Nowa rola Hilary Swank: Malaria Hero

Z archiwum lekarza

W nowym filmie HBO "Mary and Martha" rozgrywa się rozdzierająca serce scena. Hilary Swank (jako tytułowa Mary, naprzeciwko brytyjskiej aktorki Brendy Blethyn grającej Marthę) jest świadkiem, jak pogrążona w żałobie matka wychodzi z południowoafrykańskiej kliniki zdrowia ze swoim zmarłym maluchem, który jest owinięty od stóp do głów w białe prześcieradło. Malaria zabiła dziecko, umarły też marzenia rodziców.

Ta tragedia rozgrywa się zbyt często, prawie 660 000 razy każdego roku - co 60 sekund w Afryce Subsaharyjskiej oraz w części Azji i Ameryki Południowej. Większość z tych zgonów dotyczy dzieci w wieku 5 lat i młodszych - wszystkich ofiar choroby, której można było zapobiec.

Dwukrotna zdobywczyni Oscara, 38-letnia Swank, nie jest obca rolom, które niosą ze sobą potężne przesłanie społeczne. Po przeprowadzce do Los Angeles wraz z samotną matką z Bellingham, Wash, w 1990 roku, wystąpiła w telewizji i w filmie The Next Karate Kid. Wybuchła 14 lat temu jako transpłciowa Brandon Teena w przejmującym niezależnym filmie Boys Don't Cry, za który w 2000 roku otrzymała swojego pierwszego Oscara.

Społeczne sumienie Hilary Swank

W kolejnych latach Swank zagrała sufrażystkę (Iron Jawed Angels), biedną kobietę, która walczy z niesprawiedliwością prawną (Conviction), słynną feministyczną pilotkę (Amelia), nauczycielkę dzieci z grup ryzyka (Freedom Writers) oraz kobietę walczącą w zdominowanym przez mężczyzn świecie boksu (Million Dollar Baby), za co w 2005 roku otrzymała drugiego Oscara.

Czy jej aktorskie wybory odzwierciedlają ukrytą świadomość społeczną? "Kiedy tak to ujmujesz, to prawda" - mówi Swank, śmiejąc się. "Dla mnie, bardziej niż znalezienie jakiegoś wielkiego, ważnego przesłania, większość [moich ról] sprowadza się do miłości i związków. Ale trajektoria wyborów, których dokonywałam przez lata - mają te podstawowe wartości. Jako widza filmowego i artystę pociągają mnie dzieła, które mówią, że naszym obowiązkiem jest pomagać innym. Jest tam ważny wątek [w Mary and Martha], który pokazuje, jak możemy dokonać zmian na świecie i jak możemy uratować życie."

A co z tą straszną sceną? Czy jest świadoma, że brytyjski scenarzysta Richard Curtis (z Four Weddings and a Funeral i Love, Actually fame) napisał ją na podstawie osobistych obserwacji?

"Wiedziałam, że w scenariuszu są momenty, których doświadczył Richard" - mówi Swank. "On jest wokalnie nastawiony na wyeliminowanie malarii. To nie jest prawdziwa historia: To fikcja, ale wstrząsająca jest myśl, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. [Narracja] nie odnosi się do jednej konkretnej osoby, ale do milionów. Moglibyśmy dziś zmieść malarię z powierzchni ziemi, gdybyśmy chcieli -- to sygnał ostrzegawczy."

Curtis od lat angażuje się w zbiórkę pieniędzy na malarię poprzez Malaria No More i inne organizacje charytatywne. "Jeżdżę do Afryki dość często," mówi. "Ta scena jest niemal bezpośrednim cytatem z prawdziwej sceny, której byłem świadkiem. ...Istnieją duże statystyki dotyczące śmiertelności z powodu malarii i jesteśmy świadomi tragedii, jaką jest śmierć jednego dziecka. Ale kiedy każdego dnia umiera ich tak wiele, ma to w jakiś sposób mniejsze znaczenie. W tym filmie chciałem, aby statystyki były bardziej bolesne... dzieci w Afryce są w agonii i w niebezpieczeństwie."

