Przy inflacji, która osiągnęła 40-letni szczyt, ludzie mogą zmagać się z obawami finansowymi, które mogą prowadzić do lęku, depresji i innych problemów ze zdrowiem psychicznym.
Obawy o inflację mogą oznaczać więcej lęków i depresji
Carolyn Crist
26 kwietnia 2022 r. C Przy inflacji, która osiągnęła 40-letni poziom, ludzie mogą zmagać się z obawami finansowymi, które mogą prowadzić do lęków, depresji i innych problemów ze zdrowiem psychicznym.
Ceny domów, czynszu, gazu i żywności wzrosły po dwóch latach niepewności związanej z życiem w czasie pandemii. Lekarze zaobserwowali większy stres i obciążenie psychiczne wśród pacjentów.
Jeśli pensje nie są dostosowane do rosnących cen artykułów spożywczych, gazu, czynszu, ludziom z minimalną płacą coraz trudniej jest zarządzać swoim standardem życia - powiedziała telewizji CBS4 Aisha Shariq, psychiatra z Texas Tech Health Sciences El Paso.
To z kolei prowadzi do wzrostu zachorowań na depresję, lęki, a nawet schizofrenię w grupach społecznych znajdujących się w trudnej sytuacji - powiedziała.
Inflacja w Stanach Zjednoczonych wzrosła w marcu do 8,5%, rosnąc w najszybszym tempie od grudnia 1981 roku, jak podaje The Wall Street Journal. Indeks cen konsumenckich, czyli lista towarów i usług kupowanych przez konsumentów, która śledzi zmiany cen, wzrósł z poziomu 7,9% w lutym, a inflacja utrzymuje się powyżej 6% od 6 miesięcy z rzędu.
Amerykanie również zauważają ten stres, jak wynika z najnowszego sondażu Stres w Ameryce przeprowadzonego przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne. Stres związany z pieniędzmi znalazł się na najwyższym poziomie od 2015 r., a główne źródła stresu związane są ze wzrostem cen artykułów codziennego użytku, takich jak artykuły spożywcze i rachunki za energię, a następnie z problemami z łańcuchem dostaw i niepewnością na świecie.
Shariq zauważa, że obawy związane z inflacją mogą dotknąć ludzi we wszystkich kategoriach społeczno-ekonomicznych w USA, choć grupy o niższych dochodach prawdopodobnie znajdują się w najtrudniejszej sytuacji. Może to pogłębić nierówności ekonomiczne w całym kraju.
Lisa Strohschein, socjolog z University of Alberta, która bada stres, zdrowie i obciążenia finansowe, powiedziała w wywiadzie dla Live Science.
Obecnie żyjemy w świecie, w którym pandemia sprawiła, że niektórzy ludzie stali się bardziej zamożni niż wcześniej, ale ludzie znajdujący się na samym dole nigdy nie byli bardziej niepewni - powiedziała.
Shariq zaleciła, by ludzie, którzy czują się przytłoczeni i nie potrafią poradzić sobie ze stresem, szukali profesjonalnej pomocy medycznej lub z zakresu zdrowia psychicznego. Zauważyła wzrost liczby osób poszukujących pomocy w zakresie zdrowia psychicznego na poziomie lokalnym.
Jak powiedziała CBS4, radzenie sobie ze stresem może być wyzwaniem. Bardzo ważna jest jednak odpowiednia samoopieka. Świetnym środkiem odstresowującym są ćwiczenia fizyczne, rozwijanie technik i umiejętności radzenia sobie ze stresem, które pozwalają odwrócić uwagę i skupić się na pozytywnych aspektach życia.
