9/11: Emocjonalne rany goją się powoli
Eksperci przyglądają się sposobom, w jaki Amerykanie radzą sobie emocjonalnie pięć lat po atakach terrorystycznych.
Medically Reviewed by Louise Chang, MD Z archiwum lekarza
Jak obchodzimy piątą rocznicę ataków terrorystycznych, które miały miejsce 11 września 2001 r., Czołowi psychologowie mówią lekarzowi, że blizny są nadal widoczne dla nas jako narodu. A dla tych, którzy zostali osobiście dotknięci, emocjonalne rany są daleko od uzdrowienia.
To, jak radzimy sobie pięć lat później "zależy od tego, ile mieliśmy lat w czasie, gdy to się stało, jak bardzo nas to dotknęło, oraz od charakteru naszych doświadczeń w tym dniu", wyjaśnia Donna Gaffney, profesor pielęgniarstwa na Seton Hall University w South Orange, N.J. Gaffney jest członkiem rady doradczej Families of September 11, grupy non-profit, która wspiera rodziny dotknięte atakami terrorystycznymi i jest mistrzem polityki krajowej i międzynarodowej, która odpowiada na zagrożenie terroryzmem.
"Z pewnością członkowie rodzin, którzy stracili kogoś lub ludzie, którzy przeżyli ataki, będą mieli bardzo różne doświadczenia niż ludzie, którzy mieszkają w innych regionach geograficznych kraju", mówi. "Członkowie rodzin są wciąż bardzo surowi i jest to część ich życia, z której nie ruszyli dalej, ani nie powinni nigdy" - mówi.
Nowe ataki terrorystyczne, alarmy, premiery filmów i filmów dokumentalnych na temat 9/11, jak również proces Zachariasa Moussaoui, jedynej osoby w USA oskarżonej w związku z atakami z 11 września - wszystko to jest wstrząsem i może ponownie otworzyć stare rany, wyjaśnia.
Moment przełomowy
"9/11 był taką okolicznością łagodzącą" - zgadza się Carol Goldberg, PhD, psycholog kliniczny i osobowość telewizyjna, mieszkająca w okolicach Nowego Jorku. "Ludzie wciąż są w żałobie, a na poziom ich żałoby wpływa to, jak blisko geograficznie znajdowali się World Trade Center lub Pentagonu, czy stracili krewnego lub przyjaciela, czy mieli jakiś związek z samymi budynkami" - mówi. "Nawet jeśli nowojorczycy są dumni z tego, że są zdrowi i silni, to pod spodem czują się bardzo wrażliwi i nie sądzę, żeby w jakikolwiek sposób o tym zapomnieli" - mówi.
"Mimo, że 9/11 już za nami, na całym świecie wciąż pojawiają się problemy z terrorystami i terroryzmem" - mówi. Sytuacje takie jak niedawne udaremnienie wielkiego spisku terrorystycznego mającego na celu wysadzenie samolotów lecących z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych mogą w jednej chwili przywrócić to wszystko do życia - zaznacza.
Cykl żałoby
W książce "O śmierci i umieraniu" szwajcarska psychiatra Elizabeth Kübler-Ross stworzyła coś, co określa się mianem cyklu żałoby. Cykl ten rozpoczyna się od szoku, po którym następuje etap zaprzeczania, gniewu, targowania się, depresji, testowania i wreszcie akceptacji.
Ale ten sposób patrzenia na żałobę nie ma zastosowania do 9/11, mówi Robert R. Butterworth, PhD, psycholog w International Trauma Associates w Los Angeles. "W przeciwieństwie do procesu żałoby, gdzie ktoś umiera i zaczynasz się z tym pogodzić, to jest kwestia kwestii, które nadal wyskakują", mówi. "Niepokój związany z terroryzmem powraca, więc psychika narodowa nie może używać [skali żałoby]".
W pewnym sensie, mówi, "utknęliśmy w fazie gniewu i to jest związane z naszymi lękami", mówi. "Myślę, że nikt nie może mieć akceptacji. Jak możemy zaakceptować fakt, że świat nas nienawidzi i będziemy ranni?".
Ale jako naród i jako jednostki, "stawiamy jedną nogę przed drugą i przechodzimy przez ruchy", mówi Butterworth. "Funkcjonujemy na poziomie 80%, ponieważ niepokój nie zmusza nas do zmiany zachowania. Możemy być zdenerwowani, ale nadal robimy to, co musimy zrobić" - mówi.
Psycholog kliniczny i psychoanalityk z Nowego Jorku Janet Bachant, PhD, zgadza się z tym. Bachant jest założycielką i przewodniczącą zarządu New York Disaster Counseling Coalition, organizacji, która służy potrzebom zdrowia psychicznego służb mundurowych.
"9/11 zmienił nasz świat na zawsze", mówi lekarzowi. "Dla wielu ludzi, to będzie z nimi prawdopodobnie do końca życia", mówi. "Myślę, że radzimy sobie nadzwyczaj dobrze jako naród, ale myślę, że wszyscy zmagamy się z następstwami 9/11 w zakresie braku bezpieczeństwa na świecie w ogóle".
"Z każdym rokiem radzimy sobie lepiej" - dodaje Robyn Landow, PhD, psycholog kliniczny i konsultant Straży Pożarnej Nowego Jorku (FDNY), Port Authority of New York and New Jersey oraz World Trade Center Building Trades Alliance. "Leczymy się pomimo strachu, że coś się znowu wydarzy" - mówi.
Strategie radzenia sobie w piątą rocznicę
Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z rocznicą i wszelkimi wstrząsami wtórnymi jest próba przekształcenia bezradności w działanie, mówi Bachant. "Każdy ma coś, co może zrobić i zrobić dobrze, co pomoże mu poczuć się lepiej" - mówi. "Może to być proste działanie polegające na zwykłym zebraniu rodziny i zasiadaniu do kolacji lub pójściu do kina".
W rzeczywistą rocznicę, "znajdź sposób, aby uznać to w sposób, który może przynieść ci razem z bliskimi lub ludźmi, na których ci zależy", sugeruje.
Goldberg dodaje, że "jeśli straciłeś bliskiego krewnego lub przyjaciela w World Trade Center, pójście pod pomnik w Ground Zero może sprawić, że poczujesz się lepiej, ponieważ możesz poczuć się lepiej z powodu żałoby niż bez żałoby", mówi.
Przypomnienia medialne
Filmy takie jak World Trade Center i United Flight 93, które przedstawiają i dramatyzują ataki terrorystyczne, mogą wywoływać reumatyzm u osób, które zostały dotknięte tragedią, ale niektórzy mogą uznać je za katartyczne, mówi. "Jest wiele osób, które nie pójdą ich oglądać, a dla innych może to być coś, co uznają za pomocne" - mówi. "Ludzie powinni znać siebie. Są ludzie, którzy mogą sobie z tym poradzić i inni, którzy nie mogą".
Dolna linia to "rób rzeczy, które sprawiają, że czujesz się lepiej, a nie gorzej", mówi.
"Powiedziałem klientom związanym z 9/11, aby nie widzieli World Trade Center, ponieważ będzie to tylko traumatyzujące", mówi Landow. "W Nowym Jorku taśmy z 9/11 są wypuszczane stale, więc słyszą i widzą wystarczająco dużo w wiadomościach i gazetach i nie muszą być traumatyzowani do tego stopnia".
Organizacja Gaffney'a, Families of September 11, opublikowała internetowy przewodnik, który ma pomóc rodzinom w podjęciu decyzji o tym, czy oglądać te filmy, czy nie.