Nauczanie domowe: Plusy, minusy i co trzeba wiedzieć

W czasie pandemii wielu rodziców zdecydowało się na nauczanie domowe. Poznaj zalety i wady, zanim rozważysz edukację domową dla własnego dziecka.

Edukacja domowa: Plusy, minusy, co trzeba wiedzieć

Kate Rope

Po kilku tygodniach nauki na odległość w ramach programu COVID, jedenastoletni syn Lauren Pelissiers, Jack, zaczął mieć poważne problemy. Przebywanie na ekranie z 20-30 dziećmi i brak możliwości nawiązania kontaktu z innym uczniem lub nauczycielem było dla niego naprawdę trudne - mówi mama z Georgii i organizatorka imprez. Było dużo zamieszania, łez i smutku.

Wytrzymali do końca roku. Ale na wiosnę, kiedy ich okręg szkolny wahał się, czy powrócić do nauki w formie indywidualnej na jesień, Pelissier podjęła działania. Chciała znaleźć opcję, która byłaby solidna i spójna. Ale wiedziała też, że nie jest przygotowana, ani nawet zdolna, do samodzielnego nauczania domowego Jacka. Zrobiła więc to, co robi każdy zdesperowany rodzic: Weszła na stronę Google.

Pelissier wpisała prywatne nauczanie domowe i szybko znalazła drogę do małej szkoły domowej stworzonej przez dwoje lokalnych rodziców. W ten sposób dołączyła do ogólnokrajowego trendu rodzin, które zmagają się z wirtualną szkołą i po raz pierwszy chcą uczyć się w domu.

Jamie Heston, konsultantka ds. edukacji domowej w rejonie Zatoki Kalifornijskiej i były członek zarządu Homeschool Association of California, kilka razy w roku organizuje Homeschool 101 dla publiczności liczącej od 20 do 30 osób. Od kwietnia zeszłego roku organizuje je co tydzień i za każdym razem gromadzi 100 osób.

Przygotowaliśmy Homeschool 101, aby odpowiedzieć na najczęstsze pytania każdej rodziny, która jest ciekawa edukacji domowej.

Co to jest edukacja domowa?

Edukacja domowa to szeroki parasol - mówi Blair Lee, założyciel SEA Homeschoolers, największej świeckiej organizacji edukacji domowej w kraju. To, co zaczęło się jako ruch oddolny wśród rodzin chrześcijańskich i hipisowskich, stało się kwitnącym przemysłem.

Coraz więcej rodzin decyduje się na nauczanie domowe, ponieważ czują, że system edukacji publicznej nie jest odpowiedni dla ich dzieci - mówi Heston.

Jak mówi Lee, edukacja domowa jest w swej istocie edukacją skupiającą się na jednostce.

Dlaczego szkoła domowa?

Jak mówi Lee, największą zaletą edukacji domowej jest to, że nie ma już żadnych ram czasowych dla nauki. Oznacza to, że jeśli z jakichś powodów tempo tradycyjnej szkoły nie odpowiada dziecku, można nadać mu tempo dostosowane do jego potrzeb. Może to oznaczać szybsze przerabianie materiału i przechodzenie do dodatkowych obszarów nauki lub skoncentrowanie się na trudnych obszarach.

Pelissier mówi, że Jack bardzo dobrze radzi sobie w środowisku, które pozwala mu wykorzystać jego kreatywność. Jak mówi, system szkoły publicznej w pewnym sensie zamknął go w pudełku. Patrząc wstecz, był naprawdę stłamszony; nie było miejsca na rozwój jego mózgu poza tym, co mu zapewniano.

W nowej szkole, jak mówi Pelissier, jest miejsce na rozwój jego zainteresowań.

Kto jest dobrym kandydatem do nauczania domowego?

Każdy może odnieść korzyści z tego podejścia - mówi Blair. Ale edukacja domowa może być naprawdę odpowiednia, jeśli twoje dziecko:

  • jest uzdolnione lub ma trudności w nauce i skorzystałoby z bardziej indywidualnego nauczania

  • Ma problemy sensoryczne i uważa środowisko szkolne za przytłaczające

  • Jest aktorem lub sportowcem, który potrzebuje bardziej elastycznego planu zajęć

  • Jest prześladowany w szkole

  • Uczy się lepiej we własnym tempie

  • Ma problemy z zachowaniem w szkole. Często są one związane z ruchem i zachowaniem. Znikają one w środowisku domowo-szkolnym.

