Z archiwum lekarza
Co jest największym źródłem konfliktu z twoim nastoletnim synem lub córką? Dla wielu rodziców, to nie randki lub złamane godziny policyjne lub złe stopnie - to sprzątanie.
Dla nich najostrzejsze kłótnie mają zazwyczaj prozaiczne źródło - mokry płaszcz rzucony na kanapę, plecak pozostawiony na środku korytarza. Twoje nastolatki mają dość bycia nagabywanym; ty masz dość nagabywania. Nawet po zakończeniu kłótni następuje zimna wojna - tygodnie dramatycznych westchnień, surowych spojrzeń i przewracania oczami.
Niektórzy rodzice rezygnują z walki o sprzątanie, rozpaczając, że nigdy nie uda im się przekonać dzieci do sprzątania po sobie. Inni rozpoczynają kampanię ciągłej agresji, z mnóstwem żądań, gróźb i krzyków. Ani podejście jest prawdopodobne, aby pomóc rzeczy dużo, mówi Charles Wibbelsman, MD, przewodniczący szefów medycyny młodzieży dla Kaiser Permanente Północnej Kalifornii i współautor The Teenage Body Book.
Dobrą wiadomością jest to, że Wibbelsman i inni eksperci twierdzą, że wychowanie czystego nastolatka - lub przynajmniej nie nadmiernie niechlujnego nastolatka - jest możliwe. Będzie to wymagało pewnego przemyślenia i konsekwencji z twojej strony, a być może także pewnych zmian w twoim zachowaniu i oczekiwaniach. Ale jeśli zrobisz to dobrze, zysk będzie duży: lepsze relacje z nastolatkiem i czystszy dom.
Wychowanie czystego nastolatka: Zmiana oczekiwań
Wielu rodziców nie rozumie, dlaczego sprzątanie domu musi być tak wielkim problemem. W końcu dlaczego nastolatkowi tak trudno jest podnieść ręcznik z podłogi w łazience? Ale nie chodzi tylko o ręcznik, brudne naczynia czy nieposkładane łóżko. Wibbelsman mówi, że za konfliktami o sprzątanie stoi często całkiem podstawowy powód.
"Twoje dzieci dorastają", mówi lekarzowi. "Twoje dzieci nie są już tylko dziećmi". Są kilka lat od dorosłości i są zdesperowani, aby uzyskać więcej niezależności. Relacja rodzic-dziecko, która działała całkiem dobrze przez tak długi czas, czuje się teraz trochę zwężona.
Co więc możesz zrobić teraz, kiedy twój autorytet może nie mieć już takiej wagi jak kiedyś? Być może trzeba będzie dać dzieciom więcej kontroli, której pragną - mówi Wibbelsman. Ale trzeba też powiązać tę dorosłą wolność z poczuciem dorosłej odpowiedzialności. Na tym polega wymiana.
"Rodzice muszą szanować potrzebę nastolatka do niezależności i indywidualności", mówi Wibbelsman. "Ale nastolatki muszą mieć pewien szacunek dla podstawowych zasad swoich rodziców. To w końcu ich dom".
Tak więc narzucasz pewne standardy i wymagania, jednocześnie przyznając nastolatkom większą kontrolę nad tym, jak wyglądają ich pokoje, jak się ubierają lub jakie naklejki na zderzaki umieszczają na swoich samochodach. Pozwolenie im na większą samoekspresję i samostanowienie może naprawdę pomóc im poczuć się szczęśliwszymi, poprawić wasz związek i ułatwić porozumienie w kwestiach porządkowych.
Jaka jest alternatywa? Jeśli będziesz nalegać na zbyt ścisłą kontrolę, nastolatki mogą poczuć, że tłumisz ich osobowość. To może zatruć wasz związek i - oczywiście - sprawić, że będą zaciekle odporni na pracę z tobą nad utrzymaniem czystości wokół domu.
Porady dotyczące sprzątania dla nastolatków
Więc jakie są niektóre ze sposobów, w jakie możesz wprowadzić tę filozofię w życie? Oto kilka pomysłów.
-
Dostosuj swoje oczekiwania.
