Temperamentne napady złości? Trening nocnika? Maluchy mogą być trudne, ale nauka unikania tych błędów może znacznie ułatwić ich wychowanie!
Maluchy - pełne energii i chętne do testowania własnych ograniczeń, jak również własnych nóg - mogą stanowić szczególne wyzwanie dla rodziców. Ale mimo że dzieci nie mają instrukcji obsługi, przygoda z nimi może być przyjemniejsza, jeśli rodzice znają kilka często popełnianych błędów i wiedzą, jak ich unikać.
Błąd nr 1: brak konsekwencji
Maluchy radzą sobie najlepiej, gdy wiedzą, czego mogą się spodziewać - czy to o której godzinie się kąpią i kładą spać, czy też jakie konsekwencje grożą im za złe zachowanie. Im bardziej rzeczy są spójne i przewidywalne, tym maluch będzie bardziej odporny i skłonny do akceptacji.
Napraw to:
W miarę możliwości utrzymuj regularne rutynowe zajęcia z dzieckiem. Konsekwencja może być wyzwaniem, gdy rodzice (lub inni opiekunowie) nie są zgodni.
Jeśli nie wiesz, jak najlepiej zareagować, gdy dziecko wysypuje jedzenie na podłogę lub nie przestrzega pory snu, usiądź z partnerem i ustalcie z wyprzedzeniem, jak oboje zareagujecie - a potem trzymajcie się tego.
Nie chcesz wysyłać mieszanych komunikatów" - mówi pediatra Tanya Remer Altmann, autorka książki "Mama wzywa: Dr. Tanya Answers Parents' Top 101 Questions about Babies and Toddlers, mówi, że "naprawdę chcesz być konsekwentna".
Błąd nr 2: przesadne spędzanie czasu z rodziną
Fajnie jest spędzać czas z całą rodziną. Jednak niektórzy rodzice przesadzają z ilością czasu spędzanego z rodziną.
Psycholog kliniczny Thomas Phelan, autor książki 1-2-3 Magic, twierdzi, że "dzieci cenią sobie czas spędzany sam na sam z jednym z rodziców". Zaznacza: "Czas spędzony sam na sam jest przyjemny także dla rodziców, ponieważ nie trzeba zmagać się z rywalizacją między rodzeństwem".
Napraw to:
Łatwo jest spędzać z maluchem czas jeden na jeden. Phelan zaleca, aby po prostu położyć się razem na podłodze i pobawić się. Na dobranoc poczytajcie razem książkę lub opowiadajcie dziecku bajki.
Błąd 3: Oferowanie zbyt dużej pomocy
Niektórzy rodzice rzucają się do pomocy maluchowi, który ma problemy z wykonaniem jakiejś czynności. Zanim to zrobisz, zastanów się, czy pomoc dziecku w ułożeniu puzzli lub założeniu koszuli nie będzie sygnałem, że nie poradzi sobie samo.
Rodzice, którzy oferują zbyt wiele pomocy, mogą sabotować zdolność swoich małych dzieci do samodzielności" - mówi Betsy Brown Braun, autorka książki "You're Not the Boss of Me".
Napraw to:
"Musimy nauczyć dzieci tolerancji dla walki" - mówi Braun.
Jednocześnie nie ma nic złego w udzielaniu pochwał i zachęcaniu do działania. "Bądź cheerleaderką" - mówi Braun. Powiedz: "Możesz to zrobić!".
Błąd nr 4: Zbyt dużo mówienia
Rozmowa z maluchami to zwykle świetny pomysł, ale nie wtedy, gdy trzeba pohamować niewłaściwe zachowanie.
Wyobraź sobie, że mama właśnie powiedziała "nie" na prośbę 2-latka o ciasteczko. Dziecko się awanturuje. Mama wyjaśnia, że jest pora kolacji. Dziecko i tak sięga po ciastko. Mama zabiera je i ponownie próbuje wytłumaczyć się przed zapłakanym dzieckiem. I tak w kółko, z narastającą frustracją po obu stronach.
Mówienie może prowadzić do tego, co nazywam schematem "mówienie-perswazja-argumentowanie-wybijanie" - mówi Phelan. "Maluchy to nie dorośli w małym ciele. Nie są logiczne i nie potrafią przyswoić sobie tego, co się do nich mówi".
Napraw to:
Phelan radzi, aby nie mówić o tym ani nie nawiązywać kontaktu wzrokowego, kiedy już każesz dziecku coś zrobić. Jeśli dziecko jest nieposłuszne, daj mu krótkie ostrzeżenie słowne lub policz do trzech. Jeśli dziecko nie chce się podporządkować, należy dać mu czas lub zastosować inną natychmiastową konsekwencję. Nie tłumacz się.
Błąd nr 5: Podawanie tylko jedzenia dla dzieci
Czy Twój maluch je tylko paluszki z kurczaka i frytki? Czy krakersy ze złotą rybką to jedyna ryba, którą je? Niektórzy rodzice zbyt późno zdają sobie sprawę z tego, że maluchy karmione stałą dietą zawierającą mało wartościowe odżywczo produkty dla dzieci mogą mieć opory przed jedzeniem czegokolwiek innego.
