Wiodący kardiolog wyjaśnia, jak pandemia wpłynęła na podejście lekarzy do opieki nad pacjentami z niewydolnością serca - i jak może się ono zmienić w przyszłości.
Jak zmieniło się leczenie niewydolności serca po COVID
Ileana Pi?a, MD, MPH, w rozmowie z Hallie Levine
W czasie pandemii my wszyscy, kardiolodzy, martwiliśmy się, że przypadki niewydolności serca gwałtownie wzrosną, zwłaszcza, że tak wiele osób odkładało na później potrzebną opiekę medyczną. W rzeczywistości jednak zaobserwowaliśmy znaczny spadek liczby hospitalizacji. Uważamy, że jest kilka powodów, dla których tak się stało:
-
Ludzie rzeczywiście brali swoje leki. Wiemy, że nawet pacjenci, którzy przysięgają, że biorą leki przez cały czas, nie są do końca prawdomówni; mogą pominąć jedną dawkę tu czy tam. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku pacjentów z niewydolnością serca, którzy mogą przyjmować cztery do pięciu leków, z których niektóre muszą być przyjmowane dwa lub trzy razy dziennie. Ale ludzie byli w domu i bardziej prawdopodobne, aby trzymać się harmonogramu.
-
Ludzie spożywali mniej soli. Ponieważ większość z nich nie jadała tyle na mieście i częściej gotowała w domu, otrzymywali mniej sodu, który, jak wiemy, może pogorszyć niewydolność serca.
-
Ludzie po prostu lepiej o siebie dbali. Nikt nie chciał wylądować w szpitalu podczas najgorszej pandemii COVID-19, więc robili rzeczy takie jak prawidłowe odżywianie, aktywność fizyczna i stosowanie się do zaleceń lekarza. Mogli również uzyskać lepszą opiekę medyczną, ponieważ regularnie spotykali się ze swoimi kardiologami za pośrednictwem telezdrowia, zamiast zmagać się z osobistymi wizytami.
Niestety, trend ten jest krótkotrwały, ponieważ poziom hospitalizacji zaczyna ponownie piąć się w górę, w miarę jak coraz więcej osób wraca do normalnego życia. Ale są trzy ważne sposoby, w jakie pandemia zmieniła leczenie niewydolności serca, i mam nadzieję, że wszystkie one pozostaną.?
Telezdrowie działa
Badania wykazały, że telezdrowie zapobiegło wylądowaniu w szpitalu z powodu źle kontrolowanej niewydolności serca. Medicare zaczęło płacić za tego typu wizyty. Tak więc pandemia nauczyła zarówno lekarzy, jak i pacjentów, że większość rutynowej opieki może być wykonywana przez telezdrowie. You dont have to waste gasoline and drive somewhere where its impossible to find a parking spot only to sit in a waiting room for hours. I cant tell you how many cancelled appointments I had pre-pandemic because someone forgot an appointment, or didnt have transportation, or was just too busy to take hours out of their day to come in.
Wiele osób z niewydolnością serca potrzebuje wizyt u lekarza nawet co 2 tygodnie, abyśmy mogli dostosować ich leki. Ale dzięki telezdrowiu możemy uzyskać wiele informacji o tym, czy leczenie działa, czy nie. Zauważymy na przykład, czy komuś brakuje tchu i możemy sprawdzić, czy jego stopy i kostki nie puchną. Możemy również kazać danej osobie zważyć się, zmierzyć ciśnienie krwi i puls. Nie jest to może tak dokładne jak badanie fizykalne, ale wiele można wywnioskować z samej rozmowy z daną osobą.
Kontynuacja
Więcej zgodności z przepisami dotyczącymi szczepień
Jeśli cierpisz na niewydolność serca, jesteś w grupie bardzo wysokiego ryzyka powikłań związanych z COVID-19. Wiemy już, że wirus ten wywołuje stan zapalny w całym organizmie, w tym w sercu, co jest złą wiadomością dla osób z niewydolnością serca. Kardiolodzy obawiają się, że osoby, które mają pozytywny wynik testu na obecność COVID-19, będą miały później zapalenie serca, nawet jeśli na początku nie miały poważnych objawów.
Na szczęście większość ludzi wydaje się sumiennie podchodzić do szczepienia przeciwko COVID i mamy nadzieję, że dotyczy to również innych szczepionek, takich jak szczepionki przeciwko grypie czy pneumokokom. Wiemy, że osoby z niewydolnością serca są bardziej narażone na hospitalizację, a nawet śmierć, jeśli zachorują na którąś z tych chorób.
Większy nacisk na pomoc i samoopiekę
Na szczęście programy leczenia niewydolności serca w całym kraju podwoiły wysiłki, aby w czasie pandemii otoczyć swoich pacjentów szczególną opieką. W rezultacie więcej osób angażuje się w opiekę nad nimi i mówi o tym, czego potrzebują. To ważne dla lekarzy, bo często to, czego my myślimy, że chcą, nie jest prawdą.
Ostatnio uczestniczyłem w wirtualnym panelu, gdzie dowiedziałem się, że większość osób z niewydolnością serca dzieli swoje dni na dobre i złe, w zależności od stopnia zmęczenia, duszności i obrzęków. Skupiają się na jakości życia, zamiast próbować agresywnych metod leczenia w celu odwrócenia choroby.
Obawiamy się, że ostatecznie możemy zobaczyć napływ osób z niewydolnością serca z powodu cichego zapalenia serca, które wystąpiło po infekcji COVID. Wiemy też, że nadwaga, zwłaszcza w okolicach brzucha, może być zabójcza dla serca. W jednym z badań przeprowadzono ankietę wśród mężczyzn i kobiet w średnim wieku i stwierdzono, że w pierwszych miesiącach pandemii przybrali oni średnio 1,5 kg. Jeśli ten trend się utrzyma, będzie to droga do otyłości, która jak wiemy znacznie zwiększa ryzyko niewydolności serca.
Dlatego tak ważne jest, aby ludzie przejęli kontrolę nad swoim zdrowiem poprzez takie kroki jak zdrowe odżywianie, regularne ćwiczenia i dobra kontrola warunków takich jak wysokie ciśnienie krwi. Jeśli to zrobią, będą w stanie powstrzymać - lub spowolnić - postęp niewydolności serca.