Globalna epidemia malarii

W filmie Amerykanka Mary i Brytyjka Martha tracą swoich synów na malarię podczas wycieczki po Afryce Południowej i graniczącym z nią Mozambiku. Pomimo tego, że pochodzą z bardzo różnych, bardzo zachodnich światów, kobiety łączą się poprzez wspólną żałobę i przysięgają walczyć z chorobą po tym, jak dowiadują się, że malaria może zostać wyeliminowana poprzez proste, sprawdzone w badaniach naukowych metody: moskitiery nasączone środkiem owadobójczym, kontrola populacji komarów, opryskiwanie pomieszczeń środkiem owadobójczym, szybkie testy diagnostyczne (RDT), ciągła edukacja i natychmiastowe zastosowanie nowych terapii skojarzonych dla osób zarażonych.

Swank, wraz z resztą obsady i ekipy, nakręciła znaczną część filmu w RPA. "Uniknęliśmy najbardziej zainfekowanych obszarów, takich jak Mozambik, i podróżowaliśmy w czasie niskiego ryzyka" - mówi, odnosząc się do zmieniających się pór roku, które przynoszą najwyższe wskaźniki infekcji na tym obszarze od października do maja. "Czy możesz sobie wyobrazić, że ktoś z naszych zachorował na malarię, podczas gdy my próbowaliśmy opowiedzieć tę historię?".

Choroba jest przenoszona przez komary. Hodowla w pobliżu nieruchomych basenów wodnych, te gryzące owady rozprzestrzeniają infekcję na ludzi. Kiedy zainfekowany komar ukąsi człowieka, pasożyt znajdujący się w ślinie owada zostaje wprowadzony do krwiobiegu osoby, gdzie szybko niszczy czerwone krwinki i może uszkodzić ważne organy. Według Światowej Organizacji Zdrowia "objawy malarii pojawiają się siedem lub więcej dni (zwykle 10 do 15 dni) po ukąszeniu komara. Pierwsze objawy - gorączka, ból głowy, dreszcze i wymioty - mogą być łagodne i trudne do rozpoznania jako malaria. Jeśli nie zostaną wyleczone w ciągu 24 godzin, [objawy] mogą przejść w ciężką chorobę, a często w śmierć."

Swank jest zapaloną podróżniczką i zwiedziła region na długo przed rozpoczęciem zdjęć w tym miejscu. "Byłam na całym kontynencie afrykańskim. To miejsce, które kocham" - mówi. "Kiedy pojechałam w przeszłości, dostałam [szczepienia] i podjęłam te środki ostrożności. To jest konieczne."

Pierwsza rola matki Swank

Sesja filmowa była wstrząsająca, nie tylko ze względu na temat malarii, ale także dlatego, że porusza kwestię rozdzierającego serca, które pojawia się, gdy umiera dziecko. "To pierwszy raz, kiedy bycie matką było tak centralne dla roli mojej postaci -- gdzie byłam matką lub grałam ten związek między matką a dzieckiem. Zawsze chciałam" - mówi Swank.

Czy Swank, która w latach 1997-2007 była żoną aktora Chada Lowe, a obecnie umawia się na randki (o ile oficjalnie jest singielką), marzy o macierzyństwie? "Wiem, że ten film poruszy to pytanie teraz bardziej niż kiedykolwiek, teraz, gdy jestem po trzydziestce" - mówi. "Skupiłam się na karierze, kiedy byłam młoda i zamężna. Ale jest to zdecydowanie coś, czego chcę doświadczyć w moim życiu i coś ważnego dla mnie. Kiedy czas będzie odpowiedni, to się stanie".

Mimo to Swank wyraża żal matki z surową autentycznością, kiedy młody syn jej bohaterki szybko postępuje przez etapy malarii, zapada w śpiączkę i umiera na pogotowiu kilka dni później. "Ludzie, których kocham w moim życiu, kocham ich całkowicie" - mówi. "A jednak nie wyszli z mojego ciała. Nie mogę sobie tego wyobrazić... nie ma chyba na świecie gorszej rzeczy niż utrata dziecka".

Zagrożenie malarią dla dzieci

Dlaczego malaria jest tak niebezpieczna przede wszystkim dla dzieci? "Dzieci są najbardziej podatne, ponieważ ich układy odpornościowe nie są w pełni rozwinięte" - mówi Phil Thuma, MD, starszy zastępca dyrektora w Johns Hopkins Malaria Research Institute. "Kobiety w ciąży i każdy z osłabionym układem odpornościowym, w tym pacjenci zakażeni wirusem HIV, są również narażeni".