Spójrz prawdzie w oczy: nie będziesz w stanie zmusić swoich nastolatków do wykonywania wszystkich czynności, które chcesz, aby wykonywali. W rzeczywistości, im więcej zadań nałożysz, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że wykonają którekolwiek z nich - mówi dr Tanya Remer Altmann.
,
pediatra i autorka książek Mommy Calls i The Wonder Years.Więc zdecyduj, co jest dla ciebie naprawdę istotne i co jesteś skłonny pozwolić na zsunięcie. "Może twój nastolatek odmawia zrobienia jej łóżka każdego dnia i zawsze walczysz o to", mówi Altmann. "Możesz chcieć zrobić krok wstecz". Czy zrobione łóżko naprawdę ma dla ciebie tak duże znaczenie? Być może nie. Jednak niektóre inne zadania - jak przynoszenie brudnych naczyń do zlewu - mogą być absolutnymi wymaganiami w twojej książce.
-
Dojść do porozumienia.
Kiedy już wiesz, czego chcesz, usiądź i porozmawiaj. "Negocjuj trochę ze swoim nastolatkiem", mówi Altmann. "Wymyśl plan sprzątania, z którym zarówno rodzic, jak i nastolatek czują się komfortowo". Jasne, to może nie być ideał żadnej ze stron, ale lepsze to niż niekończąca się kłótnia.
-
Bądź absolutnie jasny.
Nie popełniaj błędu zakładając, że twoje dzieci będą wiedziały, co masz na myśli mówiąc "posprzątaj swój pokój". Co dokładnie kwalifikuje się jako "czysty"? Posprzątane? Odkurzony i odkurzony? Czy po prostu trochę mniej obrzydliwy niż jest teraz? Odpowiedź może wydawać się oczywista dla ciebie - może wydawać się zdrowym rozsądkiem - ale może nie być dla nich. "Jeśli zatrudniałbyś nowego pracownika, nie powiedziałbyś mu po prostu: 'Zrób dobrą robotę'", mówi Wibbelsman. "Miałbyś opis pracy. Miałbyś listę konkretnych celów". Nie inaczej jest, gdy rozmawiasz z dziećmi o ich obowiązkach związanych ze sprzątaniem, mówi Wibbelsman. Musisz wymyślić listę konkretów. W ten sposób wszyscy dokładnie wiecie, co oznacza "czysty" - i jest mniej miejsca na nieporozumienia i kłótnie.
-
Wyciągaj rozsądne konsekwencje.
Co więc się stanie, jeśli Twoje dzieci nie posprzątają tak, jak powinny? Muszą być wyciągnięte konsekwencje. Nie wymyślaj nowych kar na poczekaniu, kiedy jesteś zły. Prawdopodobnie będziesz tego żałować. Spraw, by reperkusje były przewidywalne i spójne. Trzymanie się sprawdzonych rozwiązań jest w porządku, mówi Wibbelsman. Obniżenie kieszonkowego. Ustal wcześniejsze godziny policyjne. Zabierz przywileje samochodowe. A jeśli to nie zadziała? Co jeśli po tym wszystkim twoje dzieci nadal nie będą sprzątać swoich brudnych pokoi? Wibbelsman ma pewną sugestię. Wyjaśnij swoim nastolatkom, że skoro nie chcą sprzątać swoich pokoi, zatrudnisz kogoś, kto to zrobi - i zapłacisz za to z ich kieszonkowego.
-
Wymagaj podstawowej higieny.
Niektórzy nastolatkowie bardzo dbają o swój wygląd i higienę, ponieważ nie chcą się wyróżniać w szkole, mówi Altmann. Ale inni nie wydają się tym przejmować - co jest szczególnie powszechne wśród nastoletnich chłopców, mówi Wibbelsman.Możesz być niepewny, jak poruszyć ten temat, ponieważ nie chcesz podkopać poczucia własnej wartości swoich nastolatków. Ale eksperci twierdzą, że dobrze jest ustalić pewne minimalne standardy higieny - takie jak codzienny prysznic i noszenie czystych ubrań - jako część obowiązków domowych. Jeśli dzieci tego nie zrobią, należy zastosować zwykłe kary.
-
Bądź dobrym przykładem.
