5 Akta przypadku postaci na Halloween

Doctor zagłębia się w medyczne i psychologiczne historie czarownic, zombie, ghuli, wampirów i wilkołaków, aby odkryć przerażającą prawdę o tych przerażających postaciach.

Jeśli zdecydowałeś się przebrać za straszną, przerażającą postać w to Halloween, prawdopodobnie będziesz miał dużo towarzystwa. Czarownice, zombie, ghule, wampiry i wilkołaki są odwiecznymi ulubieńcami zarówno młodych, jak i starszych.

Powinieneś jednak wiedzieć, że większość z tych postaci ma medyczny i psychologiczny "bagaż", mówi garstka ekspertów, którzy je badają.

Więc nie bierz ze sobą tylko fiolki krwi lub magicznego eliksiru, aby uczynić swoją postać bardziej wiarygodną. Znajdź możliwe medyczne i psychologiczne powody, które mogły uczynić ich tak przerażającymi w pierwszej kolejności. Ale uważaj: Nawet eksperci nie zgadzają się co do prawdy otaczającej niektóre z najbardziej przerażających postaci Halloween.

Halloweenowa postać - akta sprawy nr 1: Czarownice

Czarownice mają przeważnie złą sławę jako złowrogie typy, które rzucały zaklęcia w średniowieczu, mówi dr Stanley Krippner, profesor psychologii w Saybrook Graduate School w San Francisco. I jest to zazwyczaj niezasłużone, podkreśla. Mogą być najbardziej zdrowymi psychicznie ze wszystkich przerażających postaci Halloween. "W średniowieczu niektóre czarownice były prawdopodobnie emocjonalnie zaburzone", mówi doktorowi. "Ale moim zdaniem większość z nich nie była. Były bardzo dobrymi zielarkami i położnymi. Niektóre z nich były chirurgami.

"Pamiętaj, że była to epoka, w której kobiety nie miały zbyt dużej władzy" - mówi Krippner o rozkwicie czarownic w średniowieczu. "To był jeden ze sposobów, w jaki mogły zdobyć trochę szacunku".

Niektóre czarownice, jak podejrzewa, były lepszymi lekarzami niż mężczyźni zajmujący się leczeniem w tamtych czasach. Ale jak czarownice stały się potężniejsze, wykupując ziemię pożądaną przez mężczyzn, mówi, że nastąpiły krucjaty przeciw czarownicom, w tym polowania na czarownice z XIV wieku.

Nie wszystkie czarownice z powrotem w średniowieczu były na tym poziomie, oczywiście, mówi Krippner. "Jak w przypadku każdego zawodu, prawdopodobnie było kilku kooków".

Podobnie, Krippner mówi, współczesne czarownice, w większości, są "bardzo pozytywną, pełną szacunku, pokojową grupą religijną".

Halloweenowy przypadek postaci nr 2: zombie

Zombiaki mogą być uważane za niewinnych przechodniów, po prostu facet lub gal obok - dopóki ktoś w wioskach przeszłości nie zdecydował, że zrobili coś złego. "Następnie poddawano je próbie przez mękę" - mówi dr James D. Adams, profesor nadzwyczajny farmakologii i nauk farmaceutycznych na University of Southern California School of Pharmacy w Los Angeles i ekspert w dziedzinie historii zombie.

Mieszkańcy miast wcierali preparat Datura stramonium w swoje brzuchy, mówi Adams. "Datura stramonium zawiera skopolaminę, lek na chorobę lokomocyjną" - mówi Adams. Wierzono, że jeśli ludzie są niewinni, to nie będą mieli żadnych objawów po wcieraniu w nich preparatu.

Ale ludzie wchłaniają go w różnym tempie, mówi. "Ludzie, którzy szybko reagują, wchłaniają skopolaminę w ciągu kilku godzin" - mówi Adams. "U niektórych, skopolamina może zająć 13 godzin, aby zostać wchłonięta".

Ci, którzy szybko wchłoną preparat, mogą zacząć mieć halucynacje, zmiany wzrokowe i słuchowe, a ich oddech staje się przygnębiony, mówi. To właśnie ci, którzy zamieniają się w "zombie" - kogoś, kto ledwo chodzi, słabo widzi i chodzi bardzo niezdarnie. Chodzą z wyciągniętymi rękami, sztywnymi rękami i nogami, jakby wpadali na różne rzeczy, mówi.

Ci, którzy wchłonęli to powoli, jak mówi, poszli do domu i odespali to. I zakładano, że są niewinni.

Inny ekspert, Daniel Lapin, PhD, psycholog kliniczny z prywatną praktyką w San Francisco, widzi medyczną tajemnicę zombie inaczej. Na Haiti w latach 1700 i 1800 bokor, czyli ksiądz, wybierał ofiarę i podawał jej napój z kurarą, preparatem z trucizn roślinnych, który pozbawia nerwów ruchowych, ale pozostawia system sensoryczny nietknięty.