Napraw to:
Zachęcaj dziecko do próbowania "dorosłych" potraw. "Spory odsetek dzieci jest skłonny spróbować nowej potrawy, jeśli widzi, że mamie i tacie smakuje" - mówi Altmann. "Jeśli się nie zgodzą, podawaj im to na talerzu. Niektóre dzieci muszą spróbować czegoś kilkanaście lub więcej razy, zanim się do tego przekonają".
Nie przejmuj się jednak zbytnio, jeśli Twój maluch jest wybrednym zjadaczem. "Większość maluchów jest wybredna" - mówi Braun. "Dzieci uwielbiają walkę o jedzenie. Jeśli zrobimy z tego powodu zamieszanie, staje się to o wiele większym problemem, niż powinno być".
Braun radzi, aby się nie martwić, dopóki na talerzu jest coś, co dziecko może zjeść. Nie pozwól, abyś stał się dla swojego dziecka kucharzem na zamówienie.
Błąd nr 6: pozbycie się łóżeczka
Łóżeczka dziecięce nie tylko zapewniają maluchom bezpieczeństwo. Promują dobre nawyki związane ze snem.
Maluch przeniesiony zbyt wcześnie do "prawdziwego" łóżka może mieć problemy z utrzymaniem się w łóżku lub z zasypianiem, a więc może w końcu wejść do łóżka z mamą i tatą.
"Niektóre mamy męczą się, bo muszą leżeć z dzieckiem każdej nocy" - mówi Altmann. "Nie zdają sobie sprawy, że to one ustalają wzór".
Napraw to:
Czas na pozbycie się łóżeczka to moment, w którym dziecko prosi o łóżko lub zaczyna z niego wychodzić. W przypadku większości dzieci następuje to między 2. a 3. rokiem życia lub gdy dziecko osiągnie wzrost około 35 cali.
Błąd 7: Zbyt wczesne rozpoczęcie nauki korzystania z nocnika
Niektórzy rodzice nakłaniają swoje dzieci do korzystania z toalety, kiedy uważają, że nadszedł czas, i udzielają ostrych reprymend, kiedy sprawy przybierają zły obrót. Może to prowadzić do walki o władzę.
Napraw to:
"Dzieci uczą się korzystać z toalety, kiedy są na to gotowe" - mówi Altmann. "Proces ten nie powinien być przyspieszany".
Możesz jednak przygotować scenę. Pokaż swojemu maluchowi toaletę. Wyjaśnij, jak się jej używa. Jeśli czujesz się z tym komfortowo, pozwól dziecku obserwować, jak korzystasz z toalety, i pochwal je, jeśli spróbuje.
Co zrobić, jeśli Twoje dziecko w wieku 4 lat nadal nosi pieluchy? "Nie martw się" - radzi Altmann. "Żadne dziecko nie pójdzie na studia w pieluchach".
Błąd nr 8: zbyt dużo czasu spędzanego na ekranie
Maluchy, które oglądają dużo telewizji, często mają później większe problemy z nauką. Badania sugerują, że dzieci poniżej drugiego roku życia nie są w stanie przyswoić sobie tego, co jest wyświetlane na ekranach telewizorów i komputerów.
Napraw to:
Zapewnij maluchowi zajęcie w postaci czytania i innych kreatywnych zajęć. Rozmawiaj z nim - zachęcaj do mówienia i słuchania. "Im dłużej możesz wstrzymać się z oglądaniem telewizji, tym lepiej" - mówi Altmann.
Błąd nr 9: Próba powstrzymania złości
Niektórzy rodzice martwią się, że niekontrolowane dziecko sprawia, że wydają się rodzicami nieskutecznymi. Ale wszystkie maluchy miewają napady złości. Kiedy tak się dzieje, nie ma sensu próbować ich od tego odwieść - nawet jeśli dramat rozgrywa się na oczach towarzystwa lub w miejscu publicznym.
"Kiedy jesteśmy w miejscu publicznym i mamy do czynienia z dzieckiem, czujemy się oceniani" - mówi Braun. "Czujemy się, jakby nad naszymi głowami wisiał neon z napisem, że jesteśmy niekompetentnymi rodzicami".
Napraw to
: Braun mówi, że rodzice muszą pamiętać, że dziecko liczy się bardziej niż opinie innych ludzi - zwłaszcza obcych.
Jeśli ludzie patrzą na nas krzywo lub udzielają niechcianych rad, po prostu uśmiechnij się i powiedz coś w stylu: "Rany, pamiętasz, jak to było?". Następnie weź na ręce marudzące dziecko i znajdź miejsce z dala od ciekawskich spojrzeń, aby napad złości przeszedł. Kiedy to nastąpi, przytul dziecko i kontynuuj swój dzień.