Chcesz, żeby Twoje dzieci posprzątały po sobie? Najpierw posprzątaj swoje. "Jeśli jedno z rodziców jest niechlujne i nie daje dobrego przykładu" - mówi Wibbelsman - "jak można oczekiwać, że nastolatek będzie sumiennie dbał o czystość?".
-
Nie rób tego.
Daj nastolatkom zadanie i termin jego wykonania. Następnie wycofaj się i pozwól im wykonać je na ich własny sposób. Kiedy Twój syn wykonuje prace w ogrodzie, nie wtrącaj się z poradami dotyczącymi grabienia liści. Nie naciskaj na córkę, by dla własnego dobra zrobiła pranie z samego rana. Pewnie, że chcesz dobrze. Ale angażujesz się, kiedy nie musisz, i prawdopodobnie doprowadzasz swoje dzieci do szaleństwa - co może spowodować jakiś niepotrzebny konflikt.
-
Zachowaj spokój.
Twój syn powiedział ci - pięć razy! - że wyniosą śmieci. Ale tego nie zrobił, a kosze na śmieci są teraz przepełnione i brzęczą muchami. Oczywiście, jesteś zły. Ale postaraj się nie pozwolić, by złość dyktowała ci, co dalej robić. Na tyle, na ile możesz, chcesz trzymać się obowiązków i reperkusji, które opracowałeś ze swoim nastolatkiem. Utrzymanie przewidywalności sprawi, że będzie to mniej osobiste i mniej gorące.
-
Nie bądź złośliwy.
"Rodzice muszą uważać, żeby nie popaść w negatywizm" - mówi Wibbelsman. "Nie zaczynaj poniżać swojego dziecka, nazywając je cały czas slobem. To nie działa." Zamiast tego, musisz pomóc budować samoocenę swoich nastolatków i zachęcać do podstawowej czystości jako oznaki szacunku dla samego siebie.
-
Zastanów się nad większymi problemami.
Jeśli powiesz swoim nastolatkom, że każesz im umyć samochód, aby "zbudować ich charakter", prawdopodobnie nie będzie to dobrze odebrane. Pamiętaj jednak, że wymaganie od nastolatków sprzątania w domu to nie tylko Twoje osobiste pragnienie posiadania schludnego salonu. "Sprzątanie po sobie przez dzieci ma większy cel" - mówi Wibbelsman. "Rodzice uczą swoje dzieci ważnej lekcji o szanowaniu innych ludzi i cudzej własności". Utrzymywanie porządku naprawdę będzie miało znaczenie, gdy będą dorosłe. "Za kilka lat te nastolatki będą na swoim i będą umawiać się na randki", mówi Wibbelsman. "Będą mieli współlokatorów. Muszą wiedzieć, jak po sobie posprzątać". Traktowanie nastolatków poważnie - i rozmowa o tym, jak ich zachowanie wpłynie na ich dorosłe życie - może naprawdę pomóc w rozmowie, mówi Wibbelsman.
Jest jeszcze jedna rada, która jest co najmniej tak samo ważna jak pozostałe sugestie: Nie próbujcie zmieniać tego, kim są wasze dzieci. Częścią problemu jest tu osobowość i temperament. Czy możesz wymagać od swoich nastolatków, aby same robiły pranie i podnosiły swoje buty? Tak. Czy można sprawić, by niechlujne nastolatki stały się skrupulatnymi, schludnymi ludźmi? Nie - nie bardziej niż można sprawić, że siłą woli staną się koncertującymi wiolonczelistami lub zdobywającymi medale płetwonurkami. "Nasze dzieci nie są nami samymi" - mówi Wibbelsman. "Nie można im narzucić własnej osobowości".
Tak więc jako rodzice musicie ustalić pewne standardy, jak wasze dzieci zachowują się w waszym domu i pewne oczekiwania, które muszą spełnić. Ale nie wychodźcie za daleko poza to. Nie próbujcie zmieniać tego, jak myślą. Szanowanie indywidualności nastolatków może oznaczać kompromis - zaakceptowanie, że po prostu nie są tak schludni, jak byśmy chcieli, i że nie jest to coś, co kłótnie zmienią.