profesor nadzwyczajny w departamencie entomologii w Penn State University's College of Agricultural Sciences. "Coś, co może wydawać się całkiem niewinne, jak mydło do naczyń Dawn, które jest łagodne dla ludzi, może zaszkodzić drzewom i pożytecznym owadom, takim jak pszczoły. Nie chcemy, aby ludzie stosowali tam niebezpieczne chemikalia".

Urban poleca herbicydy, które są oznaczone do stosowania na muchę plamistą. I oczywiście zachęca do kontynuowania akcji zgniatania, zwłaszcza przez kilka następnych tygodni. Latarniki wykorzystują późne lato do złożenia jaj, aby upewnić się, że w przyszłym roku wrócą w pełni sił. A ponieważ to stworzenie nie ma żadnych znanych drapieżników poza swoim rodzimym środowiskiem, eksperci twierdzą, że to ludzie powinni kontynuować tupanie.

Hot