Zobacz, kto mówi w języku migowym
Zacznij od mowy
Reviewed by Charlotte E. Grayson Mathis, MD Z archiwum lekarza
12 marca 2001 -- Córka Jessiki Jordan, Sophia, nie jest głucha, ale zaczęła uczyć się języka migowego, gdy miała 5 miesięcy.
Zaczęła od prostych słów, takich jak "mleko" i "więcej", ale w ciągu kilku miesięcy była w stanie pojąć bardziej złożone pomysły. Podczas wizyty w New England Aquarium w Bostonie, gdy miała 10 miesięcy, Sophia zauważyła pływające pingwiny i podpisała się "ryba". Jej matka poprawiła ją, używając języka migowego dla "ptaka". Sophia zmarszczyła brwi i ponownie podpisała "ryba". Tym razem jej matka podpisała "ptak" i "pływanie". Zofia zrozumiała i szybko odpowiedziała znakiem oznaczającym ptaka.
Dwa miesiące później, Sophia podniosła pióro leżące na ziemi i podpisała "włosy ptaka". Jej matka była zdumiona.
"Byłam po prostu tak zafascynowana tym, że się z nią komunikuję. To wzmocniło naszą więź" - mówi Jordan, nauczycielka edukacji specjalnej z Nashua, N.H. "W wieku 10 miesięcy dyskutowanie o tym, czy pingwin jest rybą czy ptakiem, jest po prostu niesamowite. Takie rzeczy po prostu mnie zadziwiają".
Język migowy był używany od lat do komunikacji z głuchymi dziećmi, ale praktyka staje się popularna w grupach zabawowych w całym kraju wśród niemowląt, które słyszą. Tak jak uczą się ruchów do piosenki Itsy Bitsy Spider, tak samo dzieci przedwerbalne są w stanie używać swoich rąk do mówienia. Prostymi gestami, takimi jak stukanie wargami na "jedzenie" lub drapanie po pachach na "małpkę", podpisują się dzieci w wieku zaledwie 8 miesięcy.
"Większość dzieci to robi. Po prostu ludzie nie zwrócili uwagi, a rodzice są tak skoncentrowani na słowach, że nie widzą tego jako czegoś, co należy zachęcać", mówi Linda Acredolo, PhD, autorka Baby Signs: How to Talk with Your Baby Before Your Baby Can Talk. "Wszyscy uczymy nasze dzieci 'bye-bye', a to jest znak".
Niektórych rodziców zniechęca to, co Acredolo określa mianem "mitu teściowej" - ostrzeżenia członków rodziny i przyjaciół, że uczenie dzieci języka migowego opóźni ich mowę. Jej badania sugerują, że jest dokładnie odwrotnie. Tak jak raczkowanie zachęca dzieci do chodzenia, tak podpisywanie się, według niej, zachęca je do zrobienia kolejnego kroku.
"Dziecko tak bardzo cieszy się całym doświadczeniem komunikacji. Jest to tak satysfakcjonujące, że szukają coraz lepszych sposobów komunikacji, a język werbalny jest oczywistym kandydatem", mówi Acredolo, profesor psychologii na University of California-Davis. "To po prostu podnieca ich do całego przedsięwzięcia".
Acredolo bada dziecięce znaki od 1982 roku, kiedy jej córka zaczęła wąchać, co miało oznaczać "kwiatek". Postanowiła ustalić, czy ma niezwykłe potomstwo, czy też inne dzieci robią to samo. Odkryła, że dzieci w wieku od 10 do 20 miesięcy mogą uczyć się gestów i używać ich w znaczący sposób, np. aby powiedzieć rodzicom, że ich jedzenie jest zbyt gorące lub że lalki w ich pokoju je przerażają. Im więcej znaków dzieci się nauczyły, tym większy był ich zasób słów w wieku 2 lat, jak wynika z jej badań opublikowanych w zeszłym roku w Journal of Nonverbal Behavior i sfinansowanych przez National Institutes of Child Health and Human Development.
Sophia Jordan zaczęła wypowiadać swoje pierwsze słowa, gdy miała 9 miesięcy, mówi jej matka. W wieku 11 miesięcy potrafiła powiedzieć kosiarka do trawy i brokuły. W wieku 1 lat jej słownictwo składało się z 15 do 20 słów.
"Wiemy już, że im więcej języka dziecko słyszy, tym szybciej uczy się mówić" - mówi Acredolo. "Znaki dla niemowląt wyciągają język na wcześniejszych etapach od rodziców, a dziecko wybiera temat".
Jej badanie, które objęło 103 dzieci, wykazało również, że sześć lat po tym, jak dzieci nauczyły się znaków, nadal przewyższały swoich rówieśników. Ich średnie IQ było o 12 punktów wyższe niż tych, które nie były wychowywane z gestami, jak wynika z jej badań, przeprowadzonych ze współautorką dr Susan Goodwyn.
"Powodem robienia baby signs nie jest podniesienie IQ dziecka. Nie chodzi o to, by sprawić, że będą mówić wcześniej. Uważamy, że głównym celem jest wygładzenie interakcji między rodzicem a dzieckiem i uczynienie tego czasu życia znacznie przyjemniejszym niż normalnie", mówi Acredolo lekarzowi. "Baby signs pozwalają dziecku wyrazić, jakie są jego potrzeby, o czym myśli i czym chce się z tobą podzielić. To po prostu czyni życie o wiele łatwiejszym".