Może to być również pomocne, jeśli ktoś w rodzinie cierpi na chorobę, która wymaga ograniczenia liczby zarazków w domu (pandemia lub jej brak).

Od czego zacząć?

Kształcenie w domu jest regulowane przez poszczególne stany, więc nie ma jednego rozwiązania. Przygotowanie się do tego może być mylące.

Poszukaj organizacji zajmującej się nauczaniem domowym w swoim stanie, aby dowiedzieć się, jak to wygląda w twoim miejscu zamieszkania - mówi Lee.

Każdy stan jest inny - mówi Heston. W niektórych trzeba złożyć list intencyjny. Niektóre stany mają programy czarterowe, które nadal podlegają systemowi szkół publicznych.

Różnią się także oczekiwania co do tego, czego mają się nauczyć Twoje dzieci. Niektóre są całkowicie niezależne, a uczniowie mają dużą autonomię - mówi Heston. Inne wymagają przedstawienia planu, który kurator musi zweryfikować. Na przykład w Kalifornii wymagane jest zapewnienie edukacji równoważnej tej w szkole publicznej i objęcie głównych tematów. Ale, jak mówi Heston, można mieć pełną swobodę w tym, jak to zrobić.

Gdy już wiesz, czego wymaga twój stan, zajrzyj do grup zajmujących się nauczaniem domowym (większość z nich działa na Facebooku), by dowiedzieć się, co robią ludzie w twojej okolicy. Znajdź dwie lub trzy grupy z opisami, które wydają się pasować do Twojego dziecka lub rodziny, dołącz do nich i zadawaj pytania - radzi Heston. Prawdopodobnie znajdziesz podobnie myślących ludzi, którzy mogą służyć jako mentorzy, dzieląc się zasobami programów nauczania, lokalnymi programami i nie tylko.

Skąd mam wiedzieć, czego i jak powinno uczyć się moje dziecko?

Jak mówi Heston, można kupić program nauczania typu "wszystko w jednym" i po prostu otworzyć pudełko. Zachęca jednak rodziny do eksperymentowania, zanim wydadzą pieniądze na cokolwiek. Potrzeba trochę czasu, aby dowiedzieć się, co pasuje do Twojego dziecka, domu i planu dnia - i możesz być przytłoczony wszystkimi możliwościami wyboru.

Zazwyczaj widzę porażkę szkoły domowej, kiedy ludzie próbują powielać szkołę w domu - kiedy widzę, jak ludzie układają długie, konkretne harmonogramy - mówi Alycia Wright, nauczycielka domowa z Richmond w stanie VA. Dla większości ludzi to nie jest prawdziwe życie, a właśnie tego próbujesz się pozbyć. Nie potrzebujesz sali lekcyjnej. Wystarczy stół kuchenny.

Po prostu zacznij od jakiegoś tematu, a potem go dopracuj - radzi Heston.

Skorzystaj z wolności i spróbuj - mówi Wright. Jeśli się nie sprawdzi, możesz to zmienić.

Czy uczniowie uczący się w domu nie zostają w tyle?

Gdy rodzice martwią się, czy ich dzieci będą nadążać za nauką, Heston mówi im, że tematy takie jak matematyka, czytanie i pisanie są liniowe, więc każdy program, którego używasz, będzie Cię nadążał.

W przypadku przedmiotów takich jak nauka i historia, które niekoniecznie są codziennie omawiane w szkole, istnieje milion stron internetowych, na których można znaleźć informacje o typowych tematach i rodzajach eksperymentów, które można przeprowadzić.

Historia była jednym z głównych powodów, dla których Wright, mama trójki dzieci i była nauczycielka w szkole publicznej, rozpoczęła edukację domową. Jak mówi, w szkole zaczyna się mówić o Afroamerykanach w 1619 roku i o niewolnictwie. Tak więc cała soczewka zaczyna się od tych traumatycznych wydarzeń".