RDT, przenośne testy przesiewowe, które oferują natychmiastowe wyniki, zrobiły kluczową różnicę we wczesnym wykrywaniu i leczeniu malarii. Jeszcze kilka lat temu wielu Afrykańczyków pojawiało się w szpitalach z gorączką i było źle diagnozowanych lub odsyłanych do domu bez odpowiedniego leczenia, co było potencjalnym wyrokiem śmierci. Opracowane w ciągu ostatniej dekady RDT stają się dostępne nawet w najodleglejszych wioskach. Bez mikroskopów i wyszkolonych techników, test może wykryć pasożyty malarii w ludzkiej krwi, zwykle z nakłucia palca.

Na szczęście, dzięki zwiększonemu finansowaniu ze strony rządów i prywatnych organizacji charytatywnych w ciągu ostatniej dekady, roczna liczba zgonów spowodowanych malarią została zmniejszona o 25% do 30%. "Jeszcze niedawno malaria zabijała miliony ludzi rocznie" - mówi dr David Bowen, dyrektor generalny Malaria No More.

Istnieje precedens dla 100% eradykacji. Wielu nie zdaje sobie sprawy, że Stany Zjednoczone miały kiedyś problem z malarią, z uporczywymi kieszeniami epidemii w południowo-wschodnich stanach, aż w końcu została ona wyeliminowana w 1951 roku dzięki opryskom, moskitierom i badaniom przesiewowym. "Obecnie dysponujemy jeszcze lepszymi terapiami" - utrzymuje Bowen. "Jeśli jest wola polityczna, można to zrobić w Afryce i na całym świecie".

Piękne, potężne role Swank

Bez względu na to, czy chodzi o wędrówkę przez afrykańskie tereny, czy też o zmianę swojego ciała, aby zdobyć główną rolę, Swank jest znana z podejmowania ryzyka przy każdej roli. W "Boys Don't Cry" oszukała miliony, że jest młodym mężczyzną - do tej roli musiała najpierw stracić dużo tkanki tłuszczowej (przeciętna kobieta ma o 10% więcej tkanki tłuszczowej niż mężczyzna). Do roli w "Million Dollar Baby" przybrała podobno 20 funtów mięśni i trenowała miesiącami, by przekonująco zagrać boksera, a nawet doznała zagrażającej życiu infekcji gronkowcem z powodu pęcherza na stopie, który powstał w wyniku godzin spędzonych na ringu.

Curtis zachwala Swank w "Mary and Martha" - "Hilary jest aktorką o ogromnej integralności i wnosi do "Mary" tyle pasji" - scenarzysta przyznaje, że "fizycznie było to trudne zadanie".

Jak więc Swank chroni swoje zdrowie, kiedy rola stawia tak intensywne wymagania cielesne? "To zdecydowanie wyzwanie," mówi. "Trzeba to robić dobrze, inaczej ryzykujesz, że zrobisz sobie krzywdę, zwłaszcza jeśli grasz rolę za rolą, w której zmieniasz swój wygląd fizyczny".

Podchodzi również w sposób zrównoważony do swojej diety. "To jasne, że kiedy odżywiasz się prawidłowo, czujesz się lepiej. Jeśli czuję się ospała, wiem, że czegoś mi brakuje" - mówi. "To nie znaczy, że nie robię deserów czy cukru. Wszystko z umiarem! Codziennie mam coś słodkiego. Nie jem idealnie, ale kiedy zjem coś, co nie jest zdrowe, nie przesadzam."

Jedną rzeczą, której jest nieugięta, jest dawanie pozytywnego i zdrowego przykładu dla swoich fanek. "Wybieram role, które nie wiążą się z dużą dozą próżności" - mówi. "Nie jestem dziewczyną na ramieniu faceta; to nie jest moje MO. Jedną z rzeczy, która najbardziej mnie denerwuje jest to, kiedy prasa pyta, Kiedy zamierzasz zagrać ładną dziewczynę?". Dostaję to cały czas. Dla mnie postacie, które gram, są piękne!".

