Za dużo żelaza we krwi?

Oddanie pół litra może uchronić Cię przed chorobami serca.

Zbyt dużo żelaza we krwi?

Oddaj więc pół litra. Może to uchronić Cię przed chorobami serca.

Z archiwum lekarza

May 1, 2000 (Atlanta) -- W czasach, gdy banki krwi donoszą o niebezpiecznie niskich zapasach, najlepszym argumentem za zakasaniem rękawa jest wciąż chęć zrobienia komuś innemu trochę dobrego. Ale jeśli badacz z University of Florida, Jerome Sullivan, MD, ma rację - a są nowe dowody sugerujące, że tak jest - oddawanie krwi może również uratować ci życie.

Oto dlaczego. Za każdym razem, gdy oddajesz krew, usuwasz część zawartego w niej żelaza. Wysoki poziom żelaza we krwi, zdaniem Sullivana, może zwiększyć ryzyko choroby serca. Wykazano, że żelazo przyspiesza utlenianie cholesterolu, a proces ten, jak się uważa, zwiększa uszkodzenia tętnic, które ostatecznie prowadzą do chorób sercowo-naczyniowych.

Sullivan od dawna podejrzewał, że poziom żelaza we krwi pomaga wyjaśnić, dlaczego ryzyko choroby serca u mężczyzny zaczyna się wcześniej niż u kobiety. Kobiety tracą krew -- i obniżają poziom żelaza -- za każdym razem, gdy miesiączkują. Mężczyźni, z drugiej strony, zaczynają gromadzić żelazo w tkankach ciała począwszy od dwudziestego roku życia, czyli mniej więcej wtedy, gdy ryzyko zawału serca zaczyna wzrastać. Według Victora Herberta, hematologa z Mt. Sinai School of Medicine w Nowym Jorku, w organizmie przeciętnego dorosłego mężczyzny znajduje się około 1000 miligramów żelaza, ale w organizmie kobiety przed menopauzą tylko około 300 miligramów. Kiedy jednak kobiety przestają miesiączkować, ich poziom żelaza - i ryzyko chorób serca - zaczyna wzrastać, w końcu dorównując temu u mężczyzn.

Nie wszyscy są przekonani o tym, co mówi Sullivan. "Nie wierzę, że istnieje dowód na związek między poziomem żelaza a ryzykiem chorób serca u mężczyzn z normalnym metabolizmem żelaza", mówi Peter Tomasulo, MD, dyrektor w Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża. "Dane są w najlepszym wypadku wstępne". Większość naukowców, w rzeczywistości, nadal uważa, że estrogen jest prawdopodobnie najważniejszym powodem, dla którego kobiety są chronione przed chorobami serca, dopóki nie osiągną menopauzy.

Ale kilka ostatnich ustaleń daje wsparcie dla możliwości, że poziomy żelaza odgrywają rolę. W badaniach opublikowanych w zeszłym roku w czasopiśmie Circulation, szwedzcy naukowcy odkryli, że mężczyźni z genetyczną nieprawidłowością, która powoduje lekko podwyższony poziom żelaza we krwi mieli 2,3-krotny wzrost ryzyka ataku serca. Drugie badanie opublikowane w tym samym czasopiśmie wykazało, że kobiety z nieprawidłowym genem były również narażone na większe ryzyko chorób układu krążenia. Razem, Sullivan wierzy, że te badania oferują nowe wsparcie dla jego hipotezy żelaza.

Dowód nie nadejdzie, dopóki naukowcy nie przeprowadzą dużych i dobrze kontrolowanych badań porównujących ryzyko chorób serca u mężczyzn, którzy regularnie oddają krew, z ryzykiem u mężczyzn, którzy tego nie robią. Jednak już teraz przeprowadzono kilka małych badań, które oferują kuszące dowody na to, że oddawanie krwi może być bardzo dobrym pomysłem.

Weźmy na przykład badanie przeprowadzone na 2 682 mężczyznach w Finlandii, które zostało opublikowane we wrześniowym wydaniu American Journal of Epidemiology z 1998 roku. Mężczyźni, którzy oddawali krew co najmniej raz w roku, mieli o 88% niższe ryzyko zawału serca niż osoby nieoddające krwi. W innym badaniu opublikowanym w sierpniowym numerze czasopisma Heart stwierdzono, że mężczyźni, którzy oddawali krew, rzadziej niż osoby nie oddające krwi wykazywali oznaki choroby sercowo-naczyniowej.

Krytycy szybko zauważają, że ludzie, którzy oddają krew mogą być po prostu zdrowsi na początku. Jednak badanie z 1995 roku opublikowane w Journal of Internal Medicine wykazało, że zastosowanie krwawienia w celu obniżenia poziomu żelaza w grupie 14 pacjentów zmniejszyło utlenianie cholesterolu. To kolejny mały dowód na poparcie korzyści płynących z oddawania krwi. Do tej pory, Sullivan nalega, "istnieje wiele dowodów, które sprzyjają zaleceniu zdrowia publicznego, aby obniżyć zapasy żelaza." Co więcej, mówi, nie ma żadnego ryzyka dla zdrowej osoby oddającej krew, a potencjalnie znaczące korzyści.

Banki krwi, ze swojej strony, były trochę nieśmiałe o jakiejkolwiek motywacji do oddawania krwi innej niż altruizm, nawet jeśli jest straszny niedobór w dostawie krwi. Interes własny już wcześniej skażał zaopatrzenie w krew: Trzydzieści lat temu, kiedy banki krwi płaciły za krew, niektórzy dawcy kłamali na temat swojej historii medycznej, żeby dostać pieniądze. "Ludzie, którzy mieli własny interes w oddawaniu krwi, częściej chorowali na żółtaczkę i inne choroby" - mówi Sullivan.

Dziś jednak krew jest dokładnie sprawdzana pod kątem wszystkich znanych chorób przenoszonych przez krew. I choć wielu lekarzy nie jest jeszcze przekonanych do żelaznej hipotezy Sullivana, wszyscy zgadzają się co do mądrości i współczucia płynącego z oddawania krwi. "Przy wszystkich środkach ostrożności, jakie podejmują banki krwi", mówi Herbert. "Nie ma praktycznie żadnego ryzyka związanego z oddawaniem krwi".

Michael Alvear jest pisarzem z siedzibą w Atlancie. Oprócz lekarza i innych publikacji, jego praca została opublikowana w The Los Angeles Times i magazynie internetowym Salon.

Hot