Wright, która jest czarnoskóra, chciała dać swoim dzieciom pełniejszy obraz historii, który odzwierciedlałby jej kulturę i społeczność. Jest częścią ruchu wśród Afroamerykanów, którzy znajdują wolność w nauczaniu domowym, gdzie mogą badać i odnajdywać wszystkie historie, które chcielibyśmy mieć, gdy byliśmy dziećmi, wszystkie te, których brakuje w książkach.

Czy dzieci uczące się w domu mogą dostać się na studia?

Jak mówi Heston, bez problemu możesz iść na studia jako uczeń domowy. Większość uczelni ma teraz specjalnych urzędników ds. przyjęć na studia, którzy zajmują się edukacją domową, a osoby uczące się w domu są pożądane, ponieważ wiedzą, że są bardziej samodzielne.

Uczelnie stały się bardzo przyjazne szkołom domowym - mówi Lee, której syn otrzymał oferty stypendialne ze wszystkich uczelni, z wyjątkiem jednej, do której chciał się dostać. Wright twierdzi, że edukacja domowa pomogła jej najstarszej córce dostać się na studia w wieku 15 lat. Mimo że nie otrzymała tradycyjnej edukacji, mogła rozwijać się we własnym tempie, co pozwoliło jej dotrzeć do tak zaawansowanego miejsca - mówi.

Co zrobić, jeśli nie chcę lub nie mogę uczyć dzieci?

Nie jesteś sam. Istnieje jednak wiele małych programów, takich jak ten, który znalazł Pelissier. To raczej mini szkoła - mówi. W tej dziedzinie nastąpił prawdziwy rozwój - dodaje Lee.

Pelissier szukała szkół domowych z zewnętrznym komponentem nauczania. Znalazła hybrydową szkołę domową, w której dwa dni w tygodniu uczniowie uczą się osobiście, a trzy dni w tygodniu pracują samodzielnie, w domu, z niewielką ilością ekranów lub bez nich.

Można też rozejrzeć się za spółdzielnią, taką jak ta, którą założył Wright. Jak mówi, kiedy zaczęła uczyć w domu, bardzo starała się znaleźć inne kolorowe rodziny uczące się w domu. W wyniku tych starań założyła Cultural Roots Homeschool Co-Op. Jej celem było stworzenie szerokiej sieci osób uczących się w domu, która pomogłaby dzieciom zróżnicowanym kulturowo dowiedzieć się więcej o ich własnym pochodzeniu.

Członkowie Kooperatywy mogą dzielić się obowiązkami nauczycielskimi lub łączyć zasoby, by zatrudnić nauczyciela niektórych lub wszystkich przedmiotów.

Inne opcje obejmują:

  • Korzystanie z usług firm zewnętrznych, które oferują programy matematyczne, przyrodnicze i inne, podobnie jak w przypadku zajęć pozaszkolnych. Dziecko uczęszcza do nich przez część dnia lub tygodnia.

  • Szukam programów szkół publicznych, które oferują 2 dni w tygodniu w bardziej typowym środowisku szkolnym, a w pozostałe dni nauczanie domowe.

Heston mówi, że istnieje wiele różnych programów.

Czy nauczanie domowe odizoluje moje dzieci?

Osoby uczące się w domu słyszą wiele obaw, że dzieci nie będą miały kontaktu z innymi osobami w ich wieku.

I choć w pewnym stopniu jest to prawdą, twierdzą oni, że dzieci uczące się w domu wciąż mają wiele okazji do nawiązywania kontaktów z innymi dziećmi. Wymaga to tylko trochę pracy.

Wszystko, co mają szkoły, mamy i my, tylko w mniejszych grupach - mówi Heston, która pomaga organizować imprezy dla nastolatków, wieczory dla mam, bitwy na Nerfy, dni w parku, wycieczki terenowe i zawody drużynowe.

Jak mówi Heston, w czasie pandemii populacja szkół domowych będzie się powiększać, a ludzie, którzy będą chcieli się z nimi połączyć, będą jeszcze liczniejsi.

Jedną z nich będzie Jack Pelissier. Jak mówi jego mama, wszystko poszło znacznie lepiej, niż mogłam sobie wyobrazić. Zetknęłam się z tym jako produktem ubocznym COVID, ale on prawdopodobnie tam zostanie, ponieważ ten format lepiej mu odpowiada jako osobie.

Hot