Jest niewiele dobrych wzorców dostępnych dla dziewcząt, mówi. "Kiedy widzę młode dziewczyny zmagające się z tym, jak wyglądają -- jakby to była najważniejsza rzecz w życiu -- które myślą, że nie mogą odnieść sukcesu lub osiągnąć swoich celów, jeśli nie wyglądają w określony sposób... to najbardziej przekłamany ideał! Widzisz [nieosiągalne oczekiwania wobec kobiet] na billboardach, w telewizji, w filmach, na okładkach magazynów...daj mi spokój! Po prostu staram się znaleźć sposób, by przekazać tę wiadomość na zewnątrz".

5 rzeczy, które warto wiedzieć o Hilary Swank, sportowcu

1. Hilary Swank jest mistrzynią nie tylko jeśli chodzi o aktorstwo. Jako urodzona sportsmenka Swank startowała w Młodzieżowej Olimpiadzie jako nastolatka - "pływanie było moim sportem; trenowałam cztery godziny dziennie" - a także uprawiała gimnastykę wyczynową. "Ćwiczenie jest dla mnie jak oddychanie lub jedzenie" - mówi Swank.

2. "Jest tak wiele wspaniałych rzeczy w sporcie dla każdego, a szczególnie dla kobiet. Myślę, że uświadamiasz sobie, co jesteś w stanie osiągnąć fizycznie i jak możesz być silna i nadal być kobieca."

3. "Stale zmieniam swoje treningi. Nie lubię się nudzić. Kiedy robię różne rzeczy, moje ciało reaguje najlepiej. Gdziekolwiek jestem, przynajmniej dwa razy w tygodniu znajduję trenera. I przełączam to w górę. Latem wędruję, gram w tenisa, pływam w oceanie, jeżdżę na nartach wodnych, wszystko, co mogę robić na świeżym powietrzu. W zimie gram w squasha i uwielbiam jeździć na nartach śnieżnych".

4. "Uwielbiam pilates. Robię to od lat. Robię Power Pilates w Nowym Jorku z osłupiałym nauczycielem. Ona widzi wszystko. Możesz oddychać przez ruchy i nie uzyskać wiele z treningu, albo możesz wykonać ruch prawidłowo i ledwo być w stanie wstać z krzesła następnego dnia!".

5. "Staram się ćwiczyć co najmniej cztery razy w tygodniu. Czasami nie mogę zrobić więcej, ale staram się nigdy nie robić mniej. Kiedy nie ćwiczę, czuję się ospały. A kiedy tak się czuję, wiem, że czas się ruszyć".

Porady ekspertów dotyczące radzenia sobie po stracie dziecka

W książce "Mary and Martha" dwie matki stają w obliczu śmierci swojego dziecka. Licencjonowana psycholog, dr Patricia A. Farrell, autorka książki How to Be Your Own Therapist: A Step-by-Step Guide to Building a Competent, Confident Life, dzieli się sposobami, dzięki którym rodzice mogą przetrwać intensywną żałobę.

Jak rodzic może stawić czoła nagłej stracie dziecka, nie popadając w kliniczną depresję lub nawet samobójstwo?

Strata dziecka może być przytłaczająca i z pewnością depresja, a nawet poczucie winy są częścią tego procesu. Nie ma łatwych rozwiązań, ale pomocna może być świadomość, że pozostawanie aktywnym w swoim życiu jest sposobem na zapewnienie struktury, która będzie działać jak "tratwa ratunkowa" przez tę straszną burzę emocji. Kochanie dziecka to wielki dar, a pamiętanie o radości, a nie o stracie, to kolejny sposób na przetrwanie...?

Czy rodzic może smucić się zbyt długo lub zbyt intensywnie?

Nie ma twardej i szybkiej odpowiedzi. Trwa ona tyle, ile trzeba. Ale jeśli jest to uciążliwe, czas na profesjonalną pomoc.

Jak pary radzą sobie i nie obwiniają się wzajemnie, gdy umiera dziecko?

Jest to czas intensywnych emocji, które mogą prowadzić do nieporozumień, oskarżeń i zmiany w związku. Aby przetrwać, para musi być przygotowana na przypływ i odpływ emocji oraz utrzymywać komunikację. Pomocna może być grupa wsparcia dla rodziców w żałobie.

Znajdź więcej artykułów, przejrzyj poprzednie wydania i przeczytaj aktualne wydanie "doctor Magazine".

Poprzedni artykułProjekt Mindy nabiera rozpędu
Następny artykułQ&A z Kristin Davis

Hot