"Kiedy całkowity paraliż zaczyna się pojawiać, bokor udaje, że w magiczny sposób wywołuje paraliż" - mówi Lapin. "Następnie bokor organizuje pochówek ofiary. Ofiara myśli, że jest grzebana żywcem". I ofiara ma rację.

Dwa lub trzy dni później bokor odkopuje ofiarę. "Ofiara wiąże się poddańczo i na zawsze z osobą, która ją wykopuje, zwykle z osobą, która ją odurzyła" - mówi Lapin.

Czasami jednak, jak mówi Lapin, ofiara "wariuje podczas męki", a bokor nie ma z niej żadnego pożytku i wypędza ją. Wtedy ofiara może błąkać się od wioski do wioski, jak mówi Lapin, zyskując reputację wioskowego głupka.

Halloweenowy przypadek postaci nr 3: Ghoule

Ghule, wywodzące się ze starożytnego folkloru arabskiego, mają skomplikowany, niepokojący profil psychologiczny. Lubią kręcić się wokół miejsc pochówku. I mają obsesyjno-kompulsywne pragnienie konsumowania zwłok, mówi Lapin. "W przeciwieństwie do psychotyka, oni wiedzą co robią, znają konsekwencje, wiedzą, że to jest złe i mogliby się nawrócić", mówi.

"Niektórzy po prostu obsesyjnie myślą o tym w swojej głowie" - dodaje, ale niektórzy rzeczywiście dokonują tego nikczemnego czynu. W XIX-wiecznych Indiach, na przykład, Lapin mówi, że istnieją doniesienia o kobietach z tym stanem, siedzących wokół grobu i "obżerających się".

Halloweenowy plik przypadków postaci nr 4: Wampiry

Prawdopodobnie najbardziej znanym wampirem jest Dracula, wielowiekowy wampir, który występuje w gotyckiej powieści grozy Brama Stokera z 1897 roku.

Podczas gdy niektórzy twierdzą, że wampiry nie mają serca, to nie jest prawda, mówi Lapin, który samodzielnie opublikował książkę "The Vampire, Dracula, and Incest". "Wampir ma serce, ale jest ono implodowane [psychologicznie]", mówi. To jest źródło, jak mówi, potrzeby wampira do ssania krwi.

Rozwojowo, mówi, wampir ma "usterkę" w fazie rozwoju ssania oralnego. "Nie jest dokładne powiedzieć, że są zafiksowane", mówi, "ponieważ jeśli są naprawdę zafiksowane, to byłyby to korzenie narcyzmu".

"Dracula był narcyzem, ale nie wszystkie [wampiry] są", mówi Lapin.

"Wampiry mogą mieć psychologiczną potrzebę kontrolowania innych", mówi Barbara Almond, MD, psychiatra z Palo Alto, Kalifornia i psychoanalityk w San Francisco Center for Psychoanalysis. Publikowała na temat "Draculi" Brama Stokera i jej psychoanalitycznego wyjaśnienia.

Wampiryzm, jak mówi, mógłby reprezentować fantazję. "Fantazją byłoby przejęcie i kontrolowanie innych poprzez wykrwawianie ich".

Ofiara i wampir, mówi lekarzowi, mogą stać się patologicznie zależni od siebie. Ofiara może również stać się wampirem, a wtedy nigdy się nie opuszczą.

Krippner widzi jeszcze inną możliwość zachowania wampira. "Wampiry mogą być anemiczne" - mówi. Pójście po krew innej osoby, mówi, "może być formą samoleczenia".

Gdyby miał wybrać diagnozę psychiatryczną dla wampirów, mówi, "powiedziałbym, że cierpią na schizofrenię urojeniową". Wampiry mogły wierzyć, że mogą żyć długo, jeśli będą pić ludzką krew, mówi Krippner.

Halloweenowy przypadek postaci nr 5: wilkołaki

Wilkołaki, o których mówi się i mówi od czasów starożytnej Grecji, mogą mieć rzadkie zaburzenie psychiczne zwane likantropią, w którym jeden ma urojenia, że jest przekształcany w wilka.

Likantropia może być spowodowana psychozą lub histerią, co większość z nas nazywa szaleństwem, mówi Lapin. Nie jest to związane z depresją, mówi.

Wilkołaki, mówi Lapin, również "dostają seksualnego dreszczyku, świadomego lub nieświadomego, z mordowania. Chcą dominować i kontrolować poprzez terror, który wywołuje uległość, chcą też upokarzać i poniżać."

Wiara w to, że zmienia się w wilka poprzez wyobrażanie sobie wzrostu włosów jest sposobem wilkołaka na odłączenie się, mówi Lapin. "To po prostu sposób na pozostanie nieświadomym tego, co robią".

The Joy of Being Creeped Out on Halloween

Jeśli twoim mottem jest im straszniejszy kostium, tym lepiej, są szanse, że lubisz straszność tego wszystkiego.

I niektórzy twierdzą, że to jest w porządku - przynajmniej do czasu. "Halloween", mówi Krippner, "to jedna z niewielu okazji, w których flirtowanie z ciemną stroną życia jest w porządku".

Hot