Monica Beyer mówi, że język migowy wyciszył poziom hałasu w jej domu. Zaczęła uczyć swojego syna, Corbina, migać, gdy miał 11 miesięcy. Wkrótce ruchy jego rąk zastąpiły krzyki, którymi wyrażał swoje pragnienia. Teraz, mając prawie 2 lata, Corbin zna około 60 znaków, łącząc dwa lub trzy razem, jakby mówił zdaniami.
"Sama świadomość, że może przekazać to, co chciał, naprawdę uczyniła nasze życie o wiele szczęśliwszym" - mówi Beyer, która teraz uczy rodziców podpisywania w St. Joseph, Mo. "To jest po prostu niesamowite, aby zobaczyć, jak ich małe ręce idą i zachwyt, który widzisz na ich twarzach, gdy rozumiesz, co mówią".
Podobnie jak Jordan, Beyer zaczęła uczyć swojego syna od znaku oznaczającego "mleko" - ściśnięcie dłoni, jakbyś doił krowę. Oboje używali gestów Amerykańskiego Języka Migowego - stylu zalecanego przez Josepha Garcię, badacza i autora książki "Sign With Your Baby". Garcia, który zaczął badać znaki dla niemowląt w 1987 roku w ramach programu studiów magisterskich na Uniwersytecie Alaska Pacific, mówi, że woli używać standardowego języka niż wymyślać znaki, aby zachować spójność. Gdy podpisywanie niemowląt stanie się bardziej powszechne, przewiduje on, że dzieci będą mogły porozumiewać się z różnymi opiekunami, od nauczycieli po opiekunki.
"Wujek Bob może pochodzić z New Jersey i mieć takie same znaki" - mówi Garcia, który opracował zestaw do podpisywania dla rodziców, którzy mogą go używać ze swoimi dziećmi.
Acredolo zaleca jednak wymyślanie znaków, aby rodzice nie musieli uczyć się kolejnego języka. Łatwiej jest wymyślać własne gesty i podpisywać to, co przychodzi naturalnie, niż biec do domu, aby znaleźć w książce słowo "gąsienica" po tym, jak dziecko zauważy ją na placu zabaw.
Zero To Three, organizacja non-profit mająca na celu promowanie zdrowego rozwoju niemowląt i małych dzieci, mówi, że bez względu na to, jaki styl przyjmą rodzice, powinni oni nadal używać swojego głosu, kiedy się podpisują.
"Wiele niemowląt gestykuluje, zanim zacznie mówić. Wskazują. Sięgają. Robią różne rzeczy. To tylko formalizacja systemu trochę bardziej", mówi Victoria Youcha, EDD, specjalista ds. Rozwoju dziecka z krajowej organizacji. "Myślę, że to jest w porządku, o ile jest to przyjemne zarówno dla rodzica, jak i dziecka".
Rodzice nie powinni naciskać na podpisywanie na swoich dzieciach, mówią eksperci. Niemowlęta nie uczą się poprzez formalne instrukcje. Najlepszym sposobem na rozpoczęcie nauki jest włączenie przez rodziców znaków do codziennych sytuacji z dziećmi. Jeśli dziecko wskazuje na psa, powiedz mu, co to jest i użyj do tego znaku. Jeśli Twoja córka je obiad, zapytaj słownie, czy chciałaby więcej mleka i wykonaj znak.
"To najprostsza rzecz na świecie" - mówi Acredolo. "Prototypem jest to, jak uczysz swoje dziecko 'bye bye'. Mówisz to słowo. Podkreślasz je i robisz to machanie ręką. Robisz to wystarczająco często i dziecko nawiązuje połączenie".
Garcia proponuje następujące sugestie dotyczące podpisywania się z niemowlętami:
-
Nigdy nie pytaj dziecka o język migowy dotyczący nieznanych mu rzeczy.
-
Nie proś dziecka, aby popisywało się przed innymi swoimi umiejętnościami migowymi.
-
Nie porównuj swojego dziecka do innych dzieci.
-
Nie okazuj rozczarowania, jeśli dziecko zdecyduje się nie podpisywać w danej sytuacji.
-
Nie rób z podpisywania z dzieckiem lekcji, ale używaj znaków w życiu codziennym jako uzupełnienie mowy. Nie ucz, tylko podpisuj. Pozwól dziecku odkrywać.
-
Nagradzaj próby komunikacji podejmowane przez dziecko, aby otrzymało miłość i akceptację, kiedy podejmie pierwsze próby nawiązania kontaktu z Tobą.
-
Staraj się nie przesadzać z przewidywaniem i nadmiernym reagowaniem na potrzeby dziecka. W przeciwnym razie dziecko może rzadko mieć okazję do komunikowania się w zależności od potrzeb. Pozwól dziecku na kilka sekund lub chwil na poszukiwanie i odkrycie swoich wewnętrznych zasobów.
Kimberly Sanchez jest niezależną pisarką w St. Louis i częstym współpracownikiem Doctora. Pisała również dla Los Angeles Times, New York Newsday, Chicago Sun-Times i Dallas Morning News.